Fot. zdrowemiasto.pl
Naukowcy i inżynierowie z USA zaprojektowali urządzenia, które monitorują stan zdrowia właściciela i ułatwiają mu zachowywanie zdrowego trybu życia. Mieszczą się w przekonstruowanych zegarkach - poinformował magazyn Technology Review.
Badacze procujący dla małej firmy technologicznej Basis opracowali urządzenie monitorujące stan zdrowia w czasie rzeczywistym. Dokonuje ono pomiarów rytmu serca posługując się czujnikiem spektroskopowym bliskiej podczerwieni. Mierzy ono także temperaturę, puls, wydzielanie się potu - co jest miernikiem stresu - oraz rytm oddechowy.
W urządzeniu zamontowano również akcelerometr do mierzenia aktywności fizycznej oraz czujnik, mierzący na podstawie rytmu oddechowego i poruszeń ciała czas trwania faz snu. Dane, pozyskane w trakcie działania można przenieść przy pomocy łącza microUSB na komputer lub notebook.
Basis opracował dla swojego zegarka-miernika odpowiednie oprogramowanie, które ma pokazywać użytkownikowi np. ile spał, ile spalił kalorii i ile może ich jeszcze spalić przy odpowiednich ćwiczeniach i jaka jest wydolność jego organizmu. Urządzenie, które nie ma jeszcze nazwy, ma posłużyć poprawie jakości życia i zachowaniu zdrowego jego trybu, a także ułatwić pracę lekarzowi rodzinnemu, który może dzięki niemu otrzymywać dane o aktywności pacjenta.
Naukowcy i inżynierowie pracujący dla innej firmy technologicznej - Green Goose - opracowali podobne urządzenie, przeznaczone dla dzieci. Składa się ze stacji bazowej, która może być stacjonarna lub umieszczona na bransoletce jak zegarek i tanich sensorów wyposażonych w pasywne moduły łączności, podobnie jak w etykietach radiowych RFID, mocowanych na towarach.
Sensory te można rozmieszczać na przedmiotach i w miejscach, których używa się w codziennym życiu jak np. lodówka, psia obroża czy rower. Osobne czujniki jak np. akcelerometr mają rozmiar karty kredytowej. Sensory są umieszczone także w specjalnej podstawce na szczoteczkę do zębów.
Użycie każdej z "metkowanych" czujnikiem rzeczy lub bieg albo spacer z akcelerometrem, powoduje iż czujniki przesyłają dane o rodzaju aktywności do stacji bazowej. Stacja bazowa z kolei jest połączona z komputerem, na którym uruchomiona jest specjalnie napisana gra komputerowa. Przejście każdego jej poziomu wymaga zebrania przez dziecko odpowiedniej ilości punktów. Są one przyznawane za określone działania np. mycie zębów, spacery z psem, nie podjadanie chipsów.
Urządzenie opracowane przez Green Goose ma nauczyć zdrowego trybu życia i przyzwyczaić dziecko do aktywności fizycznej. Oba urządzenia znajdują się obecnie w fazie testowej.
Badacze procujący dla małej firmy technologicznej Basis opracowali urządzenie monitorujące stan zdrowia w czasie rzeczywistym. Dokonuje ono pomiarów rytmu serca posługując się czujnikiem spektroskopowym bliskiej podczerwieni. Mierzy ono także temperaturę, puls, wydzielanie się potu - co jest miernikiem stresu - oraz rytm oddechowy.
W urządzeniu zamontowano również akcelerometr do mierzenia aktywności fizycznej oraz czujnik, mierzący na podstawie rytmu oddechowego i poruszeń ciała czas trwania faz snu. Dane, pozyskane w trakcie działania można przenieść przy pomocy łącza microUSB na komputer lub notebook.
Basis opracował dla swojego zegarka-miernika odpowiednie oprogramowanie, które ma pokazywać użytkownikowi np. ile spał, ile spalił kalorii i ile może ich jeszcze spalić przy odpowiednich ćwiczeniach i jaka jest wydolność jego organizmu. Urządzenie, które nie ma jeszcze nazwy, ma posłużyć poprawie jakości życia i zachowaniu zdrowego jego trybu, a także ułatwić pracę lekarzowi rodzinnemu, który może dzięki niemu otrzymywać dane o aktywności pacjenta.
Naukowcy i inżynierowie pracujący dla innej firmy technologicznej - Green Goose - opracowali podobne urządzenie, przeznaczone dla dzieci. Składa się ze stacji bazowej, która może być stacjonarna lub umieszczona na bransoletce jak zegarek i tanich sensorów wyposażonych w pasywne moduły łączności, podobnie jak w etykietach radiowych RFID, mocowanych na towarach.
Sensory te można rozmieszczać na przedmiotach i w miejscach, których używa się w codziennym życiu jak np. lodówka, psia obroża czy rower. Osobne czujniki jak np. akcelerometr mają rozmiar karty kredytowej. Sensory są umieszczone także w specjalnej podstawce na szczoteczkę do zębów.
Użycie każdej z "metkowanych" czujnikiem rzeczy lub bieg albo spacer z akcelerometrem, powoduje iż czujniki przesyłają dane o rodzaju aktywności do stacji bazowej. Stacja bazowa z kolei jest połączona z komputerem, na którym uruchomiona jest specjalnie napisana gra komputerowa. Przejście każdego jej poziomu wymaga zebrania przez dziecko odpowiedniej ilości punktów. Są one przyznawane za określone działania np. mycie zębów, spacery z psem, nie podjadanie chipsów.
Urządzenie opracowane przez Green Goose ma nauczyć zdrowego trybu życia i przyzwyczaić dziecko do aktywności fizycznej. Oba urządzenia znajdują się obecnie w fazie testowej.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA