Fot. NCI
Dwa rodzaje analogów insuliny opracowuje w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka Instytut Biotechnologii i Antybiotyków (IBA). Zanim nowoczesne biofarmaceutyki trafią na rynek i do ostatecznego odbiorcy, jakim jest lecznictwo, minie wiele lat badań.
Dlaczego warto inwestować w takie badania i jak działają analogi insuliny: długo i krótko działające – wyjaśnia w rozmowie z PAP dr Piotr Borowicz, dyrektor IBA.
"Glukoza jest podstawowym paliwem dla każdej komórki, niezbędnym dla podtrzymania funkcji życiowych. Rozprowadzana przez krew krąży w naszym organizmie, omywa każdą komórkę, ale sama nie potrafi do niej przeniknąć. Do tego potrzebna jest insulina, która otwiera glukozie drogę do komórki człowieka” – tłumaczy dr Borowicz.
Jak wyjaśnia, zarówno zbyt wysoki poziom cukru we krwi, jak i za niski – jest bardzo szkodliwy. Dlatego w toku ewolucji w naszym organizmie wytworzył się mechanizm regulacji stężenia glukozy we krwi. Gdy jest ono wysokie, trzustka wytwarza insulinę.
„Gdy jemy posiłek – śniadanie, obiad, kolację, wzrasta silnie poziom glukozy, trzustka natychmiast wytwarza odpowiednią ilość insuliny. Często senność po obiedzie jest naturalna, wynika z tego, że mamy jeszcze wysoki poziom glukozy, ale zaraz insulina to likwiduje, sprawiając, że jesteśmy silni i sprawni i przestaje nam się chcieć spać. U osoby chorej ten naturalny mechanizm nie działa, dlatego trzeba naśladować go poprzez szybkodziałające analogi insuliny” – mówi ekspert.
Dodaje, że ludzka insulina podawana w drodze iniekcji zaczyna działać około 3 kwadranse po zastrzyku. Bardzo powoli wzrasta jej poziom, zupełnie nie przypomina to szybkiego wyrzutu z trzustki. Insulina podana na niecałą godzinę przed posiłkiem również wcześniej zaczyna swoje działanie. Nie jest to zatem doskonałe rozwiązanie. W związku z tym wymyślono szybkodziałający analog insuliny, który podaje się w momencie rozpoczęcia posiłku. Ta substancja bardzo szybko się wchłania i naśladuje wytwarzanie insuliny przez trzustkę zdrowego człowieka.
W insulinoterapii chodzi o to, żeby jak najwierniej naśladować ten naturalny proces. Ważny jest nie tylko o komfort pacjenta, który nie musi pamiętać, żeby 45 minut wcześniej zażyć lek, ale o zapobieganie powikłaniom, które w cukrzycy są szczególnie dotkliwe.
„Edukacja pacjenta diabetologicznego polega na nauczeniu go reakcji organizmu na posiłki, na za duże i na zbyt małe stężenia glukozy we krwi. Często dzieci wbrew pozorom uczą się szybko, a ludzie w podeszłym wieku chronicznie chorzy również na inne choroby mogą mieć z tym problemy. Mimo wszystko trzeba i można się tego nauczyć” – stwierdza doktor.
Podobnie ważne jest rozumienie zasady działania długo działających analogów insuliny. Te z kolei mają zastąpić pacjentom diabetologicznym naturalny stały poziom glukozy we krwi w nocy oraz w okresach między posiłkami.
„W nocy nie jemy, dlatego poziom glukozy we krwi jest stały i niski. Ale nasz mózg cały czas pracuje; również podtrzymanie procesów życiowych i nocne ruchy wymagają energii. Dlatego glukoza musi dostawać się do komórek w małym stopniu. Musi być też wytwarzana insulina - powoli, bez maksimów i minimów. Zapewnienie tego jest jeszcze trudniejsze. Po iniekcji długo działającej insuliny ludzkiej zawsze wytwarza się pewne maksimum, które jest szkodliwe. Nauka wciąż szuka idealnego rozwiązania. Obecnie długo działające analogi insuliny podaje się raz na dobę, my pracujemy nad takim, który pacjent będzie mógł przyjmować co tydzień” – zapowiada dyrektor IBA.
Analog długo działający, nad którym pracują polscy uczeni, to zupełnie nowy, oryginalny projekt. W przypadku insuliny szybkodziałającej, naukowcy opracowują wtórną recepturę, która posłuży do zarejestrowania leku w procedurze uproszczonej. Oba rozwiązania będą po zakończeniu projektu gotowe do komercjalizacji.
Naturalnym partnerem przemysłowym instytutu jest spółka Bioton, jednak dyrektor bierze pod uwagę również współpracę z innymi, najchętniej polskimi firmami farmaceutycznymi. Zgodnie z zasadami obowiązującymi w projektach finansowanych z funduszy strukturalnych, ich wyniki mogą być udostępniane każdemu zainteresowanemu podmiotowi.
Dlaczego warto inwestować w takie badania i jak działają analogi insuliny: długo i krótko działające – wyjaśnia w rozmowie z PAP dr Piotr Borowicz, dyrektor IBA.
"Glukoza jest podstawowym paliwem dla każdej komórki, niezbędnym dla podtrzymania funkcji życiowych. Rozprowadzana przez krew krąży w naszym organizmie, omywa każdą komórkę, ale sama nie potrafi do niej przeniknąć. Do tego potrzebna jest insulina, która otwiera glukozie drogę do komórki człowieka” – tłumaczy dr Borowicz.
Jak wyjaśnia, zarówno zbyt wysoki poziom cukru we krwi, jak i za niski – jest bardzo szkodliwy. Dlatego w toku ewolucji w naszym organizmie wytworzył się mechanizm regulacji stężenia glukozy we krwi. Gdy jest ono wysokie, trzustka wytwarza insulinę.
„Gdy jemy posiłek – śniadanie, obiad, kolację, wzrasta silnie poziom glukozy, trzustka natychmiast wytwarza odpowiednią ilość insuliny. Często senność po obiedzie jest naturalna, wynika z tego, że mamy jeszcze wysoki poziom glukozy, ale zaraz insulina to likwiduje, sprawiając, że jesteśmy silni i sprawni i przestaje nam się chcieć spać. U osoby chorej ten naturalny mechanizm nie działa, dlatego trzeba naśladować go poprzez szybkodziałające analogi insuliny” – mówi ekspert.
Dodaje, że ludzka insulina podawana w drodze iniekcji zaczyna działać około 3 kwadranse po zastrzyku. Bardzo powoli wzrasta jej poziom, zupełnie nie przypomina to szybkiego wyrzutu z trzustki. Insulina podana na niecałą godzinę przed posiłkiem również wcześniej zaczyna swoje działanie. Nie jest to zatem doskonałe rozwiązanie. W związku z tym wymyślono szybkodziałający analog insuliny, który podaje się w momencie rozpoczęcia posiłku. Ta substancja bardzo szybko się wchłania i naśladuje wytwarzanie insuliny przez trzustkę zdrowego człowieka.
W insulinoterapii chodzi o to, żeby jak najwierniej naśladować ten naturalny proces. Ważny jest nie tylko o komfort pacjenta, który nie musi pamiętać, żeby 45 minut wcześniej zażyć lek, ale o zapobieganie powikłaniom, które w cukrzycy są szczególnie dotkliwe.
„Edukacja pacjenta diabetologicznego polega na nauczeniu go reakcji organizmu na posiłki, na za duże i na zbyt małe stężenia glukozy we krwi. Często dzieci wbrew pozorom uczą się szybko, a ludzie w podeszłym wieku chronicznie chorzy również na inne choroby mogą mieć z tym problemy. Mimo wszystko trzeba i można się tego nauczyć” – stwierdza doktor.
Podobnie ważne jest rozumienie zasady działania długo działających analogów insuliny. Te z kolei mają zastąpić pacjentom diabetologicznym naturalny stały poziom glukozy we krwi w nocy oraz w okresach między posiłkami.
„W nocy nie jemy, dlatego poziom glukozy we krwi jest stały i niski. Ale nasz mózg cały czas pracuje; również podtrzymanie procesów życiowych i nocne ruchy wymagają energii. Dlatego glukoza musi dostawać się do komórek w małym stopniu. Musi być też wytwarzana insulina - powoli, bez maksimów i minimów. Zapewnienie tego jest jeszcze trudniejsze. Po iniekcji długo działającej insuliny ludzkiej zawsze wytwarza się pewne maksimum, które jest szkodliwe. Nauka wciąż szuka idealnego rozwiązania. Obecnie długo działające analogi insuliny podaje się raz na dobę, my pracujemy nad takim, który pacjent będzie mógł przyjmować co tydzień” – zapowiada dyrektor IBA.
Analog długo działający, nad którym pracują polscy uczeni, to zupełnie nowy, oryginalny projekt. W przypadku insuliny szybkodziałającej, naukowcy opracowują wtórną recepturę, która posłuży do zarejestrowania leku w procedurze uproszczonej. Oba rozwiązania będą po zakończeniu projektu gotowe do komercjalizacji.
Naturalnym partnerem przemysłowym instytutu jest spółka Bioton, jednak dyrektor bierze pod uwagę również współpracę z innymi, najchętniej polskimi firmami farmaceutycznymi. Zgodnie z zasadami obowiązującymi w projektach finansowanych z funduszy strukturalnych, ich wyniki mogą być udostępniane każdemu zainteresowanemu podmiotowi.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA