Ryc. naukawpolsce.pl
Udało się rozłączyć procesy tworzenia i rozkładu kości - informują naukowcy z Australii na łamach pisma "Journal of Clinical Investigation". To bardzo dobra wiadomość dla wszystkich chorych na osteoporozę, czyli zwiększoną łamliwość kości.
Osteoporoza to schorzenie charakteryzujące się postępującym ubytkiem masy kostnej, osłabieniem struktury przestrzennej kości i w konsekwencji zwiększoną podatnością na złamania, występuje najczęściej u kobiet po menopauzie. Badaniem umożliwiającym zdiagnozowanie osteoporozy jest densytometria kośćca, która określa gęstość mineralną kości (ang. Bone Mineral Density - BMD).
Celem leczenia jest zapobieganie złamaniom kości, co osiąga się przez zwiększenie masy kostnej, zapobieganie jej ubytkowi i poprawę wewnętrznej struktury kości. U osób zagrożonych wystąpieniem osteoporozy profilaktycznie uzupełnia się niedobory wapnia, witaminy D oraz białka, ważne jest też uprawianie sportu, aby wzmocnić kości i mięśnie odpowiadające za stabilizację postawy.
W naszym organizmie powstawanie kości jest silnie powiązane z procesami ich niszczenia, stąd wyzwaniem dla naukowców i lekarzy jest opracowanie skutecznej metody rozdzielenia tych dwóch naturalnie współwystępujących procesów.
Dotychczas stosowane metody leczenia osteoporozy polegają na pobudzaniu osteoblastów (komórek odpowiedzialnych za tworzenie tkanki kostnej) i hamowaniu osteoklastów (komórek prowadzących do ubytku kości).
Natalie Sims wraz z kolegami z St. Vincent's Institute w Melbourne zaobserwowała, że można rozdzielić procesy budowania i niszczenia kości u myszy.
Naukowcy wykazali, że cząsteczka o nazwie onkostatyna M (OSM) aktywuje dwa różne mechanizmy w zależności od tego, z którym z dwóch komórkowych białek powierzchniowych się zwiąże. Kiedy OSM łączy się ze swoim receptorem (OSMR) stymuluje powstawanie osteoklastów (tych komórek, które niszczą kości). Badacze wyhodowali myszy pozbawione receptorów dla onkostatyny M; okazało się, że zwierzęta te mają znacząco wyższą gęstość mineralną kości, niż gryzonie z grupy kontrolnej. Z kolei jeżeli OSM wiąże się z receptorem powierzchniowym LIFR (ang. LIF leukemia inhibitory factor receptor) blokuje produkcję białka, które hamuje niszczenie kości.
Zdaniem autorów badań, wyniki ich pracy wskazują, że istnieje ścieżka sygnałowa dzięki której można stymulować powstawanie kości niezależnie od ich rozkładu.
Osteoporoza to schorzenie charakteryzujące się postępującym ubytkiem masy kostnej, osłabieniem struktury przestrzennej kości i w konsekwencji zwiększoną podatnością na złamania, występuje najczęściej u kobiet po menopauzie. Badaniem umożliwiającym zdiagnozowanie osteoporozy jest densytometria kośćca, która określa gęstość mineralną kości (ang. Bone Mineral Density - BMD).
Celem leczenia jest zapobieganie złamaniom kości, co osiąga się przez zwiększenie masy kostnej, zapobieganie jej ubytkowi i poprawę wewnętrznej struktury kości. U osób zagrożonych wystąpieniem osteoporozy profilaktycznie uzupełnia się niedobory wapnia, witaminy D oraz białka, ważne jest też uprawianie sportu, aby wzmocnić kości i mięśnie odpowiadające za stabilizację postawy.
W naszym organizmie powstawanie kości jest silnie powiązane z procesami ich niszczenia, stąd wyzwaniem dla naukowców i lekarzy jest opracowanie skutecznej metody rozdzielenia tych dwóch naturalnie współwystępujących procesów.
Dotychczas stosowane metody leczenia osteoporozy polegają na pobudzaniu osteoblastów (komórek odpowiedzialnych za tworzenie tkanki kostnej) i hamowaniu osteoklastów (komórek prowadzących do ubytku kości).
Natalie Sims wraz z kolegami z St. Vincent's Institute w Melbourne zaobserwowała, że można rozdzielić procesy budowania i niszczenia kości u myszy.
Naukowcy wykazali, że cząsteczka o nazwie onkostatyna M (OSM) aktywuje dwa różne mechanizmy w zależności od tego, z którym z dwóch komórkowych białek powierzchniowych się zwiąże. Kiedy OSM łączy się ze swoim receptorem (OSMR) stymuluje powstawanie osteoklastów (tych komórek, które niszczą kości). Badacze wyhodowali myszy pozbawione receptorów dla onkostatyny M; okazało się, że zwierzęta te mają znacząco wyższą gęstość mineralną kości, niż gryzonie z grupy kontrolnej. Z kolei jeżeli OSM wiąże się z receptorem powierzchniowym LIFR (ang. LIF leukemia inhibitory factor receptor) blokuje produkcję białka, które hamuje niszczenie kości.
Zdaniem autorów badań, wyniki ich pracy wskazują, że istnieje ścieżka sygnałowa dzięki której można stymulować powstawanie kości niezależnie od ich rozkładu.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA