Fot. zdrowemiasto.pl
Z końcem sierpnia minął rok od czasu wejścia w życie nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, która wprowadziła obowiązek noszenia elementów odblaskowych przez pieszych poruszających się po zmierzchu po drodze w obszarze niezabudowanym. Odblaski znacząco wydłużają czas na odpowiednią reakcję kierowcy oraz nawet pięciokrotnie zwiększają odległość, z której jest widoczny pieszy.
Jak informują policyjne statystki, jesienią i zimą dochodzi do zwiększonej liczby wypadków drogowych z udziałem pieszych. W okresie tym pogarszają się warunki atmosferyczne oraz warunki drogowe, a ponadto wcześnie zapada zmrok. W porze nocnej, na drogach nieoświetlonych występuje największy wskaźnik osób zabitych – w co czwartym takim wypadku ginie człowiek, podczas gdy w porze dziennej w co piętnastym. Duży wpływ na takie zdarzenia ma również słaba widoczność pieszych.
Od 31 sierpnia 2014 r. w ustawie Prawo o ruchu drogowym znajduje się zapis, który mówi, że każdy pieszy poruszający się po drodze poza obszarem zabudowanym ma obowiązek noszenia elementów odblaskowych. Niestety, statystyki jasno wskazują, że zdecydowana większość wypadków, bo aż 72,5 proc. miało miejsce w terenach zabudowanych, czyli tych, które ustawa wyłącza z obowiązywania[1].
Pomimo, że do większości wypadków z udziałem pieszych dochodziło w terenie zabudowanym, wypadki mające miejsce w obszarze niezabudowanym były tragiczniejsze w skutkach. W co trzecim wypadku ginął człowiek, zaś w obszarze zabudowanym w co jedenastym. Poza obszarem zabudowanym drogi często nie są oświetlone, dlatego też piesi są mniej widoczni, szczególnie podczas złych warunków atmosferycznych.
Wzrasta liczba wypadków na przejściach dla pieszych
Okazuje się, że 39 proc. wypadków ma miejsce na przejściach dla pieszych. Niestety, liczba wypadków w miejscach, które gwarantować powinny niechronionym uczestnikom ruchu drogowego poczucie bezpieczeństwa wzrosła w stosunku do 2013 r. z 3400 do aż 3540. Od pięciu lat, liczba ta jeszcze nie była aż tak wysoka. Warto zatem pamiętać, że odblaski należy nosić nie tylko idąc poboczem w terenie niezabudowanym, ale również w mieście – na pasach, przystankach autobusowych czy chodnikach.
Odblaski zwiększają widoczność pieszego
Zasadność i potrzebę noszenia odblasków po zmroku potwierdzają nie tylko policyjne statystyki, ale również matematyczna kalkulacja. Pieszy wchodzący po zmroku na pasy, w słabo widocznym miejscu, jest widoczny dopiero z 30 metrów. Kierowca jadący z dozwoloną prędkością 50 km/h ma jedynie 2 sekundy na poprawną reakcję hamowania.
Założenie elementów odblaskowych zwiększa odległość, z której jest widoczny pieszy nawet do 150-200 metrów. Znacząco wydłuża to czas na poprawną reakcję kierowcy.
Jeśli samochód poza terenem zabudowanym jedzie z prędkością 90-100 km/h, czas reakcji na dystansie 30 metrów zmniejsza się do 1 sekundy. To zbyt mało na odpowiednią reakcję kierującego. Po założeniu odblasku przez pieszego, jego widoczność zwiększy się do 150 metrów, a kierowca zyska 5 sekund na odpowiedni manewr. Przy włączeniu długich świateł odległość, z jakiej jest widoczny odblask, może zwiększyć się nawet do 1000 metrów przy prostym odcinku drogi.
--------------------------------------------------------------
[1] Całość materiału została przygotowana w oparciu o aktualne dane i statystyki Komendy Głównej Policji
Jak informują policyjne statystki, jesienią i zimą dochodzi do zwiększonej liczby wypadków drogowych z udziałem pieszych. W okresie tym pogarszają się warunki atmosferyczne oraz warunki drogowe, a ponadto wcześnie zapada zmrok. W porze nocnej, na drogach nieoświetlonych występuje największy wskaźnik osób zabitych – w co czwartym takim wypadku ginie człowiek, podczas gdy w porze dziennej w co piętnastym. Duży wpływ na takie zdarzenia ma również słaba widoczność pieszych.
Od 31 sierpnia 2014 r. w ustawie Prawo o ruchu drogowym znajduje się zapis, który mówi, że każdy pieszy poruszający się po drodze poza obszarem zabudowanym ma obowiązek noszenia elementów odblaskowych. Niestety, statystyki jasno wskazują, że zdecydowana większość wypadków, bo aż 72,5 proc. miało miejsce w terenach zabudowanych, czyli tych, które ustawa wyłącza z obowiązywania[1].
Pomimo, że do większości wypadków z udziałem pieszych dochodziło w terenie zabudowanym, wypadki mające miejsce w obszarze niezabudowanym były tragiczniejsze w skutkach. W co trzecim wypadku ginął człowiek, zaś w obszarze zabudowanym w co jedenastym. Poza obszarem zabudowanym drogi często nie są oświetlone, dlatego też piesi są mniej widoczni, szczególnie podczas złych warunków atmosferycznych.
Wzrasta liczba wypadków na przejściach dla pieszych
Okazuje się, że 39 proc. wypadków ma miejsce na przejściach dla pieszych. Niestety, liczba wypadków w miejscach, które gwarantować powinny niechronionym uczestnikom ruchu drogowego poczucie bezpieczeństwa wzrosła w stosunku do 2013 r. z 3400 do aż 3540. Od pięciu lat, liczba ta jeszcze nie była aż tak wysoka. Warto zatem pamiętać, że odblaski należy nosić nie tylko idąc poboczem w terenie niezabudowanym, ale również w mieście – na pasach, przystankach autobusowych czy chodnikach.
Odblaski zwiększają widoczność pieszego
Zasadność i potrzebę noszenia odblasków po zmroku potwierdzają nie tylko policyjne statystyki, ale również matematyczna kalkulacja. Pieszy wchodzący po zmroku na pasy, w słabo widocznym miejscu, jest widoczny dopiero z 30 metrów. Kierowca jadący z dozwoloną prędkością 50 km/h ma jedynie 2 sekundy na poprawną reakcję hamowania.
Założenie elementów odblaskowych zwiększa odległość, z której jest widoczny pieszy nawet do 150-200 metrów. Znacząco wydłuża to czas na poprawną reakcję kierowcy.
Jeśli samochód poza terenem zabudowanym jedzie z prędkością 90-100 km/h, czas reakcji na dystansie 30 metrów zmniejsza się do 1 sekundy. To zbyt mało na odpowiednią reakcję kierującego. Po założeniu odblasku przez pieszego, jego widoczność zwiększy się do 150 metrów, a kierowca zyska 5 sekund na odpowiedni manewr. Przy włączeniu długich świateł odległość, z jakiej jest widoczny odblask, może zwiększyć się nawet do 1000 metrów przy prostym odcinku drogi.
--------------------------------------------------------------
[1] Całość materiału została przygotowana w oparciu o aktualne dane i statystyki Komendy Głównej Policji
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA