Fot. zdrowemiasto.pl
W warunkach laboratoryjnych udało się odtworzyć siatkówkę - część oka, dzięki której widzimy - informuje "Nature".
Siatkówką wyścieła tylną część gałki ocznej. Dzięki, zmieniającej ogniskową pod wpływem drobnych mięśni, elastycznej soczewce, na siatkówkę oka rzutowane są obrazy, a ona sama przekształca informacje o świetle i barwie w sygnały nerwowe. Sygnały te za pośrednictwem nerwu wzrokowego trafiają do mózgu, który je przetwarza, pozwalając nam widzieć. Choroby siatkówki (jak zwyrodnienie barwnikowe czy związane z wiekiem zwyrodnienie plamki żółtej) należą do najczęstszych przyczyn ślepoty.
Japoński zespół pod kierownictwem Yoshiki Sasai z centrum RIKEN w Kobe wykorzystał mysie komórki macierzyste - niedojrzałe komórki, które mogą się przekształcać w różne rodzaje tkanek. Na odpowiedniej pożywce z dodatkiem składników macierzy pozakomórkowej, pod wpływem specjalnych czynników wzrostowych komórki zaczęły się zmieniać, tworząc coś, co warstwową budową przypomina oko rozwijającego się płodu, zwane kielichem ocznym.
Być może pewnego dnia uda się wyhodowaną w laboratorium siatkówkę wszczepić niewidomemu człowiekowi; na razie takiej hodowli można by użyć do badania skuteczności nowych leków. Z czasem zapewne dałoby się nawet wyhodować całe oko.
Siatkówką wyścieła tylną część gałki ocznej. Dzięki, zmieniającej ogniskową pod wpływem drobnych mięśni, elastycznej soczewce, na siatkówkę oka rzutowane są obrazy, a ona sama przekształca informacje o świetle i barwie w sygnały nerwowe. Sygnały te za pośrednictwem nerwu wzrokowego trafiają do mózgu, który je przetwarza, pozwalając nam widzieć. Choroby siatkówki (jak zwyrodnienie barwnikowe czy związane z wiekiem zwyrodnienie plamki żółtej) należą do najczęstszych przyczyn ślepoty.
Japoński zespół pod kierownictwem Yoshiki Sasai z centrum RIKEN w Kobe wykorzystał mysie komórki macierzyste - niedojrzałe komórki, które mogą się przekształcać w różne rodzaje tkanek. Na odpowiedniej pożywce z dodatkiem składników macierzy pozakomórkowej, pod wpływem specjalnych czynników wzrostowych komórki zaczęły się zmieniać, tworząc coś, co warstwową budową przypomina oko rozwijającego się płodu, zwane kielichem ocznym.
Być może pewnego dnia uda się wyhodowaną w laboratorium siatkówkę wszczepić niewidomemu człowiekowi; na razie takiej hodowli można by użyć do badania skuteczności nowych leków. Z czasem zapewne dałoby się nawet wyhodować całe oko.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA