Aparat cyfrowy jako miernik poziomu tlenu
INFORMATOR. Ciekawostki
Fot. Photos8.com
Cyfrowe zdjęcia mogą ujawnić zawartość tlenu, mimo że to bezbarwny gaz - infomuje 'New Scientist".
Pomiar poziomu tlenu ma kluczowe znaczenie zarówno w medycynie, jak i w przemyśle. Dotychczas dokonywano go zwykle za pomocą elektrod, które działają w bezpośrednim kontakcie z badanym środowiskiem - na przykład powietrzem czy krwią. Działające z odległości czujniki optyczne byłyby bardziej użyteczne.
Zespół Otto Wolfbeisa z niemieckiego uniwersytetu w Regensburgu opracował prostą metodę przekształcenia popularnego aparatu cyfrowego w tani czujnik poziomu tlenu.
Naukowcy wykorzystali fakt, że każde cyfrowe zdjęcie składa się z trzech oddzielnych obrazów w barwach podstawowych (czerwona, zielona i niebieska), odbieranych przez odpowiednie rodzaje światłoczułych elementów na matrycy. Wystarczyło uzyskać warstwę pomiarową, która świeciła w dwóch barwach, odpowiadających czułości matrycy aparatu. O ile poziom zielonego światła był stały, poziom czerwieni rósł wraz z ze stężeniem tlenu. Pod wpływem błysku fioletowej lampy błyskowej czuła warstwa emituje światło mające barwę zależną od poziomu tlenu w otoczeniu.
Na razie czułość pomiaru sięga około 1 procenta tlenu w gazie lub roztworze, a pomiar trwa od 2 do 10 sekund, jednak naukowcy mają nadzieję, że uda się te parametry poprawić.
Czujnik przymocowany do skóry mógłby na przykład ujawnić niedotlenione obszary odpowiadające nowotworom, zaś na skrzydle samolotu można by mierzyć lokalny rozkład ciśnienie.
Pomiar poziomu tlenu ma kluczowe znaczenie zarówno w medycynie, jak i w przemyśle. Dotychczas dokonywano go zwykle za pomocą elektrod, które działają w bezpośrednim kontakcie z badanym środowiskiem - na przykład powietrzem czy krwią. Działające z odległości czujniki optyczne byłyby bardziej użyteczne.
Zespół Otto Wolfbeisa z niemieckiego uniwersytetu w Regensburgu opracował prostą metodę przekształcenia popularnego aparatu cyfrowego w tani czujnik poziomu tlenu.
Naukowcy wykorzystali fakt, że każde cyfrowe zdjęcie składa się z trzech oddzielnych obrazów w barwach podstawowych (czerwona, zielona i niebieska), odbieranych przez odpowiednie rodzaje światłoczułych elementów na matrycy. Wystarczyło uzyskać warstwę pomiarową, która świeciła w dwóch barwach, odpowiadających czułości matrycy aparatu. O ile poziom zielonego światła był stały, poziom czerwieni rósł wraz z ze stężeniem tlenu. Pod wpływem błysku fioletowej lampy błyskowej czuła warstwa emituje światło mające barwę zależną od poziomu tlenu w otoczeniu.
Na razie czułość pomiaru sięga około 1 procenta tlenu w gazie lub roztworze, a pomiar trwa od 2 do 10 sekund, jednak naukowcy mają nadzieję, że uda się te parametry poprawić.
Czujnik przymocowany do skóry mógłby na przykład ujawnić niedotlenione obszary odpowiadające nowotworom, zaś na skrzydle samolotu można by mierzyć lokalny rozkład ciśnienie.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA