Fot. naukawpolsce.pl
Badając florę bakteryjną ludzkiego pępka naukowcy znaleźli około 1600 szczepów bakterii, z których ponad 600 wydaje się być wcześniej nieznanych - informuje "New Scientist" .
Pierwsza runda badań nad DNA flory bakteryjnej ludzkiego pępka (Belly Button Biodiversity Project) objęła 95 próbek. To wystarczyło, aby znaleźć 1400 szczepów. W 662 przypadkach mikroorganizmów tych nie udało się nawet zaklasyfikować do konkretnej rodziny. Jak twierdzi Jiri Hulcr z North Carolina State University w Raleigh, sugeruje to, że są one nowe dla nauki.
Choć projekt dotyczący pępka miał być tylko ćwiczeniem dla naukowców, poważnie przyczynia się do poszerzenia wiedzy na temat różnorodności mikroorganizmów. Ochotnicy (wśród nich Peter Aldhous z "New Scientista") pobrali wymazy ze swoich pępków, po czym naukowcy odczytali sekwencje rybosomalnego RNA 16S, szeroko stosowanego przy badaniach nad pokrewieństwem ewolucyjnym bakterii. Okazało się między innymi, że popularyzator nauki Carl Zimmer ma w pępku bakterie Georgenia, wcześniej wykryte w azjatyckich glebach.
Jak zaznacza Hulcr, ten przykład wykazuje naszą ignorancję jeśli chodzi o bioróżnorodność bakterii. Wciąż niewiele wiemy o gatunkach zamieszkujących różne miejsca i zaskakuje nas to, co odkrywamy. Także stosowany system rozróżniania gatunków jest nieprecyjny - gdyby w podobny sposób klasyfikować ssaki, psy i koty byłyby jednym gatunkiem.
W każdym razie około 80 procent bakteryjnej populacji naszych pępków należy do 40 gatunków najczęściej spotykanych bakterii.
Pierwsza runda badań nad DNA flory bakteryjnej ludzkiego pępka (Belly Button Biodiversity Project) objęła 95 próbek. To wystarczyło, aby znaleźć 1400 szczepów. W 662 przypadkach mikroorganizmów tych nie udało się nawet zaklasyfikować do konkretnej rodziny. Jak twierdzi Jiri Hulcr z North Carolina State University w Raleigh, sugeruje to, że są one nowe dla nauki.
Choć projekt dotyczący pępka miał być tylko ćwiczeniem dla naukowców, poważnie przyczynia się do poszerzenia wiedzy na temat różnorodności mikroorganizmów. Ochotnicy (wśród nich Peter Aldhous z "New Scientista") pobrali wymazy ze swoich pępków, po czym naukowcy odczytali sekwencje rybosomalnego RNA 16S, szeroko stosowanego przy badaniach nad pokrewieństwem ewolucyjnym bakterii. Okazało się między innymi, że popularyzator nauki Carl Zimmer ma w pępku bakterie Georgenia, wcześniej wykryte w azjatyckich glebach.
Jak zaznacza Hulcr, ten przykład wykazuje naszą ignorancję jeśli chodzi o bioróżnorodność bakterii. Wciąż niewiele wiemy o gatunkach zamieszkujących różne miejsca i zaskakuje nas to, co odkrywamy. Także stosowany system rozróżniania gatunków jest nieprecyjny - gdyby w podobny sposób klasyfikować ssaki, psy i koty byłyby jednym gatunkiem.
W każdym razie około 80 procent bakteryjnej populacji naszych pępków należy do 40 gatunków najczęściej spotykanych bakterii.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA