Praca zmianowa w wieku nastoletnim zwiększa ryzyko SM
INFORMATOR. Ciekawostki
Fot. zdrowemiasto.pl
Osoby, które przed 20. rokiem życia pracują na zmiany mogą być bardziej narażone na stwardnienie rozsiane (SM), ciężką chorobę neurologiczną, która prowadzi do niepełnosprawności – wykazały szwedzkie badania.
Informację na ten temat zamieszcza pismo „Annals of Neurology”.
Zdaniem autorów pracy, powodem mogą być zaburzenia rytmu okołodobowego i związane z nimi niedobory snu. Wcześniejsze badania wykazały, że praca w godzinach nocnych oraz na zmiany zwiększa ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego, tarczycy i nowotworów złośliwych. Taki sposób pracowania powoduje bowiem zaburzenia rytmu okołodobowego, tj. rytmu snu i czuwania, a te prowadzą do zakłóceń w produkcji hormonu o nazwie melatonina, kontrolującego zegar biologiczny. Konsekwencją jest nasilenie stanów zapalnych w organizmie, które są podłożem rozwoju wielu chorób.
Naukowcy pod kierunkiem dr Anny Karin Hedstrom z Instytutu Karolinska w Sztokholmie przeanalizowali dane zebrane w dwóch badaniach. Łącznie objęto nimi 6472 chorych na SM oraz 7409 osób zdrowych. Wszyscy uczestnicy badań byli mieszkańcami Szwecji i mieli od 16 do 70 lat.
Za pracę zmianową autorzy badań uznali taką, która jest – stale lub w systemie zmianowym - wykonywana w godzinach od 21.00 do 7.00 rano.
„Nasza analiza ujawniła, że istnieje istotny związek między pracą zmianową w młodym wieku a występowaniem SM. Fakt, że zależność tę zaobserwowano w dwóch niezależnych badaniach potwierdza jej prawdziwość" – komentuje dr Hedstrom.
Okazało się, że osoby, które pracowały na zmiany przez minimum trzy lata przed 20. rokiem życia były około dwukrotnie bardziej narażone na SM niż osoby, które nigdy nie pracowały w ten sposób.
Jak przypominają autorzy pracy, czynniki środowiskowe odgrywają istotną rolę w rozwoju SM. Naukowcy podejrzewają np., że jedną z przyczyn mogą być niedobory witaminy D, bo mieszkańcy krajów bardziej oddalonych od równika, czyli o mniejszym nasłonecznieniu, częściej chorują na SM.
Stwardnienie rozsiane jest schorzeniem zapalnym centralnego układu nerwowego – mózgu i rdzenia. Jego dokładne przyczyny nie są znane, ale jest uważane za schorzenie autoimmunologiczne, tj. wywołane błędnym atakiem układu odporności na własne komórki i tkanki. W przypadku SM celem ataku jest osłonka mielinowa włókien nerwowych, dzięki której impulsy nerwowe są szybciej przekazywane między neuronami. Jej zniszczenie zaburza ten proces i prowadzi do wystąpienia objawów choroby, takich jak zaburzenia równowagi, widzenia, drętwienie kończyn, problemy z chodem.
Choroba dotyka przeważnie osoby między 20. a 40 rokiem życia. Jest uważana za najczęstszą po urazach przyczynę niepełnosprawności ludzi młodych.
Informację na ten temat zamieszcza pismo „Annals of Neurology”.
Zdaniem autorów pracy, powodem mogą być zaburzenia rytmu okołodobowego i związane z nimi niedobory snu. Wcześniejsze badania wykazały, że praca w godzinach nocnych oraz na zmiany zwiększa ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego, tarczycy i nowotworów złośliwych. Taki sposób pracowania powoduje bowiem zaburzenia rytmu okołodobowego, tj. rytmu snu i czuwania, a te prowadzą do zakłóceń w produkcji hormonu o nazwie melatonina, kontrolującego zegar biologiczny. Konsekwencją jest nasilenie stanów zapalnych w organizmie, które są podłożem rozwoju wielu chorób.
Naukowcy pod kierunkiem dr Anny Karin Hedstrom z Instytutu Karolinska w Sztokholmie przeanalizowali dane zebrane w dwóch badaniach. Łącznie objęto nimi 6472 chorych na SM oraz 7409 osób zdrowych. Wszyscy uczestnicy badań byli mieszkańcami Szwecji i mieli od 16 do 70 lat.
Za pracę zmianową autorzy badań uznali taką, która jest – stale lub w systemie zmianowym - wykonywana w godzinach od 21.00 do 7.00 rano.
„Nasza analiza ujawniła, że istnieje istotny związek między pracą zmianową w młodym wieku a występowaniem SM. Fakt, że zależność tę zaobserwowano w dwóch niezależnych badaniach potwierdza jej prawdziwość" – komentuje dr Hedstrom.
Okazało się, że osoby, które pracowały na zmiany przez minimum trzy lata przed 20. rokiem życia były około dwukrotnie bardziej narażone na SM niż osoby, które nigdy nie pracowały w ten sposób.
Jak przypominają autorzy pracy, czynniki środowiskowe odgrywają istotną rolę w rozwoju SM. Naukowcy podejrzewają np., że jedną z przyczyn mogą być niedobory witaminy D, bo mieszkańcy krajów bardziej oddalonych od równika, czyli o mniejszym nasłonecznieniu, częściej chorują na SM.
Stwardnienie rozsiane jest schorzeniem zapalnym centralnego układu nerwowego – mózgu i rdzenia. Jego dokładne przyczyny nie są znane, ale jest uważane za schorzenie autoimmunologiczne, tj. wywołane błędnym atakiem układu odporności na własne komórki i tkanki. W przypadku SM celem ataku jest osłonka mielinowa włókien nerwowych, dzięki której impulsy nerwowe są szybciej przekazywane między neuronami. Jej zniszczenie zaburza ten proces i prowadzi do wystąpienia objawów choroby, takich jak zaburzenia równowagi, widzenia, drętwienie kończyn, problemy z chodem.
Choroba dotyka przeważnie osoby między 20. a 40 rokiem życia. Jest uważana za najczęstszą po urazach przyczynę niepełnosprawności ludzi młodych.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA