Źródło: wikipedia.org
Paraliżujący związek ze śliny północnoamerykańskiej ryjówki może pomóc w diagnozowaniu i leczeniu raka jajnika, raka piersi i raka prostaty - wynika z badań kanadyjskich naukowców.
Informację na ten temat można przeczytać na stronie firmy Soricimed Biopharma Inc. która zajmuje się opracowywaniem przeciwnowotworowego leku.
Jego historia zaczęła się w 2000 r., gdy naukowcy z laboratorium prof. Jacka Stewarta z Mount Allison University w Sackville (prowincja Nowy Brunszwik w Kanadzie) odkryli paralityczne własności śliny ryjówki krótkoogoniastej (Blarina brevicauda), a następnie rozpoczęli prace nad identyfikacją odpowiedzialnego za to związku.
W ten sposób odkryli nieznany dotąd peptyd, który nazwali sorycydyną. Okazało się, że związek ma dwojakie działanie - oprócz własności paraliżujących, które mogłyby znaleźć zastosowanie w leczeniu bólu, inny jego fragment inicjował w laboratorium samobójczą śmierć komórek raka jajnika.
W 2005 r. Stewart założył firmę prywatną (obecnie Soricimed Biopharma Inc.), która przejęła badania nad cząsteczką. Pracującym w niej naukowcom udało się oddzielić paraliżujący fragment sorycydyny od przeciwnowotworowego i rozpocząć dwa programy badawcze - jeden poświęcony terapii przeciwbólowej, a drugi leczeniu nowotworów.
Dalsze doświadczenia wykazały, że sorycydyna blokuje w błonie komórek specjalny kanał wapniowy o nazwie receptor waniloidowy TRPV6. Jest on produkowany w nadmiarze przez komórki wielu rodzajów raka - jajnika, prostaty i piersi, podczas gdy zdrowe komórki nie wytwarzają go wcale lub w minimalnych ilościach. Zablokowanie TRPV6 uruchamia procesy samobójczej śmierci komórki, tzw. apoptozę.
Badacze opisali i zsyntetyzowali sorycydynę w laboratorium oraz opracowali kilka jej mniejszych pochodnych. Następnie, w testach in vitro wytypowali te, które najskuteczniej hamują wzrost raka jajnika, prostaty i piersi.
Dotychczasowe badania na zwierzętach wykazały, że główny kandydat na lek przeciwnowotworowy ma mało działań niepożądanych. Zespół Stewarta zaczął więc planować badania kliniczne I fazy na pacjentach, które mają się rozpocząć w 2011 r.
W trakcie testów badacze zorientowali się również, że pochodne sorycydyny mogą pomóc we wczesnej diagnostyce raka jajnika. Opracowali nawet - bazujący na nich - test krwi, który wykrywa nadprodukcję TRPV6 w początkowym stadium tego nowotworu oraz badanie biopsji, które pozwala wykryć raka piersi, jajnika i prostaty na najwcześniejszym etapie rozwoju. Obecnie naukowcy pracują nad prototypem testu diagnostycznego na raka jajnika.
Informację na ten temat można przeczytać na stronie firmy Soricimed Biopharma Inc. która zajmuje się opracowywaniem przeciwnowotworowego leku.
Jego historia zaczęła się w 2000 r., gdy naukowcy z laboratorium prof. Jacka Stewarta z Mount Allison University w Sackville (prowincja Nowy Brunszwik w Kanadzie) odkryli paralityczne własności śliny ryjówki krótkoogoniastej (Blarina brevicauda), a następnie rozpoczęli prace nad identyfikacją odpowiedzialnego za to związku.
W ten sposób odkryli nieznany dotąd peptyd, który nazwali sorycydyną. Okazało się, że związek ma dwojakie działanie - oprócz własności paraliżujących, które mogłyby znaleźć zastosowanie w leczeniu bólu, inny jego fragment inicjował w laboratorium samobójczą śmierć komórek raka jajnika.
W 2005 r. Stewart założył firmę prywatną (obecnie Soricimed Biopharma Inc.), która przejęła badania nad cząsteczką. Pracującym w niej naukowcom udało się oddzielić paraliżujący fragment sorycydyny od przeciwnowotworowego i rozpocząć dwa programy badawcze - jeden poświęcony terapii przeciwbólowej, a drugi leczeniu nowotworów.
Dalsze doświadczenia wykazały, że sorycydyna blokuje w błonie komórek specjalny kanał wapniowy o nazwie receptor waniloidowy TRPV6. Jest on produkowany w nadmiarze przez komórki wielu rodzajów raka - jajnika, prostaty i piersi, podczas gdy zdrowe komórki nie wytwarzają go wcale lub w minimalnych ilościach. Zablokowanie TRPV6 uruchamia procesy samobójczej śmierci komórki, tzw. apoptozę.
Badacze opisali i zsyntetyzowali sorycydynę w laboratorium oraz opracowali kilka jej mniejszych pochodnych. Następnie, w testach in vitro wytypowali te, które najskuteczniej hamują wzrost raka jajnika, prostaty i piersi.
Dotychczasowe badania na zwierzętach wykazały, że główny kandydat na lek przeciwnowotworowy ma mało działań niepożądanych. Zespół Stewarta zaczął więc planować badania kliniczne I fazy na pacjentach, które mają się rozpocząć w 2011 r.
W trakcie testów badacze zorientowali się również, że pochodne sorycydyny mogą pomóc we wczesnej diagnostyce raka jajnika. Opracowali nawet - bazujący na nich - test krwi, który wykrywa nadprodukcję TRPV6 w początkowym stadium tego nowotworu oraz badanie biopsji, które pozwala wykryć raka piersi, jajnika i prostaty na najwcześniejszym etapie rozwoju. Obecnie naukowcy pracują nad prototypem testu diagnostycznego na raka jajnika.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA