Mężczyźni z niskim poziomem testosteronu umierają młodziej
INFORMATOR. Ciekawostki
Fot. zdrowemiasto.pl
Mężczyźni po 50-tce, którzy mają niski poziom testosteronu, umierają młodziej, niż mężczyźni z prawidłowym stężeniem tego hormonu w organizmie - wynika z najnowszych amerykańskich badań, o których informuje pismo "Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism.
Do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, którzy przeprowadzili badania w grupie 794 zdrowych mężczyzn, w wieku od 50 do 91 lat. Stan ich zdrowia śledzono przez niemal 12 lat.
Okazało się, że mężczyźni, którzy mieli najniższe stężenia testosteronu w organizmie na początku doświadczenia byli o 40 proc. bardziej narażeni na zgon w okresie badań, niż mężczyźni z grup o wyższym stężeniu tego hormonu.
Teoretycznie, niski poziom testosteronu może wpływać na długość męskiego życia poprzez oddziaływanie na metabolizm. Z niektórych wcześniejszych badań wynika, że spadek stężenia tego hormonu może poprzedzać rozwój otyłości brzusznej oraz tzw. zespołu metabolicznego, czyli grupy objawów, które podnoszą ryzyko chorób układu krążenia i cukrzycy. Zespół metaboliczny charakteryzuje się m.in. otyłością, wysokim ciśnieniem krwi, nieprawidłowym poziomem cholesterolu oraz zaburzeniami w metabolizmie glukozy.
Kierująca pracami dr Gail A. Laughlin i jej współpracownicy faktycznie zaobserwowali, że mężczyźni z niskim poziomem testosteronu w organizmie częściej mieli otyłość brzuszną i objawy zespołu metabolicznego. Ale nawet po uwzględnieniu tych czynników, niedobory testosteronu były niezależnie związane z ryzykiem wcześniejszego zgonu.
"Na podstawie wyników tych badań nie możemy jednak zalecać mężczyznom po 50-tce zażywania preparatów z testosteronem w celu wydłużenia życia" - zaznacza dr Laughlin.
Jak wyjaśnia badaczka, praca ta wskazuje jedynie na związek między niskim poziomem testosteronu i ryzykiem wcześniejszego zgonu, ale nie na zależność przyczynowo-skutkową między nimi.
Ponadto, między lekarzami nie ma zgodności co do tego jak definiować niedobory testosteronu. Niektórzy uważają, że powinno się je diagnozować, gdy poziom hormonu spada poniżej 300 nanogramów na decylitr krwi (ng/dL), podczas gdy inni proponują niższe wartości.
W swoich najnowszych doświadczeniach dr Laughlin i jej koledzy nie zauważyli, aby poziom testosteronu wyższy niż 300 ng/dL korzystnie wpływał na długość życia pacjentów. Ich zdaniem, praca ta nie dostarcza więc argumentów, które potwierdzałyby słuszność podawania testosteronu starzejącym się mężczyznom.
"Tylko kliniczne badania na pacjentach mogą odpowiedzieć na pytanie, czy podnosząc poziom testosteronu mężczyznom z jego niedoborami możemy bezpiecznie przedłużać im życie" - konkluduje Laughlin.
Do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, którzy przeprowadzili badania w grupie 794 zdrowych mężczyzn, w wieku od 50 do 91 lat. Stan ich zdrowia śledzono przez niemal 12 lat.
Okazało się, że mężczyźni, którzy mieli najniższe stężenia testosteronu w organizmie na początku doświadczenia byli o 40 proc. bardziej narażeni na zgon w okresie badań, niż mężczyźni z grup o wyższym stężeniu tego hormonu.
Teoretycznie, niski poziom testosteronu może wpływać na długość męskiego życia poprzez oddziaływanie na metabolizm. Z niektórych wcześniejszych badań wynika, że spadek stężenia tego hormonu może poprzedzać rozwój otyłości brzusznej oraz tzw. zespołu metabolicznego, czyli grupy objawów, które podnoszą ryzyko chorób układu krążenia i cukrzycy. Zespół metaboliczny charakteryzuje się m.in. otyłością, wysokim ciśnieniem krwi, nieprawidłowym poziomem cholesterolu oraz zaburzeniami w metabolizmie glukozy.
Kierująca pracami dr Gail A. Laughlin i jej współpracownicy faktycznie zaobserwowali, że mężczyźni z niskim poziomem testosteronu w organizmie częściej mieli otyłość brzuszną i objawy zespołu metabolicznego. Ale nawet po uwzględnieniu tych czynników, niedobory testosteronu były niezależnie związane z ryzykiem wcześniejszego zgonu.
"Na podstawie wyników tych badań nie możemy jednak zalecać mężczyznom po 50-tce zażywania preparatów z testosteronem w celu wydłużenia życia" - zaznacza dr Laughlin.
Jak wyjaśnia badaczka, praca ta wskazuje jedynie na związek między niskim poziomem testosteronu i ryzykiem wcześniejszego zgonu, ale nie na zależność przyczynowo-skutkową między nimi.
Ponadto, między lekarzami nie ma zgodności co do tego jak definiować niedobory testosteronu. Niektórzy uważają, że powinno się je diagnozować, gdy poziom hormonu spada poniżej 300 nanogramów na decylitr krwi (ng/dL), podczas gdy inni proponują niższe wartości.
W swoich najnowszych doświadczeniach dr Laughlin i jej koledzy nie zauważyli, aby poziom testosteronu wyższy niż 300 ng/dL korzystnie wpływał na długość życia pacjentów. Ich zdaniem, praca ta nie dostarcza więc argumentów, które potwierdzałyby słuszność podawania testosteronu starzejącym się mężczyznom.
"Tylko kliniczne badania na pacjentach mogą odpowiedzieć na pytanie, czy podnosząc poziom testosteronu mężczyznom z jego niedoborami możemy bezpiecznie przedłużać im życie" - konkluduje Laughlin.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA