Otyłość związana z wyższym ryzykiem paradontozy
INFORMATOR. Ciekawostki
Fot. zdrowemiasto.pl
Osoby otyłe są bardziej narażone na choroby dziąseł i innych tkanek przyzębia (tzw. paradontozę), wynika z badań, o których informuje serwis "ScienceDaily".
Naukowcy z Wydziału Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda w Bostonie oraz z Uniwersytetu Portoryko przeanalizowali dane zebrane w grupie 36.903 mężczyzn trudniących się profesją związaną ze zdrowiem i medycyną. Byli to np. dentyści czy pediatrzy, ale też farmaceuci czy weterynarze.
Stan ich zdrowia śledzono przez kolejne 16 lat. Na początku badań żaden nie miał objawów paradontozy - tj. przewlekłej zapalnej choroby dziąseł oraz innych tkanek otaczających i podpierających zęby (tzw. tkanek przyzębia). Paradontozę zapoczątkowują bakterie żyjące w jamie ustnej. Schorzenie stopniowo prowadzi do odsuwania się dziąseł od zębów; ubytków kości, z której zęby wyrastają; a w końcu - do ich wypadania. Ostatnio coraz więcej mówi się o tym, że paradontoza zwiększa ryzyko wielu innych problemów zdrowotnych, takich jak choroby serca, nowotwory czy poronienie.
Co dwa lata, przy pomocy ankiety wysyłanej mailem do pacjentów, aktualizowano informacje dotyczące chorób przyzębia oraz różnych wskaźników otyłości, takich jak wskaźnik masy ciała (BMI), który wylicza się dzieląc masę w kilogramach przez wzrost w metrach podniesiony do kwadratu; obwód w talii oraz stosunek obwodu talii do obwodu bioder (czyli wskaźniki tzw. otyłości brzusznej).
W analizie uwzględniono różne czynniki, które mogą mieć wpływ na ryzyko otyłości i chorób przyzębia, jak wiek, palenie, rasa, praca w dziedzinie stomatologii, aktywność fizyczna, spożycie warzyw i owoców oraz cukrzyca.
Naukowcy odnotowali wyraźny związek między wszystkimi wskaźnikami otyłości a rozwojem paradontozy w czasie trwania projektu. Panowie, którzy byli otyli na początku badań (wskaźnik BMI wyższy niż 30) byli o 25 proc. bardziej narażeni na choroby przyzębia, a ci, u których otyłość stwierdzono już później - o 29 proc., w porównaniu z pacjentami o prawidłowej masie ciała (BMI od 18,5 do 24,9).
Zależność między paradontozą a obwodem w talii oraz stosunkiem talii do obwodu bioder była nieco słabsza. Mężczyźni z większym obwodem pasa (ponad 100 cm) byli o 19 proc. bardziej narażeni na paradontozę, w porównaniu z panami o obwodzie poniżej 100 cm. Natomiast stosunek talii do bioder większy od 0,95 o 16 proc. podnosił ryzyko paradontozy w porównaniu ze stosunkiem niższym od 0,95.
Zdaniem autorów pracy, wyniki te dowodzą, że otyłość jest czynnikiem ryzyka chorób przyzębia. Odkrycie to ma ogromne znaczenie, jeśli weźmie się pod uwagę, że coraz więcej osób zaczyna mieć problemy z nadliczbowymi kilogramami, a choroby przyzębia stanowią nie tylko kwestię natury estetycznej, ale są też groźne dla ogólnego stanu zdrowia.
Naukowcy z Wydziału Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda w Bostonie oraz z Uniwersytetu Portoryko przeanalizowali dane zebrane w grupie 36.903 mężczyzn trudniących się profesją związaną ze zdrowiem i medycyną. Byli to np. dentyści czy pediatrzy, ale też farmaceuci czy weterynarze.
Stan ich zdrowia śledzono przez kolejne 16 lat. Na początku badań żaden nie miał objawów paradontozy - tj. przewlekłej zapalnej choroby dziąseł oraz innych tkanek otaczających i podpierających zęby (tzw. tkanek przyzębia). Paradontozę zapoczątkowują bakterie żyjące w jamie ustnej. Schorzenie stopniowo prowadzi do odsuwania się dziąseł od zębów; ubytków kości, z której zęby wyrastają; a w końcu - do ich wypadania. Ostatnio coraz więcej mówi się o tym, że paradontoza zwiększa ryzyko wielu innych problemów zdrowotnych, takich jak choroby serca, nowotwory czy poronienie.
Co dwa lata, przy pomocy ankiety wysyłanej mailem do pacjentów, aktualizowano informacje dotyczące chorób przyzębia oraz różnych wskaźników otyłości, takich jak wskaźnik masy ciała (BMI), który wylicza się dzieląc masę w kilogramach przez wzrost w metrach podniesiony do kwadratu; obwód w talii oraz stosunek obwodu talii do obwodu bioder (czyli wskaźniki tzw. otyłości brzusznej).
W analizie uwzględniono różne czynniki, które mogą mieć wpływ na ryzyko otyłości i chorób przyzębia, jak wiek, palenie, rasa, praca w dziedzinie stomatologii, aktywność fizyczna, spożycie warzyw i owoców oraz cukrzyca.
Naukowcy odnotowali wyraźny związek między wszystkimi wskaźnikami otyłości a rozwojem paradontozy w czasie trwania projektu. Panowie, którzy byli otyli na początku badań (wskaźnik BMI wyższy niż 30) byli o 25 proc. bardziej narażeni na choroby przyzębia, a ci, u których otyłość stwierdzono już później - o 29 proc., w porównaniu z pacjentami o prawidłowej masie ciała (BMI od 18,5 do 24,9).
Zależność między paradontozą a obwodem w talii oraz stosunkiem talii do obwodu bioder była nieco słabsza. Mężczyźni z większym obwodem pasa (ponad 100 cm) byli o 19 proc. bardziej narażeni na paradontozę, w porównaniu z panami o obwodzie poniżej 100 cm. Natomiast stosunek talii do bioder większy od 0,95 o 16 proc. podnosił ryzyko paradontozy w porównaniu ze stosunkiem niższym od 0,95.
Zdaniem autorów pracy, wyniki te dowodzą, że otyłość jest czynnikiem ryzyka chorób przyzębia. Odkrycie to ma ogromne znaczenie, jeśli weźmie się pod uwagę, że coraz więcej osób zaczyna mieć problemy z nadliczbowymi kilogramami, a choroby przyzębia stanowią nie tylko kwestię natury estetycznej, ale są też groźne dla ogólnego stanu zdrowia.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA