Od „junk food” można się uzależnić jak od kokainy
Strona główna » Informator » Ciekawostki » Od „junk food” można się uzależnić jak od kokainy…

Od „junk food” można się uzależnić jak od kokainy

INFORMATOR. Ciekawostki

ASW

naukawpolsce.plnaukawpolsce.pl | dodane 06-04-2010

Źródło: wikipedia.org
 
Od wysokokalorycznej, lecz posiadającej niskie właściwości odżywcze taniej żywności tzw. junk food, można się uzależnić tak samo, jak od nikotyny i kokainy - twierdzą naukowcy, których ustalenia publikuje "Nature Neuroscience".

Powodem jest to, że zarówno osoby nałogowo zajadające się żywnością, konsumowaną nie tyle dla zaspokojenia poczucia głodu, co dla przyjemności, jak i osoby uzależnione od nałogu narkotycznego, podlegają oddziaływaniu tych samych molekularnych zjawisk w mózgu.

Naukowcy badali efekty chemiczne zachodzące w mózgu z udziałem dopaminy (tzw. hormonu szczęścia). Dopamina wydzielana jest w czasie przyjemnych doznań i wywołuje uczucie sytości i zadowolenia.

Zażycie kokainy stymuluje wydzielanie dopaminy, powodując wrażenie "zalania mózgu", przez co staje się on nieczuły na narkotyk, co prowadzi do uzależnienia. Odstawienie substancji narkotycznej wywołuje patologiczne obniżenie stężenia dopaminy w mózgu, co objawia się dysforią oraz objawami głodu narkotykowego.

Ten sam proces, autor badań dr. Paul Kenny z Instytutu Badawczego Scripps na Florydzie zaobserwował badając niemożność powstrzymania się od konsumpcji hamburgerów, parówek, solonych paluszków, słonych plasterkowanych frytek, ciastek itp.co prowadzi do otyłości.

Otyłość zdaniem naukowców idzie w parze z postępującym zakłóceniem chemicznej równowagi w części mózgu, w której kształtują się emocje kojarzone z nagrodą: sytość i seksualne spełnienie.

W miarę jak część mózgu, w której powstają takie emocje staje się mniej wrażliwa, konsumpcja tłustej, słonej, lub słodkiej junk food przekształca się w nałóg. Taką prawidłowość zaobserwowano u doświadczalnych szczurów karmionych parówkami, bekonem i ciastkiem sernikopodobnym.

Zwierzęta konsumowały coraz więcej kalorii aż stały się otyłe. Te same zmiany w ich mózgu zaobserwowano podając im kokainę lub heroinę. O tym, że wykształciły w sobie nałóg świadczyło to, iż nie przestawały zajadać mimo, iż spodziewały się elektrycznych szoków, które aplikowano im wraz z niezdrową żywnością.

Zmiany u uzależnionych szczurów porównano następnie ze szczurami odżywiającymi się normalnie, którym szoków nie aplikowano. U pierwszej kategorii zaobserwowano przybieranie na wadze i preferencję do odżywiania się najgorszą jakościowo żywnością, a gdy usiłowano je przestawić na zdrową żywność, odmawiały jej konsumowania.

"Były to osobniki, których obwody mózgowe generujące poczucie zadowolenia i nagrody miały zachwianą równowagę. To te same szczury, które jadły nawet wówczas, gdy spodziewały się elektrycznego szoku" - wskazuje dr. Kenny.

Według niego "organizm przestawia się ze zdrowej żywności na junk foods zdumiewająco łatwo. Nadmierna konsumpcja żywności wywołującej przyjemne uczucie sytości uruchamia reakcje w części mózgu generującej poczucie nagrody, co z kolei wywołuje przymus konsumpcji".

ASW, 06-04-2010, naukawpolsce.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

Warto wiedzieć

Junk food (ang. śmieciowe jedzenie) - tak określa się tanią żywność, łatwą w produkcji, ale ubogą pod względem dietetycznym, zawierającą tzw. "puste kalorie".
REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe