Zbyt krótki sen może przyczyniać się do problemów z nadwagą - twierdzą amerykańscy naukowcy, których wnioski publikuje serwis Science Daily. Ich badania sugerują, że osoby, które śpią mniej niż sześć godzin konsumują więcej kalorii.
"Sprawdzaliśmy, czy niedobór snu wpływa na poziom leptyny i greliny (hormonów kontrolujących apetyt - przyp. red.), ilość spożywanego pokarmu oraz spalanie kalorii poprzez aktywność fizyczną" - mówi autor badań dr Virend Somers, kardiolog z Kliniki Mayo, zajmującej się leczeniem otyłości.
"Niedobór snu jest rosnącym problemem. 28 proc. dorosłych osób przyznaje, że czas ich nocnego snu nie przekracza sześciu godzin" - dodaje współautor analizy dr Andrew D. Calvin.
Obserwacje prowadzone były w grupie 17 zdrowych młodych kobiet i mężczyzn, przy czym połowie uczestników "odjęto" jedną trzecią ich normalnego czasu snu. Podczas badań nie stosowano natomiast żadnych ograniczeń związanych z ilością spożywanego pokarmu.
Jak informują naukowcy, osoby, które spały o godzinę i dwadzieścia minut krócej niż grupa kontrolna każdego dnia spożywały średnio o 549 kalorii więcej, przy czym nie zaobserwowano znaczących różnic związanych z poziomem aktywności fizycznej.
Krótszy sen wpływał na podniesienie poziomu leptyny, hormonu wytwarzanego w tkance tłuszczowej, który zmniejsza apetyt, a także powodował spadek poziomu greliny, która zwiększa z kolei wydzielanie soków żołądkowych i pobudza apetyt.
Swoje wnioski naukowcy planują zweryfikować podczas szerzej zakrojonych badań.
"Sprawdzaliśmy, czy niedobór snu wpływa na poziom leptyny i greliny (hormonów kontrolujących apetyt - przyp. red.), ilość spożywanego pokarmu oraz spalanie kalorii poprzez aktywność fizyczną" - mówi autor badań dr Virend Somers, kardiolog z Kliniki Mayo, zajmującej się leczeniem otyłości.
"Niedobór snu jest rosnącym problemem. 28 proc. dorosłych osób przyznaje, że czas ich nocnego snu nie przekracza sześciu godzin" - dodaje współautor analizy dr Andrew D. Calvin.
Obserwacje prowadzone były w grupie 17 zdrowych młodych kobiet i mężczyzn, przy czym połowie uczestników "odjęto" jedną trzecią ich normalnego czasu snu. Podczas badań nie stosowano natomiast żadnych ograniczeń związanych z ilością spożywanego pokarmu.
Jak informują naukowcy, osoby, które spały o godzinę i dwadzieścia minut krócej niż grupa kontrolna każdego dnia spożywały średnio o 549 kalorii więcej, przy czym nie zaobserwowano znaczących różnic związanych z poziomem aktywności fizycznej.
Krótszy sen wpływał na podniesienie poziomu leptyny, hormonu wytwarzanego w tkance tłuszczowej, który zmniejsza apetyt, a także powodował spadek poziomu greliny, która zwiększa z kolei wydzielanie soków żołądkowych i pobudza apetyt.
Swoje wnioski naukowcy planują zweryfikować podczas szerzej zakrojonych badań.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA