Wrzody żołądka i choroba Parkinsona mogą mieć wspólną przyczynę
INFORMATOR. Ciekawostki
Helicobacter pylori w mikroskopie elektronowym / Fot. Yutaka Tsutsumi, M.D. Professor Department of Pathology Fujita Health University School of Medicine
Bakteria odpowiedzialna za rozwój choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy może zwiększać ryzyko choroby Parkinsona - poinformowali amerykańscy naukowcy podczas spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Mikrobiologii.
Jak informuje serwis BBC News, gram-ujemna bakteria Helicobacter pylori może odgrywać istotną rolę w rozwoju choroby u osób starszych. Sugerują to badania przeprowadzone na myszach. Sześć miesięcy po zakażeniu bakterią gryzonie w wieku, który w przełożeniu na wiek człowieka wynosi około 55 - 65 lat, zaczęły przejawiać objawy choroby Parkinsona, jak zaburzenia ruchowe czy obniżenie poziomu dopaminy w mózgu.
Dr Traci Testerman z Louisiana State University uważa, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że bakteria ta działa podobnie na organizm ludzki, powodując produkcję związków chemicznych, które są toksyczne dla mózgu.
Zdaniem badaczki, H.pylori jest w stanie "przywłaszczać" sobie zgromadzony w organizmie cholesterol i poddawać go modyfikacji chemicznej, w wyniku czego powstaje nowy związek. Okazuje się, że twór ten do złudzenia przypomina toksynę, którą znaleziono w nasionach sagowca i której przypisuje się wywoływanie objawów choroby Parkinsona wśród mieszkańców mikronezyjskiej wyspy Guam.
"Działanie bakterii było o wiele silniejsze u starszych myszy, co świadczy o tym, że starzenie się, podobnie jak u ludzi, zwiększa podatność gryzoni na zmiany związane z parkinsonizmem" - zauważa dr Testerman. "Wyeliminowanie H.pylori w późnym stadium choroby Parkinsona nie jest już w stanie przynieść znaczącej poprawy, gdyż niektóre komórki nerwowe są niszczone zanim jeszcze pojawiają się pierwsze objawy, a wraz z postępowaniem choroby ginie ich coraz więcej. Te neurony już się nie odbudują".
Dr Kieran Breen z organizacji Parkinson's UK podkreśla, że wnioski te należy traktować z pewną dozą ostrożności, gdyż dawki bakterii, które serwowano badanym myszom były stosunkowo wysokie. Wcześniejsze testy wykazały, że bakterie mogą ograniczać absorpcję jednego z leków stosowanych u chorych, jednak nie ma jeszcze silnych dowodów, jakoby H.pylori rzeczywiście przyczyniała się do rozwoju parkinsonizmu.
Helicobacter pylori w mikroskopie elektronowym / Fot. Yutaka Tsutsumi, M.D. Professor Department of Pathology Fujita Health University School of Medicine
Jak informuje serwis BBC News, gram-ujemna bakteria Helicobacter pylori może odgrywać istotną rolę w rozwoju choroby u osób starszych. Sugerują to badania przeprowadzone na myszach. Sześć miesięcy po zakażeniu bakterią gryzonie w wieku, który w przełożeniu na wiek człowieka wynosi około 55 - 65 lat, zaczęły przejawiać objawy choroby Parkinsona, jak zaburzenia ruchowe czy obniżenie poziomu dopaminy w mózgu.
Dr Traci Testerman z Louisiana State University uważa, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że bakteria ta działa podobnie na organizm ludzki, powodując produkcję związków chemicznych, które są toksyczne dla mózgu.
Zdaniem badaczki, H.pylori jest w stanie "przywłaszczać" sobie zgromadzony w organizmie cholesterol i poddawać go modyfikacji chemicznej, w wyniku czego powstaje nowy związek. Okazuje się, że twór ten do złudzenia przypomina toksynę, którą znaleziono w nasionach sagowca i której przypisuje się wywoływanie objawów choroby Parkinsona wśród mieszkańców mikronezyjskiej wyspy Guam.
"Działanie bakterii było o wiele silniejsze u starszych myszy, co świadczy o tym, że starzenie się, podobnie jak u ludzi, zwiększa podatność gryzoni na zmiany związane z parkinsonizmem" - zauważa dr Testerman. "Wyeliminowanie H.pylori w późnym stadium choroby Parkinsona nie jest już w stanie przynieść znaczącej poprawy, gdyż niektóre komórki nerwowe są niszczone zanim jeszcze pojawiają się pierwsze objawy, a wraz z postępowaniem choroby ginie ich coraz więcej. Te neurony już się nie odbudują".
Dr Kieran Breen z organizacji Parkinson's UK podkreśla, że wnioski te należy traktować z pewną dozą ostrożności, gdyż dawki bakterii, które serwowano badanym myszom były stosunkowo wysokie. Wcześniejsze testy wykazały, że bakterie mogą ograniczać absorpcję jednego z leków stosowanych u chorych, jednak nie ma jeszcze silnych dowodów, jakoby H.pylori rzeczywiście przyczyniała się do rozwoju parkinsonizmu.
Helicobacter pylori w mikroskopie elektronowym / Fot. Yutaka Tsutsumi, M.D. Professor Department of Pathology Fujita Health University School of Medicine
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA