Eksperci: dobrze zbilansowana dieta wegetariańska jest bezpieczna
INFORMATOR. Kraj
Fot. NCI
Prawidłowo zbilansowana dieta roślinna jest bezpieczna dla zdrowia, a wręcz zmniejsza ryzyko zachorowania na niektóre rodzaje nowotworów. Może w niej jednak brakować witamin B12, D i wapnia, dlatego właśnie na nie wegetarianie i weganie powinni zwrócić szczególną uwagę - mówili eksperci podczas spotkania "Wszechnicy żywieniowej" w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
"W Wielkiej Brytanii od 1986 roku trzykrotnie wzrosła liczba osób niespożywających mięsa. W pierwszej połowie XX wieku nawet specjaliści dietę wegetariańską postrzegali jako niedoborową. W drugiej połowie XX wieku i w wieku XXI badania pokazały, że prawidłowo zbilansowana dieta roślinna może mieć znaczenie w prewencji niektórych chorób i korzystnie wpływać na długowieczność" - mówiła specjalistka medycyny żywienia Małgorzata Desmond.
Jak tłumaczyła, sześć dużych badań przeprowadzanych na 85 tys. osób z różnych krajów świata wykazało, że stosowanie diety bezmięsnej może pozytywnie wpływać na długowieczność. "W czterech z tych badań wykazano istotne statystycznie obniżenie ryzyka śmierci" - wyjaśniła Desmond.
Dodała, że u 32 proc. badanych osób - pozostających na diecie bezmięsnej - wykazano mniejszą zachorowalność na chorobę niedokrwienną serca. Badani wegetarianie rzadziej skarżyli się na choroby cywilizacyjne, takie jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze i niektóre rodzaje nowotworów - żołądka, pęcherza żółciowego czy układu limfatycznego.
Na co jednak wegetarianie powinni zwrócić szczególną uwagę? Jednym z kluczowych związków w żywieniu wegetarian jest witamina B12. "Niedobory witaminy B12 w surowicy krwi wykryto u 60 proc. wegan i wegetarian. Jej brak był tym wyższy, im dłużej dana osoba pozostawała na diecie bezmięsnej niedostarczając organizmowi suplementów" - mówiła prelegentka.
Jak przypomniał przedstawiciel stowarzyszenia "Empatia" Dariusz Gzyra, termin "wegetarianizm" powstał w pierwszej połowie XIX wieku. "Dopiero w 1948 roku odkryto witaminę B12, tak ważną w żywieniu wegan. To pokazuje, że pierwsi weganie nie wiedzieli do końca, co robią" - żartował Gzyra.
W pożywieniu wegan i wegetarian zaobserwowano również niedobory i witaminy D. "Niedobory witaminy D charakterystyczne są jednak dla całej populacji. Zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym jej suplementacja jest zalecana dla wszystkich" - zaznaczyła Desmond. W przypadku wegan badacze dodatkowo obserwują niedobory wapnia.
Jak podkreśliła dr Iwona Traczyk, obecnie wegetarianie mają dużo większą świadomość tego, że swoją dietę powinni wspomagać suplementami. "To duża różnica w stosunku do tego, co było jeszcze 10 lat temu" - powiedziała. Podkreśliła przy tym, że suplementy powinno się przyjmować pod opieką lekarza.
Czy bezpieczną dla dorosłych dietę wegetariańską można bez obaw stosować u dzieci? Z danych przedstawionych przez dr. Witolda Klemarczyka z Instytutu Matki i Dziecka wynika, że w 2010 roku w Polsce na diecie bezmięsnej było 3 proc. dzieci w wieku przedszkolnym.
Specjalista przypomniał, że jeszcze w 1997 roku specjaliści oceniali, że dieta wegetariańska nie jest odpowiednia dla dzieci. Jednak już dziesięć lat później wskazywano, że zbilansowana dieta laktoowowegetariańska (akceptująca spożycie jaj i mleka) zapewnia ich prawidłowy rozwój.
"Dzieci wegetariańskie przy odpowiednio zbilansowanej diecie rozwijają się prawidłowo" - mówiła Małgorzata Desmond. W dodatku, występuje u nich znacznie mniejsze stężenie cholesterolu we krwi niż u dzieci żywionych w "tradycyjny" sposób.
Czy w Polsce trudno jest praktykować wegetarianizm? Przedstawiciel stowarzyszenia "Viva!" Cezary Wyszyński, zaznaczył, że wbrew obiegowym opiniom nie jest to dieta droga. O ile przygotowanie wegetariańskich czy wegańskich produktów w domu jest proste, to czasami trudności może sprawić jedzenie poza domem. "Wciąż zdarzają się miejsca, w których jesteśmy zdani jedynie na zjedzenie warzyw na parze" - przyznał.
Zwrócił również uwagę na stosunkowo niską świadomość społeczeństwa i wielu lekarzy na temat wegetarianizmu. "Gdy lekarz, do którego zgłaszam się z jakimkolwiek problemem, dowiaduje się, że jestem wegetarianinem, to od razu ma gotową diagnozę. W końcu powodem dolegliwości zawsze okazuje się dieta, niezależnie od tego, czy przychodzę z chorym gardłem czy złamaną nogą" - ironizował Wyszyński.
"W Wielkiej Brytanii od 1986 roku trzykrotnie wzrosła liczba osób niespożywających mięsa. W pierwszej połowie XX wieku nawet specjaliści dietę wegetariańską postrzegali jako niedoborową. W drugiej połowie XX wieku i w wieku XXI badania pokazały, że prawidłowo zbilansowana dieta roślinna może mieć znaczenie w prewencji niektórych chorób i korzystnie wpływać na długowieczność" - mówiła specjalistka medycyny żywienia Małgorzata Desmond.
Jak tłumaczyła, sześć dużych badań przeprowadzanych na 85 tys. osób z różnych krajów świata wykazało, że stosowanie diety bezmięsnej może pozytywnie wpływać na długowieczność. "W czterech z tych badań wykazano istotne statystycznie obniżenie ryzyka śmierci" - wyjaśniła Desmond.
Dodała, że u 32 proc. badanych osób - pozostających na diecie bezmięsnej - wykazano mniejszą zachorowalność na chorobę niedokrwienną serca. Badani wegetarianie rzadziej skarżyli się na choroby cywilizacyjne, takie jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze i niektóre rodzaje nowotworów - żołądka, pęcherza żółciowego czy układu limfatycznego.
Na co jednak wegetarianie powinni zwrócić szczególną uwagę? Jednym z kluczowych związków w żywieniu wegetarian jest witamina B12. "Niedobory witaminy B12 w surowicy krwi wykryto u 60 proc. wegan i wegetarian. Jej brak był tym wyższy, im dłużej dana osoba pozostawała na diecie bezmięsnej niedostarczając organizmowi suplementów" - mówiła prelegentka.
Jak przypomniał przedstawiciel stowarzyszenia "Empatia" Dariusz Gzyra, termin "wegetarianizm" powstał w pierwszej połowie XIX wieku. "Dopiero w 1948 roku odkryto witaminę B12, tak ważną w żywieniu wegan. To pokazuje, że pierwsi weganie nie wiedzieli do końca, co robią" - żartował Gzyra.
W pożywieniu wegan i wegetarian zaobserwowano również niedobory i witaminy D. "Niedobory witaminy D charakterystyczne są jednak dla całej populacji. Zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym jej suplementacja jest zalecana dla wszystkich" - zaznaczyła Desmond. W przypadku wegan badacze dodatkowo obserwują niedobory wapnia.
Jak podkreśliła dr Iwona Traczyk, obecnie wegetarianie mają dużo większą świadomość tego, że swoją dietę powinni wspomagać suplementami. "To duża różnica w stosunku do tego, co było jeszcze 10 lat temu" - powiedziała. Podkreśliła przy tym, że suplementy powinno się przyjmować pod opieką lekarza.
Czy bezpieczną dla dorosłych dietę wegetariańską można bez obaw stosować u dzieci? Z danych przedstawionych przez dr. Witolda Klemarczyka z Instytutu Matki i Dziecka wynika, że w 2010 roku w Polsce na diecie bezmięsnej było 3 proc. dzieci w wieku przedszkolnym.
Specjalista przypomniał, że jeszcze w 1997 roku specjaliści oceniali, że dieta wegetariańska nie jest odpowiednia dla dzieci. Jednak już dziesięć lat później wskazywano, że zbilansowana dieta laktoowowegetariańska (akceptująca spożycie jaj i mleka) zapewnia ich prawidłowy rozwój.
"Dzieci wegetariańskie przy odpowiednio zbilansowanej diecie rozwijają się prawidłowo" - mówiła Małgorzata Desmond. W dodatku, występuje u nich znacznie mniejsze stężenie cholesterolu we krwi niż u dzieci żywionych w "tradycyjny" sposób.
Czy w Polsce trudno jest praktykować wegetarianizm? Przedstawiciel stowarzyszenia "Viva!" Cezary Wyszyński, zaznaczył, że wbrew obiegowym opiniom nie jest to dieta droga. O ile przygotowanie wegetariańskich czy wegańskich produktów w domu jest proste, to czasami trudności może sprawić jedzenie poza domem. "Wciąż zdarzają się miejsca, w których jesteśmy zdani jedynie na zjedzenie warzyw na parze" - przyznał.
Zwrócił również uwagę na stosunkowo niską świadomość społeczeństwa i wielu lekarzy na temat wegetarianizmu. "Gdy lekarz, do którego zgłaszam się z jakimkolwiek problemem, dowiaduje się, że jestem wegetarianinem, to od razu ma gotową diagnozę. W końcu powodem dolegliwości zawsze okazuje się dieta, niezależnie od tego, czy przychodzę z chorym gardłem czy złamaną nogą" - ironizował Wyszyński.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA