Picie mleka w ciąży obniża ryzyko stwardnienia rozsianego u dziecka
INFORMATOR. Ciekawostki
Fot. zdrowemiasto.pl
Picie mleka w ciąży może chronić potomstwo przed zachorowaniem na stwardnienie rozsiane w wieku dorosłym - wskazują wstępne wyniki amerykańskich badań, o których informuje serwis EurekAlert.
SM to choroba ośrodkowego układu nerwowego. W jej rozwoju aktywnie uczestniczy układ odporności, który przez pomyłkę atakuje tkankę nerwową własnego organizmu, tak jakby była obca.
Na SM zapadają przeważnie ludzie między 20. a 40. rokiem życia; nieco częściej kobiety. Schorzenie może objawiać się zaburzeniami ruchu i równowagi, zaburzeniami czucia, widzenia, mowy, przewlekłym zmęczeniem. SM jest zaliczane do najczęstszych przyczyn niepełnosprawności młodych osób, ale może też mieć przebieg łagodny.
Naukowcy uważają, że w rozwoju stwardnienia rozsianego biorą udział czynniki genetyczne i środowiskowe, takie jak kontakt z toksycznymi chemikaliami, palenie papierosów, dieta, a nawet czynniki działające w życiu płodowym, w tym infekcje przebyte przez matkę, jej sposób odżywiania się oraz mała ekspozycja na słońce, związana z niską produkcją witaminy D w skórze.
Naukowcy z Wydziału Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda w Bostonie przebadali 35.794 pielęgniarek, których matki wypełniały ankiety na temat diety i doświadczeń przebytych w okresie, gdy nosiły córkę w łonie. W ciągu 16 lat badań stwardnienie rozsiane (sclerosis multiplex - SM) zdiagnozowano u 199 pielęgniarek.
Okazało się, że ryzyko stwardnienia rozsianego wśród kobiet, których matki piły w ciąży cztery szklanki mleka dziennie było o 56 proc. niższe niż wśród ich koleżanek, których mamy spożywały mniej niż trzy szklanki mleka w miesiącu.
Naukowcy odnotowali też 45-procentowy spadek ryzyka SM wśród córek pań, których dieta w ciąży była najbogatsza w witaminę D.
Jak przypomina biorąca udział w badaniach Fariba Mirzaei, coraz więcej badań potwierdza, że istnieje związek między poziomem witaminy D w organizmie a ryzykiem SM. Najnowsza praca dowodzi, że zaczyna on odgrywać rolę już w życiu płodowym.
Do pokarmów najbogatszych w witaminę D zalicza się tłuste mleko, jaja, wątroba i tłuste ryby. Jednak największe ilości tego związku powstają w naszej skórze pod wpływem promieni słonecznych, dlatego zimą jesteśmy najbardziej narażeni na jego niedobory.
Naukowcy zaprezentują wyniki swoich badań na 62. dorocznym spotkaniu Amerykańskiej Akademii Neurologii, które odbędzie się w dniach 10-17 kwietnia w Toronto.
SM to choroba ośrodkowego układu nerwowego. W jej rozwoju aktywnie uczestniczy układ odporności, który przez pomyłkę atakuje tkankę nerwową własnego organizmu, tak jakby była obca.
Na SM zapadają przeważnie ludzie między 20. a 40. rokiem życia; nieco częściej kobiety. Schorzenie może objawiać się zaburzeniami ruchu i równowagi, zaburzeniami czucia, widzenia, mowy, przewlekłym zmęczeniem. SM jest zaliczane do najczęstszych przyczyn niepełnosprawności młodych osób, ale może też mieć przebieg łagodny.
Naukowcy uważają, że w rozwoju stwardnienia rozsianego biorą udział czynniki genetyczne i środowiskowe, takie jak kontakt z toksycznymi chemikaliami, palenie papierosów, dieta, a nawet czynniki działające w życiu płodowym, w tym infekcje przebyte przez matkę, jej sposób odżywiania się oraz mała ekspozycja na słońce, związana z niską produkcją witaminy D w skórze.
Naukowcy z Wydziału Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda w Bostonie przebadali 35.794 pielęgniarek, których matki wypełniały ankiety na temat diety i doświadczeń przebytych w okresie, gdy nosiły córkę w łonie. W ciągu 16 lat badań stwardnienie rozsiane (sclerosis multiplex - SM) zdiagnozowano u 199 pielęgniarek.
Okazało się, że ryzyko stwardnienia rozsianego wśród kobiet, których matki piły w ciąży cztery szklanki mleka dziennie było o 56 proc. niższe niż wśród ich koleżanek, których mamy spożywały mniej niż trzy szklanki mleka w miesiącu.
Naukowcy odnotowali też 45-procentowy spadek ryzyka SM wśród córek pań, których dieta w ciąży była najbogatsza w witaminę D.
Jak przypomina biorąca udział w badaniach Fariba Mirzaei, coraz więcej badań potwierdza, że istnieje związek między poziomem witaminy D w organizmie a ryzykiem SM. Najnowsza praca dowodzi, że zaczyna on odgrywać rolę już w życiu płodowym.
Do pokarmów najbogatszych w witaminę D zalicza się tłuste mleko, jaja, wątroba i tłuste ryby. Jednak największe ilości tego związku powstają w naszej skórze pod wpływem promieni słonecznych, dlatego zimą jesteśmy najbardziej narażeni na jego niedobory.
Naukowcy zaprezentują wyniki swoich badań na 62. dorocznym spotkaniu Amerykańskiej Akademii Neurologii, które odbędzie się w dniach 10-17 kwietnia w Toronto.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA