Dzieciństwo bez rodziców boli. Problem sieroctwa społecznego
INFORMATOR. Kraj
Fot. adopcja.org.pl
Kochająca rodzina stwarza dziecku najkorzystniejsze warunki dla jego rozwoju i to właśnie ona najlepiej zaspokaja jego potrzeby biologiczne, emocjonalne, a także społeczne. To jest oczywiste. Co jednak zrobić, gdy rodzina nie chce lub nie może wywiązać się ze swoich obowiązków, a jej niewłaściwe funkcjonowanie staje się zagrożeniem dla dziecka? Jaki los czeka noworodki i niemowlęta porzucone w szpitalach, na ulicy, czy w śmietniku? Czy te wyrzucone i pozostawione same sobie 2-kilogramowe małe życia mają szansę jeszcze znaleźć miłość i normalnie funkcjonować? To jest właśnie problem sieroctwa społecznego, które w Polsce dotyka coraz większej liczby dzieci.
Czym jest sieroctwo społeczne?
Problem sieroctwa społecznego dotyczy dzieci, które są pozbawione możliwości wychowywania się w rodzinie biologicznej. Ich rodzice żyją lecz nie chcą, nie mogą lub nie potrafią wypełniać swych obowiązków rodzicielskich. Dla dziecka oznacza to wyjęcie go
z naturalnego, bezpiecznego środowiska i wrzucenie na głęboką wodę - pozbawienie opieki, czułości i miłości. To dla niego ogromny cios psychiczny, początek trudnej drogi, która nie zawsze kończy się pozytywnie.
Przyczyny sieroctwa społecznego
Przyczyną sieroctwa społecznego są najczęściej zaburzenia w funkcjonowaniu rodziny, które prowadzą do jej dezorganizacji lub rozpadu. Najczęściej mówi się o przyczynach o charakterze makrospołecznym (zewnętrznym) i mikrospołecznym (wewnętrznym). Do pierwszej grupy zaliczamy zjawiska wynikające z ogólnej sytuacji społeczno-ekonomicznej, takie jak: bezrobocie, trudna sytuacja materialna, osłabienie kontroli społecznej, bezdomność, anonimowość życia, zmiana hierarchii wartości i stylu życia. Natomiast przyczyny o charakterze mikrospołecznym to te, które dotyczą wewnętrznej sytuacji rodziny: alkoholizm, choroby przewlekłe, brak opieki nad dzieckiem lub pełnienie jej w sposób niewłaściwy, a także niezaspokajanie potrzeb dziecka[1]. Z badań przeprowadzonych przez Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej wynika, że najczęstszą przyczyną sieroctwa społecznego w województwie mazowieckim jest patologia w rodzinach biologicznych dzieci, w tym głównie alkoholizm i narkomania. Na drugim miejscu wymieniana jest niewydolność wychowawczo-opiekuńcza rodziców. Pozostałe przyczyny to: choroby rodziców, ich niedojrzałość psychiczna, ubóstwo, rozpad rodziny, przemoc i przestępczość rodziców[2].
Skala sieroctwa społecznego
W ostatnich latach zjawisko sieroctwa społecznego stale się powiększa. Przybywa dzieci, którymi rodzice, z różnych przyczyn, nie opiekują się. Jednak dokładne zbadanie skali tego problemu jest niezwykle trudne. Jednym z głównych wskaźników pozwalającym zmierzyć to zjawisko są dane dotyczące liczby dzieci przebywających w placówkach socjalizacyjnych, rodzinnych domach dziecka oraz w rodzinach zastępczych. Tylko w pierwszym półroczu 2010 roku, w 271 placówkach typu socjalizacyjnego przebywało 9 387 nieletnich wychowanków (w całym roku 2009 - 11 106), 11 615 w 183 placówkach typu wielofunkcyjnego, 2 245 dzieci w 274 placówkach typu rodzinnego oraz 1 452 w 36 ośrodkach typu interwencyjnego.
űródło: Opracowanie Departament Polityki Rodzinnej MPiPS na podstawie sprawozdań MPiPS-03
* dawne pogotowia opiekuńcze
** dawne rodzinne domy dziecka
*** placówka łącząca funkcje placówki socjalizacyjnej, rodzinnej i interwencyjnej
W tym samym czasie w rodzinach zastępczych spokrewnionych z dzieckiem przebywało 44 822 wychowanków, w rodzinach niespokrewnionych 8 875, natomiast w zawodowych rodzinach pełniących funkcję pogotowia opiekuńczego 6 737 dzieci [3].
űródło: Opracowanie własne Departamentu Polityki Rodzinnej MPiPS na podstawie sprawozdań MPiPS-03
* do roku 2004 obowiązywało nazewnictwo: rodziny zastępcze pełniące funkcję pogotowia rodzinnego
** od 2001 r. do 2004 r. rodziny zastępcze dzieliły się na: spokrewnione, niespokrewnione, pełniące funkcje pogotowia rodzinnego
O skali problemu sieroctwa społecznego świadczy też liczba orzeczeń wydanych przez sądy
w sprawach dotyczących ograniczenia, zawieszenia lub pozbawienia praw rodzicielskich. Jak wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2009 roku pod nadzorem sądów pozostawało 210 350 małoletnich, z czego zaledwie 4 266 z nich to sieroty naturalne. W tych sprawach, rodzice aż 19 239 małoletnich zostali pozbawieni praw rodzicielskich[4] .
Czym jest sieroctwo społeczne?
Problem sieroctwa społecznego dotyczy dzieci, które są pozbawione możliwości wychowywania się w rodzinie biologicznej. Ich rodzice żyją lecz nie chcą, nie mogą lub nie potrafią wypełniać swych obowiązków rodzicielskich. Dla dziecka oznacza to wyjęcie go
z naturalnego, bezpiecznego środowiska i wrzucenie na głęboką wodę - pozbawienie opieki, czułości i miłości. To dla niego ogromny cios psychiczny, początek trudnej drogi, która nie zawsze kończy się pozytywnie.
Przyczyny sieroctwa społecznego
Przyczyną sieroctwa społecznego są najczęściej zaburzenia w funkcjonowaniu rodziny, które prowadzą do jej dezorganizacji lub rozpadu. Najczęściej mówi się o przyczynach o charakterze makrospołecznym (zewnętrznym) i mikrospołecznym (wewnętrznym). Do pierwszej grupy zaliczamy zjawiska wynikające z ogólnej sytuacji społeczno-ekonomicznej, takie jak: bezrobocie, trudna sytuacja materialna, osłabienie kontroli społecznej, bezdomność, anonimowość życia, zmiana hierarchii wartości i stylu życia. Natomiast przyczyny o charakterze mikrospołecznym to te, które dotyczą wewnętrznej sytuacji rodziny: alkoholizm, choroby przewlekłe, brak opieki nad dzieckiem lub pełnienie jej w sposób niewłaściwy, a także niezaspokajanie potrzeb dziecka[1]. Z badań przeprowadzonych przez Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej wynika, że najczęstszą przyczyną sieroctwa społecznego w województwie mazowieckim jest patologia w rodzinach biologicznych dzieci, w tym głównie alkoholizm i narkomania. Na drugim miejscu wymieniana jest niewydolność wychowawczo-opiekuńcza rodziców. Pozostałe przyczyny to: choroby rodziców, ich niedojrzałość psychiczna, ubóstwo, rozpad rodziny, przemoc i przestępczość rodziców[2].
Skala sieroctwa społecznego
W ostatnich latach zjawisko sieroctwa społecznego stale się powiększa. Przybywa dzieci, którymi rodzice, z różnych przyczyn, nie opiekują się. Jednak dokładne zbadanie skali tego problemu jest niezwykle trudne. Jednym z głównych wskaźników pozwalającym zmierzyć to zjawisko są dane dotyczące liczby dzieci przebywających w placówkach socjalizacyjnych, rodzinnych domach dziecka oraz w rodzinach zastępczych. Tylko w pierwszym półroczu 2010 roku, w 271 placówkach typu socjalizacyjnego przebywało 9 387 nieletnich wychowanków (w całym roku 2009 - 11 106), 11 615 w 183 placówkach typu wielofunkcyjnego, 2 245 dzieci w 274 placówkach typu rodzinnego oraz 1 452 w 36 ośrodkach typu interwencyjnego.
Lata | Liczba dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych typu interwencyjnego* | Liczba dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych typu rodzinnego** | Liczba dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych typu socjalizacyjnego | Liczba dzieci w wielofunkcyjnych placówkach opiekuńczo-wychowawczych*** |
2009 | 2 628 | 2 242 | 11 106 | 13 736 |
I-VI 2010 | 1 452 | 2 245 | 9 387 | 11 615 |
* dawne pogotowia opiekuńcze
** dawne rodzinne domy dziecka
*** placówka łącząca funkcje placówki socjalizacyjnej, rodzinnej i interwencyjnej
W tym samym czasie w rodzinach zastępczych spokrewnionych z dzieckiem przebywało 44 822 wychowanków, w rodzinach niespokrewnionych 8 875, natomiast w zawodowych rodzinach pełniących funkcję pogotowia opiekuńczego 6 737 dzieci [3].
Lata | Liczba dzieci w rodzinach zastępczych spokrewnionych z dzieckiem | Liczba dzieci w rodzinach zastępczych niespokrewnionych z dzieckiem | Liczba dzieci w zawodowych rodzinach zastępczych niespokrewnionych z dzieckiem | ||
wielodzietnych | specjalistycznych | o charakterze rodzinnego | |||
2009 | 48 111 | 9 852 | 4 018 | 387 | 3 608 |
I-VI 2010 | 44 822 | 8 875 | 3 890 | 356 | 2 491 |
* do roku 2004 obowiązywało nazewnictwo: rodziny zastępcze pełniące funkcję pogotowia rodzinnego
** od 2001 r. do 2004 r. rodziny zastępcze dzieliły się na: spokrewnione, niespokrewnione, pełniące funkcje pogotowia rodzinnego
O skali problemu sieroctwa społecznego świadczy też liczba orzeczeń wydanych przez sądy
w sprawach dotyczących ograniczenia, zawieszenia lub pozbawienia praw rodzicielskich. Jak wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2009 roku pod nadzorem sądów pozostawało 210 350 małoletnich, z czego zaledwie 4 266 z nich to sieroty naturalne. W tych sprawach, rodzice aż 19 239 małoletnich zostali pozbawieni praw rodzicielskich[4] .
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Warto wiedzieć
Interwencyjna Placówka Opiekuńcza (IPO) – program specjalistycznej opieki nad dzieckiem porzuconym w celu jak najszybszego przyjęcia go do nowej rodziny. Na realizację tego programu Fundacja wydała w latach 2005-2009 prawie 3,4 miliona złotych, z czego prawie 2,3 miliona złotych ze środków publicznych i ponad 1 milion złotych ze środków własnych.IPO w Otwocku jest unikalnym w skali kraju ośrodkiem, którego działalność polega na wszechstronnej pomocy noworodkom i niemowlętom znajdującym się w nagłych sytuacjach kryzysowych, pozbawionym czasowo lub trwale opieki rodziców. Dzieci znajdują tu całodobowa opiekę, pomoc medyczną oraz najważniejsze – powrót do rodziny.
Do IPO trafiają malutkie dzieci, pozostawione przez matki w szpitalach położniczych, oknach życia, porzucone i znalezione na śmietnikach, przystankach itp. Trafiają także maleńkie ofiary przemocy w rodzinie – cudem ocalone, interwencyjnie odebrane rodzicom przez sądy, policję z powodu zagrożenia życia.
Aby wesprzeć Fundację swoim 1% podatku wystarczy w formularzu PIT wpisać: Fundacja Rodzin Adopcyjnych, KRS nr: 0000151113
Więcej na stronie Fundacji Rodzin Adopcyjnych pod adresem www.adopcja.org.pl
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA