Ryby w diecie małych dzieci mogą zmniejszać ryzyko astmy
INFORMATOR. Ciekawostki
Fot. Photos8.com
Dzieci, które jedzą ryby przed 9. miesiącem życia rzadziej mają świsty oddechowe w wieku przedszkolnym, a w związku z tym są mniej narażone na astmę alergiczną w przyszłości – wynika ze szwedzkich badań.
Z kolei zażywanie paracetamolu przez kobietę w ciąży oraz stosowanie antybiotyków w pierwszym miesiącu życia dziecka zwiększają to ryzyko.
Dwie prace na ten temat autorstwa naukowców z Uniwersytetu w Goeteborgu (Szwecja) publikuje pismo „Acta Paediatrica”.
„Nawracające świsty są istotnym problemem medycznym u dzieci w wieku przedszkolnym i istnieje potrzeba poprawy ich leczenia, a także lepszego zrozumienia mechanizmu ich rozwoju” – przypomina prowadząca badania dr Emma Goksor.
Jej zespół przeanalizował dane zebrane w 4 171 losowo wybranych rodzinach, gdy dziecko było w wieku: sześciu miesięcy, roku oraz 4,5 roku.
Jedna piąta dzieci miała co najmniej jeden epizod świstów oddechowych, a u co 20. dziecka wystąpiły one co najmniej trzykrotnie w ostatnim roku. Trzy czwarte maluchów mających świsty zażywało leki na astmę (wziewne glikokortykosteroidy), a ponad połowa miała zdiagnozowaną astmę przez lekarza. U ponad połowy (57 proc.) świsty były wywoływane przez infekcję wirusową, a u 43 proc. nie tylko przez zakażenie wirusowe, ale też inne czynniki, jak alergeny, dym tytoniowy czy wysiłek fizyczny.
Porównując dane dotyczące dzieci ze świstami z danymi ich rówieśników naukowcy wyliczyli, że włączenie ryb do diety malucha przez 9. miesiącem życia o 40 proc. zmniejszało ryzyko nawracających epizodów świszczącego oddechu w wieku 4,5 lat. Najczęściej były to białe ryby, a w dalszej kolejności łosoś oraz flądra i inne płastugi.
Badacze zaobserwowali też, że dzieci leczone szerokim spektrum antybiotyków w pierwszym tygodniu życia były dwukrotnie bardziej narażone na nawracające świsty oddechowe w wieku 4,5 lat. W grupie maluchów, które nie miały świstów niecałe 4 proc. otrzymało antybiotyk w pierwszym tygodniu po przyjściu na świat, podczas gdy w grupie z nawracającymi świstami odsetek ten wyniósł niemal 11 proc. Związek ten dotyczył zwłaszcza dzieci ze świstami o podłożu wieloczynnikowym.
Naukowcy wyliczyli ponadto, że zażywanie paracetamolu przez matkę w czasie ciąży zwiększało ryzyko objawów astmy u dziecka o 60 proc. Efekt ten był również bardziej widoczny w grupie ze świstami, które miały wiele przyczyn.
Jak zaznacza dr Goksor, wyniki jej zespołu jasno wskazują, że ryby w diecie chronią przed wystąpieniem świstów w wieku przedszkolnym. Objawy te są natomiast częstsze u dzieci, które leczono antybiotykiem w pierwszym tygodniu życia i których mamy stosowały w ciąży paracetamol.
Autorzy najnowszej pracy, już poprzednio wykazali, że wczesne wprowadzenie ryb do jadłospisu dziecka obniża ryzyko alergicznego nieżytu nosa i egzemy w wieku przedszkolnym. Pojawiały się również prace mówiące o tym, że podobnie może być w przypadku astmy.
Zdaniem badaczy, istotną rolę odgrywają tu zawarte w rybach wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które łagodzą stany zapalne i korzystnie wpływają na funkcje układu odporności, obniżając ryzyko alergii, a także astmy.
Z kolei wczesne podawanie antybiotyków może zwiększać predyspozycje do alergii poprzez wpływ na mikroflorę bakteryjną jelit, co powoduje zmiany w systemie odpornościowym błony śluzowej układu pokarmowego. Paracetamol również wpływa na funkcje układu odporności - wiadomo np., że może obniżać skuteczność szczepionek.
Z kolei zażywanie paracetamolu przez kobietę w ciąży oraz stosowanie antybiotyków w pierwszym miesiącu życia dziecka zwiększają to ryzyko.
Dwie prace na ten temat autorstwa naukowców z Uniwersytetu w Goeteborgu (Szwecja) publikuje pismo „Acta Paediatrica”.
„Nawracające świsty są istotnym problemem medycznym u dzieci w wieku przedszkolnym i istnieje potrzeba poprawy ich leczenia, a także lepszego zrozumienia mechanizmu ich rozwoju” – przypomina prowadząca badania dr Emma Goksor.
Jej zespół przeanalizował dane zebrane w 4 171 losowo wybranych rodzinach, gdy dziecko było w wieku: sześciu miesięcy, roku oraz 4,5 roku.
Jedna piąta dzieci miała co najmniej jeden epizod świstów oddechowych, a u co 20. dziecka wystąpiły one co najmniej trzykrotnie w ostatnim roku. Trzy czwarte maluchów mających świsty zażywało leki na astmę (wziewne glikokortykosteroidy), a ponad połowa miała zdiagnozowaną astmę przez lekarza. U ponad połowy (57 proc.) świsty były wywoływane przez infekcję wirusową, a u 43 proc. nie tylko przez zakażenie wirusowe, ale też inne czynniki, jak alergeny, dym tytoniowy czy wysiłek fizyczny.
Porównując dane dotyczące dzieci ze świstami z danymi ich rówieśników naukowcy wyliczyli, że włączenie ryb do diety malucha przez 9. miesiącem życia o 40 proc. zmniejszało ryzyko nawracających epizodów świszczącego oddechu w wieku 4,5 lat. Najczęściej były to białe ryby, a w dalszej kolejności łosoś oraz flądra i inne płastugi.
Badacze zaobserwowali też, że dzieci leczone szerokim spektrum antybiotyków w pierwszym tygodniu życia były dwukrotnie bardziej narażone na nawracające świsty oddechowe w wieku 4,5 lat. W grupie maluchów, które nie miały świstów niecałe 4 proc. otrzymało antybiotyk w pierwszym tygodniu po przyjściu na świat, podczas gdy w grupie z nawracającymi świstami odsetek ten wyniósł niemal 11 proc. Związek ten dotyczył zwłaszcza dzieci ze świstami o podłożu wieloczynnikowym.
Naukowcy wyliczyli ponadto, że zażywanie paracetamolu przez matkę w czasie ciąży zwiększało ryzyko objawów astmy u dziecka o 60 proc. Efekt ten był również bardziej widoczny w grupie ze świstami, które miały wiele przyczyn.
Jak zaznacza dr Goksor, wyniki jej zespołu jasno wskazują, że ryby w diecie chronią przed wystąpieniem świstów w wieku przedszkolnym. Objawy te są natomiast częstsze u dzieci, które leczono antybiotykiem w pierwszym tygodniu życia i których mamy stosowały w ciąży paracetamol.
Autorzy najnowszej pracy, już poprzednio wykazali, że wczesne wprowadzenie ryb do jadłospisu dziecka obniża ryzyko alergicznego nieżytu nosa i egzemy w wieku przedszkolnym. Pojawiały się również prace mówiące o tym, że podobnie może być w przypadku astmy.
Zdaniem badaczy, istotną rolę odgrywają tu zawarte w rybach wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które łagodzą stany zapalne i korzystnie wpływają na funkcje układu odporności, obniżając ryzyko alergii, a także astmy.
Z kolei wczesne podawanie antybiotyków może zwiększać predyspozycje do alergii poprzez wpływ na mikroflorę bakteryjną jelit, co powoduje zmiany w systemie odpornościowym błony śluzowej układu pokarmowego. Paracetamol również wpływa na funkcje układu odporności - wiadomo np., że może obniżać skuteczność szczepionek.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA