• Informator
•  | Poczekalnia
•  | Zdrowy Mieszczanin
•  | Doniesienia Listonosza

Jedziesz autobusem do pracy. Siedzący obok pasażer wyjmuje telefon i na niego kaszle. Następnie przygląda się odczytowi i z powagą stwierdza: Chyba muszę iść do lekarza.

Science-fiction? Być może niedługo taka scenka nie wyda się niczym dziwnym. Amerykańscy i australijscy naukowcy pracują nad oprogramowaniem, które ma rozpoznawać chorobę z kaszlu. Ich zdaniem w przyszłości można będzie w ten sposób zdiagnozować przeziębienie, grypę, a nawet zapalenie płuc.

Wszystko dlatego, że jest wiele różnych rodzajów kaszlu. Lekarze potrafią po nim poznać, co dolega pacjentowi. Dlaczego więc nie nauczyć tego samego maszyn? „Kaszel to jeden z najczęstszych objawów chorobowych, tymczasem my polegamy na lekarzach i pielęgniarkach dysponujących technologią rodem z XIX wieku” - mówi Suzanne Smith ze STAR Analytical Services, firmy, która rozwija nowe oprogramowanie.

Na razie konieczne jest zebranie ogromnej bazy danych od wielu pacjentów, tak, by program nauczył się wyróżniać poszczególne typy kaszlu. Najpierw będzie działał na komputerach, np. w gabinetach lekarskich. Później naukowcy nie wykluczają napisania jego uproszczonej wersji dostępnej na urządzenia przenośne, czyli np. telefony.

SAG, 13-11-2009, naukawpolsce.pl

Informator | Rozmaitości | Kraj | Świat | Ciekawostki | Edukacja | Spotkania | Eko | Wypoczynek