Fot. zdrowemiasto.pl
Regularna aktywność fizyczna wcale nie sprawia, że śpimy dłużej. Wręcz przeciwnie - po aktywnym dniu śpimy krócej - poinformowali naukowcy podczas 23. Dorocznego Spotkania SLEEP 2009.
Najnowsze badania wykazały, że całkowity czas snu wzrastał średnio o 42 minuty, jeśli badani nie zmęczyli się zbytnio w ciągu dnia. Co więcej, wbrew powszechnie panującej opinii, aktywność fizyczna nie miała wpływu na jakość snu.
Autor badań dr Arn Eliasson twierdzi, że rezultaty badań były dla niego zaskoczeniem.
"Od dawna podkreśla się, że aktywność fizyczna poprawia sen. Nasze badania nie potwierdziły tej tezy. Mała aktywność fizyczna sprawia, że sen jest dłuższy i lepszy" - mówi dr Eliasson.
Badacze oczekiwali również, że osoby, których sen trwał ponad sześć godzin, będą bardziej skłonne do wysiłku fizycznego następnego dnia. Paradoksalnie, okazało się, że bardziej wypoczęte osoby następnego dnia były mniej aktywne i spalały mniej kalorii.
Za możliwą przyczynę dr Eliasson uważa typ osobowości. Osobowości typu A (osoby ambitne i aktywne) mogą przejawiać zwiększoną czujność w nocy i z tego powodu spać krócej. Natomiast mniej aktywne osobowości typu B mogą nie mieć żadnych problemów ze snem. Inną możliwą przyczyną jest - według dra Eliassona - stres, pod którego wpływem żyjemy szybciej i jesteśmy bardziej aktywni, a który jednak zakłóca nasz sen.
Najnowsze badania wykazały, że całkowity czas snu wzrastał średnio o 42 minuty, jeśli badani nie zmęczyli się zbytnio w ciągu dnia. Co więcej, wbrew powszechnie panującej opinii, aktywność fizyczna nie miała wpływu na jakość snu.
Autor badań dr Arn Eliasson twierdzi, że rezultaty badań były dla niego zaskoczeniem.
"Od dawna podkreśla się, że aktywność fizyczna poprawia sen. Nasze badania nie potwierdziły tej tezy. Mała aktywność fizyczna sprawia, że sen jest dłuższy i lepszy" - mówi dr Eliasson.
Badacze oczekiwali również, że osoby, których sen trwał ponad sześć godzin, będą bardziej skłonne do wysiłku fizycznego następnego dnia. Paradoksalnie, okazało się, że bardziej wypoczęte osoby następnego dnia były mniej aktywne i spalały mniej kalorii.
Za możliwą przyczynę dr Eliasson uważa typ osobowości. Osobowości typu A (osoby ambitne i aktywne) mogą przejawiać zwiększoną czujność w nocy i z tego powodu spać krócej. Natomiast mniej aktywne osobowości typu B mogą nie mieć żadnych problemów ze snem. Inną możliwą przyczyną jest - według dra Eliassona - stres, pod którego wpływem żyjemy szybciej i jesteśmy bardziej aktywni, a który jednak zakłóca nasz sen.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA