Estrogen pobudza wzrost złośliwego guza mózgu u dzieci
INFORMATOR. Ciekawostki
Obraz tomografii komputerowej czaszki 6-letniej dziewczynki z rdzeniakiem móżdżku. Źródło: wikipedia.org
Żeński hormon płciowy - estrogen - pobudza wzrost jednego z najczęstszych guzów mózgu u dzieci, tzw. rdzeniaka - wykazały badania, o których informuje pismo "Endocrinology".
Rdzeniak jest najczęstszym nowotworem złośliwych centralnego układu nerwowego u dzieci do 15. roku życia. Powstaje z komórek móżdżku, części układu nerwowego odpowiedzialnej za kontrolę ruchu i orientację przestrzenną.
Obecnie stosowane metody terapeutyczne - tj. leczenie chirurgiczne, chemioterapia i naświetlania - dają szanse na wyleczenie ok. 70 proc. pacjentów. Mają one jednak różne skutki uboczne - np. wielu z tych, którzy przejdą agresywne naświetlanie, jest w przyszłości narażona na choroby serca czy cukrzycę.
Zdaniem autorów badań, najnowsze odkrycie rodzi nadzieję na opracowanie skutecznej i zarazem mniej toksycznej metody leczenia dzieci cierpiących na rdzeniaka.
Naukowcy z University of Cincinnati przeanalizowali tkanki pobrane z rdzeniaka od 22 pacjentów w wieku od 6 miesięcy do 18 lat. W komórkach każdego z guzów stwierdzili obecność receptorów estrogenowych beta.
Jak przypomina prowadzący badania dr Scott Belcher, nowotwory, które posiadają receptory dla estrogenu są pobudzane przez ten hormon do wzrostu. Przykładem tego jest większość raków piersi. W ich leczeniu stosuje się wówczas leki blokujące aktywność estrogenów.
W badaniach na zwierzętach dr Belcher i jego współpracownicy sprawdzili, że przy pomocy tego typu leków można powstrzymać wzrost rdzeniaków.
Naukowcy liczą, że metoda ta odniesie również sukces u dzieci cierpiących na rdzeniaka.
Rdzeniak jest najczęstszym nowotworem złośliwych centralnego układu nerwowego u dzieci do 15. roku życia. Powstaje z komórek móżdżku, części układu nerwowego odpowiedzialnej za kontrolę ruchu i orientację przestrzenną.
Obecnie stosowane metody terapeutyczne - tj. leczenie chirurgiczne, chemioterapia i naświetlania - dają szanse na wyleczenie ok. 70 proc. pacjentów. Mają one jednak różne skutki uboczne - np. wielu z tych, którzy przejdą agresywne naświetlanie, jest w przyszłości narażona na choroby serca czy cukrzycę.
Zdaniem autorów badań, najnowsze odkrycie rodzi nadzieję na opracowanie skutecznej i zarazem mniej toksycznej metody leczenia dzieci cierpiących na rdzeniaka.
Naukowcy z University of Cincinnati przeanalizowali tkanki pobrane z rdzeniaka od 22 pacjentów w wieku od 6 miesięcy do 18 lat. W komórkach każdego z guzów stwierdzili obecność receptorów estrogenowych beta.
Jak przypomina prowadzący badania dr Scott Belcher, nowotwory, które posiadają receptory dla estrogenu są pobudzane przez ten hormon do wzrostu. Przykładem tego jest większość raków piersi. W ich leczeniu stosuje się wówczas leki blokujące aktywność estrogenów.
W badaniach na zwierzętach dr Belcher i jego współpracownicy sprawdzili, że przy pomocy tego typu leków można powstrzymać wzrost rdzeniaków.
Naukowcy liczą, że metoda ta odniesie również sukces u dzieci cierpiących na rdzeniaka.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA