Fot. zdrowemiasto.pl
Groźne, oporne na antybiotyki "superbakterie" (MRSA) nie mają szans w zetknięciu ze zwykłą miedzią - informuje "New Scientist".
Zakażenia szpitalne, którym ulega co roku kilka milionów osób mogą zniweczyć wysiłek włożony w leczenie, zwłaszcza gdy są wywołane przez oporne na antybiotyki bakterie w rodzaju metycylinoopornych szczepów gronkowców (MRSA). MRSA w ostatnich latach stały się poważnym problemem zdrowotnym - większość prób jego rozwiązania opiera się na nowych antybiotykach lub środkach dezynfekcyjnych.
Inną koncepcję ma Bill Keevil z University of Southampton. Z okazji Światowego Dnia Zdrowia przeprowadził eksperyment. Wysterylizował dwie metalowe płyty - jedną ze stali nierdzewnej, drugą z miedzi. Następnie pokrył płyty zawiesiną bakterii MRSA - po 10 milionów komórek bakteryjnych na każdej. Pod mikroskopem można było obserwować, co dzieje się z zarazkami.
O ile na stali nierdzewnej bakterie miały się doskonale, to umieszczone na powierzchni miedzi już po kilku minutach zaczęły obumierać. Zdaniem Keevila szpitalne klamki i uchwyty powinno się wykonywać z miedzi i jej stopów, a nie z pozornie bardziej higienicznej stali nierdzewnej. Miedź działa zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio. Jej jony przenikają do komórek i uszkadzają DNA oraz zaburzają proces oddychania, a ponadto na suchej miedzianej powierzchni w zetknięciu z bakteriami powstają wolne rodniki o jeszcze silniejszym działaniu na DNA i komórkowy metabolizm.
Zakażenia szpitalne, którym ulega co roku kilka milionów osób mogą zniweczyć wysiłek włożony w leczenie, zwłaszcza gdy są wywołane przez oporne na antybiotyki bakterie w rodzaju metycylinoopornych szczepów gronkowców (MRSA). MRSA w ostatnich latach stały się poważnym problemem zdrowotnym - większość prób jego rozwiązania opiera się na nowych antybiotykach lub środkach dezynfekcyjnych.
Inną koncepcję ma Bill Keevil z University of Southampton. Z okazji Światowego Dnia Zdrowia przeprowadził eksperyment. Wysterylizował dwie metalowe płyty - jedną ze stali nierdzewnej, drugą z miedzi. Następnie pokrył płyty zawiesiną bakterii MRSA - po 10 milionów komórek bakteryjnych na każdej. Pod mikroskopem można było obserwować, co dzieje się z zarazkami.
O ile na stali nierdzewnej bakterie miały się doskonale, to umieszczone na powierzchni miedzi już po kilku minutach zaczęły obumierać. Zdaniem Keevila szpitalne klamki i uchwyty powinno się wykonywać z miedzi i jej stopów, a nie z pozornie bardziej higienicznej stali nierdzewnej. Miedź działa zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio. Jej jony przenikają do komórek i uszkadzają DNA oraz zaburzają proces oddychania, a ponadto na suchej miedzianej powierzchni w zetknięciu z bakteriami powstają wolne rodniki o jeszcze silniejszym działaniu na DNA i komórkowy metabolizm.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA