95 procent Polaków zakażonych wirusem HCV nie jest tego świadomych
INFORMATOR. Kraj

Wirus zapalenia wątroby typu C (wirus HCV). űródło: Wikipedia / PAP
Specjaliści szacują, że infekcja wirusem HCV, uważana za główną przyczynę marskości i raka wątroby, dotyczy 730 tys. Polaków. Tymczasem 95 procent z nich o tym nie wie - alarmowali 19 maja uczestnicy konferencji prasowej w Warszawie. Zorganizowało ją Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pomocy Chorym z HCV "Prometeusze" z okazji Światowego Dnia Wirusowego Zapalenia Wątroby, który przypada 19 maja. Tegoroczne hasło brzmi "HCV i HBV - zmniejsz ryzyko zakażania, zadbaj o swoich najbliższych".
Wirusowym zapaleniem wątroby typu B (HBV) lub C (HCV) zakażonych jest na świecie łącznie około pół miliarda ludzi. Co roku umiera z powodu tych zakażeń ponad 1,5 miliona osób - mówił prof. Waldemar Halota - przewodniczący Polskiej Grupy Ekspertów HCV. Zakażenie może nie dawać niepokojących objawów, zwykle wykrywane jest przypadkowo, a większość zakażonych nie zdaje sobie z niego sprawy.
Jak podkreślił prof. Jacek Juszczyk, prezes Polskiej Grupy Ekspertów HBV, najlepszym sposobem zabezpieczenia się przed wirusowym zapaleniem wątroby typu B jest zaszczepienie - obowiązkowo szczepione są wszystkie niemowlęta. W przypadku HCV nie ma szczepionki - tym ważniejsza jest profilaktyka i wczesne wykrywanie. Profesor zachęcił pacjentów do asertywnej postawy - lekarze i pielęgniarki powinni myć ręce przed kontaktem z każdym pacjentem i jeśli tego nie robią, trzeba im zwracać uwagę.
Prosty test, wykrywający obecność we krwi przeciwciał antyHCV oraz HBsAg wcześnie wykrywa chorobę, co pozwala zastosować terapię przeciwwirusową i zwiększa szanse na wyleczenie oraz uniknięcie groźnych dla życia konsekwencji chorób. "Wiele osób specjalnie oddaje krew, by skorzystać z dokładnych testów, obowiązujących w stacjach krwiodawstwa - co jest korzystne zarówno dla dawcy, jak i potrzebującego przetoczenia krwi chorego" - mówił Jarosław Chojnacki, prezes Stowarzyszenia "Prometeusze".
Jak przypomniał prof. Halota, odkrytym dopiero w roku 1989 wirusem HCV można się zarazić głównie przez krew, a rzadziej drogą płciową lub w przypadku noworodków - od matki. Zwykle do zakażeń dochodzi w placówkach służby zdrowia - w czasie operacji, transfuzji krwi, dializy, zabiegów dentystycznych, ale też u kosmetyczki, fryzjera czy w salonie tatuażu. Podobnie przenosi się wirus HBV, choć w jego przypadku większą rolę odgrywa droga płciowa.
Wirusowym zapaleniem wątroby typu B (HBV) lub C (HCV) zakażonych jest na świecie łącznie około pół miliarda ludzi. Co roku umiera z powodu tych zakażeń ponad 1,5 miliona osób - mówił prof. Waldemar Halota - przewodniczący Polskiej Grupy Ekspertów HCV. Zakażenie może nie dawać niepokojących objawów, zwykle wykrywane jest przypadkowo, a większość zakażonych nie zdaje sobie z niego sprawy.
Jak podkreślił prof. Jacek Juszczyk, prezes Polskiej Grupy Ekspertów HBV, najlepszym sposobem zabezpieczenia się przed wirusowym zapaleniem wątroby typu B jest zaszczepienie - obowiązkowo szczepione są wszystkie niemowlęta. W przypadku HCV nie ma szczepionki - tym ważniejsza jest profilaktyka i wczesne wykrywanie. Profesor zachęcił pacjentów do asertywnej postawy - lekarze i pielęgniarki powinni myć ręce przed kontaktem z każdym pacjentem i jeśli tego nie robią, trzeba im zwracać uwagę.
Prosty test, wykrywający obecność we krwi przeciwciał antyHCV oraz HBsAg wcześnie wykrywa chorobę, co pozwala zastosować terapię przeciwwirusową i zwiększa szanse na wyleczenie oraz uniknięcie groźnych dla życia konsekwencji chorób. "Wiele osób specjalnie oddaje krew, by skorzystać z dokładnych testów, obowiązujących w stacjach krwiodawstwa - co jest korzystne zarówno dla dawcy, jak i potrzebującego przetoczenia krwi chorego" - mówił Jarosław Chojnacki, prezes Stowarzyszenia "Prometeusze".
Jak przypomniał prof. Halota, odkrytym dopiero w roku 1989 wirusem HCV można się zarazić głównie przez krew, a rzadziej drogą płciową lub w przypadku noworodków - od matki. Zwykle do zakażeń dochodzi w placówkach służby zdrowia - w czasie operacji, transfuzji krwi, dializy, zabiegów dentystycznych, ale też u kosmetyczki, fryzjera czy w salonie tatuażu. Podobnie przenosi się wirus HBV, choć w jego przypadku większą rolę odgrywa droga płciowa.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Warto wiedzieć
Zdaniem naukowców, Wirusowe Zapalenie Wątroby typu C (HCV), to cicha epidemia. Liczba zakażonych tym wirusem w Europie to około 9 milionów osób, ale ponad połowa osób nie wie o swojej chorobie. Największy odsetek chorych jest w części środkowo-wschodniej kontynentu, bo aż 6,7 milionów. W odpowiedzi na rozszerzającą się epidemię specjaliści od HCV zorganizowali projekt wspierający badania ekonomicznych i społecznych kosztów tego wirusa. Jednym z elementów projektu jest Międzynarodowy Szczyt 16 krajów Europy.
Zapraszamy do zapoznania się
z materiałem filmowym.
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Choroba Parkinsona – coraz więcej chorych, coraz pilniejsza potrzeba uruchomienia programu opieki kompleksowej
- „Ambasadorzy profesjonalnej terapii ran” – konkurs dla pielęgniarek i położnych, które zmieniają standardy leczenia ran
- Plaga niewydolności serca: Statystyki nie pozostawiają złudzeń
- Model skróconej ścieżki pacjenta dla szczepień zalecanych w POZ – wnioski z debaty Vaccine Meeting 2025
- Rak płuca – nowe możliwości chirurgii i leczenia okołooperacyjnego. Czy są dostępne w Polsce?
- Świadomy wybór terapii: bezpłatne konsultacje dla pacjentów z diagnozą chłoniaka, przewlekłej białaczki limfocytowej i szpiczaka
- Neurolodzy i psychiatrzy zacieśniają współpracę na rzecz zdrowia mózgu
- Anna Kupiecka o kwietniowej liście refundacyjnej: bardzo ważne decyzje refundacyjne w onkologii
- 15 000 Pracowników Służby Zdrowia w Polsce narażonych na leki niebezpieczne – kluczowa rola bezpiecznego przygotowania leków
- Rekordowe liczby zgonów z powodu grypy
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |