Ogrzewanie a suchość w gardle – jaka powinna być optymalna wilgotność powietrza i jak sobie radzić z przesuszoną śluzówką?
POCZEKALNIA. Szepty
Fot. zdrowemisto.pl
Idealna wilgotność powietrza w domu lub mieszkaniu powinna wynosić między 40 - 60%. Przy takiej wartości nie tylko błony śluzowe ust i nosa, a także gałka oczna są odpowiednio nawilżone, ale również spowolnione jest namnażanie się bakterii, wirusów i grzybów. Jednak w sezonie grzewczym, kaloryfery bardzo mocno wysuszają powietrze, co może prowadzić do wielu przykrych konsekwencji. Między innymi problemów z gardłem, kaszlu czy podrażnienia oczu. Jak można poradzić sobie z suchością w gardle i nadmiernie przesuszonym powietrzem podczas okresu grzewczego?
Ogrzewanie – idealna temperatura i wilgotność.
Zgodnie z normą PN-78/B-03421, zalecana wilgotność powietrza powinna zawierać się w przedziale 40-60%. Za minimalną wartość przyjmuje się natomiast 30%. Poniżej, wyraźnie wzrasta ilość kurzu, wysuszają się gałki oczne, co może prowadzić do swędzenia i pieczenia.
Może także występować suchość w gardle. Krótkotrwale powoduje to dyskomfort, chrypkę czy kaszel. Trzeba jednak pamiętać, że śluzówka jest naturalną barierą ochronną. Jeśli zaburzona jest jej praca, w dłuższej perspektywie może powodować to nie tylko dyskomfort, ale również przewlekłe problemy z gardłem, niewykluczone są także częstsze infekcje.
Warto pamiętać, że również w wielu miejscach pracy występuje problem nadmiernego przesuszenia powietrza. Wynika to najczęściej z używania klimatyzacji, która, dmuchając ciepłym powietrzem, bardzo mocno je wysusza i powoduje suchość w gardle i inne dolegliwości wynikające z niskiej wilgotności powietrza.
Jak radzić sobie ze zbyt suchym powietrzem w czasie ogrzewania?
Na szczęście z nadmiernie przesuszonym powietrzem można sobie poradzić bez większych trudności, a sposoby są zarówno domowe – proste i tanie, jak i bardziej zaawansowane, wymagające pewnej inwestycji. Jeśli problem z niską wilgotnością powietrza występuje okazjonalnie, może okazać się, że wystarczy na kaloryferze położyć mocno wilgotny ręcznik, który schnąc, odda swoją wilgoć do powietrza.
Jeśli jednak problem występuje częściej, warto rozważyć zakup ceramicznego pojemnika na wodę zawieszanego na kaloryferze lub grzejniku. Woda pod wpływem temperatury, będzie parować i sprawiać, że wilgotność powietrza wzrośnie. Żeby metoda była skuteczna, trzeba pamiętać o tym, aby regularnie dolewać wody. Trudno jednak stwierdzić, jak często, bo tempo parowania zależy od temperatury grzejników i intensywności ogrzewania.
Osoby, które są bardzo wrażliwe na niską wilgotność powietrza i od razu mają problemy z gardłem, powinny rozważyć zakup nawilżacza powietrza. To urządzenie, które, w zależności od modelu, mierzy wilgotność i – jeśli zajdzie taka konieczność – wypuszcza do powietrza parę wodną. Najprostsze modele kosztują kilkadziesiąt złotych. Najbardziej zaawansowane – nawet kilka tysięcy. Cechuje je wysoka wydajność, czyli możliwość nawilżenia powietrza w pomieszczeniach o większej kubaturze, a także pełna automatyzacja działania.
Doraźne sposoby na suchość w gardle i inne skutki nadmiernego ogrzewania
Nie zawsze istnieje możliwość zakupu dodatkowe sprzętu nawilżającego powietrze – na przykład, jeśli korzysta się z ogrzewania podłogowego lub w miejscu pracy. Wtedy można stosować doraźne metody, które pomogą zwalczać suchość w gardle i inne dolegliwości.
Trzeba przede wszystkim pamiętać o tym, żeby dużo pić. Dzięki temu śluzówka w gardle będzie cały czas nawilżona. Dodatkowo można pomyśleć o tabletkach do ssania, które wyeliminują suchość, pomogą walczyć z kaszlem, chrypką i innymi problemami w gardle. Najlepiej postawić na pastylki, które wykonane są z naturalnych składników. Można o takich poczytać na stronie: http://fiorda.pl/.
Warto zadbać też o gałkę oczną – w tym przypadku dobrym rozwiązaniem będą tak zwane sztuczne łzy, które wkrapla się do oczu. Neutralny roztwór nawilża gałkę i pokrywa ją warstwą ochronną. Warto stosować je nie tylko w przypadku suchego powietrza, ale również przy okazji długiej pracy przy komputerze lub częstego oglądania telewizji.
Dzięki powyższym poradom w łatwy sposób można poradzić sobie z niską wilgotnością powietrza w okresie grzewczym, a także walczyć z typowymi objawami takiego zjawiska, jak problemami z gardłem – suchością, kaszlem i chrypą, a także pieczeniem oczu i wieloma innymi.
Ogrzewanie – idealna temperatura i wilgotność.
Zgodnie z normą PN-78/B-03421, zalecana wilgotność powietrza powinna zawierać się w przedziale 40-60%. Za minimalną wartość przyjmuje się natomiast 30%. Poniżej, wyraźnie wzrasta ilość kurzu, wysuszają się gałki oczne, co może prowadzić do swędzenia i pieczenia.
Może także występować suchość w gardle. Krótkotrwale powoduje to dyskomfort, chrypkę czy kaszel. Trzeba jednak pamiętać, że śluzówka jest naturalną barierą ochronną. Jeśli zaburzona jest jej praca, w dłuższej perspektywie może powodować to nie tylko dyskomfort, ale również przewlekłe problemy z gardłem, niewykluczone są także częstsze infekcje.
Kluczowy wpływ na wilgotność ma temperatura. Zalecana to 19-21 stopni Celsjusza, ale jeśli w domu nie ma precyzyjnego termostatu, może być trudno utrzymać takie wartości, zwłaszcza jeśli szybko chce się podnieść temperaturę.
Warto pamiętać, że również w wielu miejscach pracy występuje problem nadmiernego przesuszenia powietrza. Wynika to najczęściej z używania klimatyzacji, która, dmuchając ciepłym powietrzem, bardzo mocno je wysusza i powoduje suchość w gardle i inne dolegliwości wynikające z niskiej wilgotności powietrza.
Jak radzić sobie ze zbyt suchym powietrzem w czasie ogrzewania?
Na szczęście z nadmiernie przesuszonym powietrzem można sobie poradzić bez większych trudności, a sposoby są zarówno domowe – proste i tanie, jak i bardziej zaawansowane, wymagające pewnej inwestycji. Jeśli problem z niską wilgotnością powietrza występuje okazjonalnie, może okazać się, że wystarczy na kaloryferze położyć mocno wilgotny ręcznik, który schnąc, odda swoją wilgoć do powietrza.
Jeśli jednak problem występuje częściej, warto rozważyć zakup ceramicznego pojemnika na wodę zawieszanego na kaloryferze lub grzejniku. Woda pod wpływem temperatury, będzie parować i sprawiać, że wilgotność powietrza wzrośnie. Żeby metoda była skuteczna, trzeba pamiętać o tym, aby regularnie dolewać wody. Trudno jednak stwierdzić, jak często, bo tempo parowania zależy od temperatury grzejników i intensywności ogrzewania.
Osoby, które są bardzo wrażliwe na niską wilgotność powietrza i od razu mają problemy z gardłem, powinny rozważyć zakup nawilżacza powietrza. To urządzenie, które, w zależności od modelu, mierzy wilgotność i – jeśli zajdzie taka konieczność – wypuszcza do powietrza parę wodną. Najprostsze modele kosztują kilkadziesiąt złotych. Najbardziej zaawansowane – nawet kilka tysięcy. Cechuje je wysoka wydajność, czyli możliwość nawilżenia powietrza w pomieszczeniach o większej kubaturze, a także pełna automatyzacja działania.
Doraźne sposoby na suchość w gardle i inne skutki nadmiernego ogrzewania
Nie zawsze istnieje możliwość zakupu dodatkowe sprzętu nawilżającego powietrze – na przykład, jeśli korzysta się z ogrzewania podłogowego lub w miejscu pracy. Wtedy można stosować doraźne metody, które pomogą zwalczać suchość w gardle i inne dolegliwości.
Trzeba przede wszystkim pamiętać o tym, żeby dużo pić. Dzięki temu śluzówka w gardle będzie cały czas nawilżona. Dodatkowo można pomyśleć o tabletkach do ssania, które wyeliminują suchość, pomogą walczyć z kaszlem, chrypką i innymi problemami w gardle. Najlepiej postawić na pastylki, które wykonane są z naturalnych składników. Można o takich poczytać na stronie: http://fiorda.pl/.
Warto zadbać też o gałkę oczną – w tym przypadku dobrym rozwiązaniem będą tak zwane sztuczne łzy, które wkrapla się do oczu. Neutralny roztwór nawilża gałkę i pokrywa ją warstwą ochronną. Warto stosować je nie tylko w przypadku suchego powietrza, ale również przy okazji długiej pracy przy komputerze lub częstego oglądania telewizji.
Dzięki powyższym poradom w łatwy sposób można poradzić sobie z niską wilgotnością powietrza w okresie grzewczym, a także walczyć z typowymi objawami takiego zjawiska, jak problemami z gardłem – suchością, kaszlem i chrypą, a także pieczeniem oczu i wieloma innymi.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Kofeina w suplementach diety i efekty jej stosowania - czy zapewnia duże pobudzenie?
- Wyposażenie gabinetu okulistycznego - jakie produkty są szczególnie ważne i gdzie je kupić?
- Odkryj potęgę peruwiańskich ziół: Uncaria ČR - tradycja i innowacja od 2001 roku.
- Branża medyczna - jak dopasować strój do profesji?
- Produkty niskobiałkowe - tabela pomocnicza dla chorych na PKU
- Chorujesz na serce? Eksperci przestrzegają, by nie brać wakacji od leków.
- Rola regularnych badań oczu w utrzymaniu zdrowego wzroku - co warto wiedzieć?
- Końcówki do skalera - rodzaje, zastosowanie
- Badania genetyczne w diagnostyce i leczeniu niepłodności: kiedy są potrzebne?
- Jak kawa wpływa na ciśnienie krwi?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA