Pobito rekord Guinnessa w mierzeniu ciśnienia krwi
INFORMATOR. Ciekawostki
Fot. zdrowemiasto.pl
Ponad 7,5 tys. osób wzięło w sobotę w Łodzi udział w akcji "Czas podwinąć rękawy", której celem było zmierzenie ciśnienia krwi przez jak największą ilość osób i pobicie rekordu Guinnessa w tej dziedzinie. Dotychczasowy wynosił trochę ponad 3 tys. osób.
Współorganizatorem akcji był dyrektor szpitala im. Barlickiego w Łodzi, prof. Piotr Kuna. Według niego, choć pobicie rekordu jest ważne, to jednak najważniejsze w tej akcji było zdrowie mieszkańców Łodzi. "To oni muszą sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcą się leczyć, czy chorować" - mówił.
Jak podkreślił łodzianie żyją najkrócej w Polsce, a główną tego przyczyną są choroby układu krążenia, w tym nadciśnienie, które wywołuje udary mózgu, zawały serca, niewydolność krążenia i wiele innych chorób.
Przypomniał, że z danych statystycznych wynika, że prawie jedna trzecia łodzian nie zna wartości swojego ciśnienia krwi. Jednocześnie prawie co trzeci mieszkaniec miasta cierpi na nadciśnienie, a tylko jeden na czterech ma je prawidłowo leczone.
Badania ciśnienia w ramach bicia rekordu odbywały się w Manufakturze. Dla chętnych przygotowano 25 stanowisk, w tym stanowisko dla osób niepełnosprawnych i kobiet w ciąży. Na miejscu dział punkt konsultacji medycznych i dzięki temu można było na miejscu skonsultować wyniku.
Łódzka próba bicia rekordu była czwartą w tej kategorii. Do tej pory najlepszy wynik należał do stolicy Bahrajnu, gdzie zmierzono ciśnienie 3251 osób.
Współorganizatorem akcji był dyrektor szpitala im. Barlickiego w Łodzi, prof. Piotr Kuna. Według niego, choć pobicie rekordu jest ważne, to jednak najważniejsze w tej akcji było zdrowie mieszkańców Łodzi. "To oni muszą sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcą się leczyć, czy chorować" - mówił.
Jak podkreślił łodzianie żyją najkrócej w Polsce, a główną tego przyczyną są choroby układu krążenia, w tym nadciśnienie, które wywołuje udary mózgu, zawały serca, niewydolność krążenia i wiele innych chorób.
Przypomniał, że z danych statystycznych wynika, że prawie jedna trzecia łodzian nie zna wartości swojego ciśnienia krwi. Jednocześnie prawie co trzeci mieszkaniec miasta cierpi na nadciśnienie, a tylko jeden na czterech ma je prawidłowo leczone.
Badania ciśnienia w ramach bicia rekordu odbywały się w Manufakturze. Dla chętnych przygotowano 25 stanowisk, w tym stanowisko dla osób niepełnosprawnych i kobiet w ciąży. Na miejscu dział punkt konsultacji medycznych i dzięki temu można było na miejscu skonsultować wyniku.
Łódzka próba bicia rekordu była czwartą w tej kategorii. Do tej pory najlepszy wynik należał do stolicy Bahrajnu, gdzie zmierzono ciśnienie 3251 osób.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA