Przyszłość organizacji opieki w arytmologii
POCZEKALNIA. Rozmowy
dr hab. n. med. Adam Sokal
Poprawa warunków opieki nad pacjentami z zaburzeniami rytmu serca w Polsce na przestrzeni ostatnich lat jest wyraźnie zauważalna. Mamy dostęp do nowoczesnych rozwiązań, które pomagają bezpiecznie, skutecznie i kosztowo efektywnie leczyć chorych. Czego potrzeba, by w 2025 roku doskonalić warunki opieki w dziedzinie elektrofizjologii i elektroterapii, ocenia dr hab. n. med. Adam Sokal z Katedry Kardiologii, Wrodzonych Wad Serca i Elektroterapii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, przewodniczący Asocjacji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Panie Profesorze, jak można ocenić stan opieki nad pacjentami z zaburzeniami rytmu serca w Polsce?
W ostatnich latach w Polsce nastąpił wyraźny przełom w zakresie dostępu do nowoczesnych metod diagnostyki i terapii z zakresu elektrofizjologii i elektroterapii. Sytuacja poprawiła się na tyle, że w czasie cyklicznego raportowania procedur do Europejskiej Asocjacji Rytmu Serca (European Heart Rhythm Association, EHRA) zostałem zapytany, jak to możliwe, że w ciągu ostatnich pięciu lat liczba wykonywanych w Polsce ablacji niemalże podwoiła się. Pytano, czy przedstawione dane są poprawne, czy przypadkiem nie doszło do pomyłki. Otóż dane te są poprawne. Imponująca tendencja świadczy o istotnym zwiększeniu dostępu do zabiegowej formy leczenia zaburzeń rytmu serca w ostatnich latach.
Można stwierdzić, że obecnie w Polsce dostępność nowoczesnych technologii z obszaru elektrofizjologii i elektroterapii co do zasady jest dobra. W zakresie wybranych form opieki pożądane jest oczywiście objęcie lub zwiększenie zakresu refundacji albo poszerzenie wskazań i sprawne udostępnianie pacjentom nowych form opieki o udowodnionym bezpieczeństwie i skuteczności, niemniej jako państwo, ogólnie, mamy dostęp do stosowanych na świecie nowoczesnych technologii.
O jakich przełomach w arytmologii mowa?
W ostatnim okresie na listę świadczeń refundowanych weszły na przykład ważne procedury z zakresu elektroterapii, w tym przede wszystkim długo oczekiwana implantacja stymulatora bezelektrodowego oraz wszczepienie pętlowego rejestratora arytmii. W tych przypadkach w roku 2023 w stosunku do lat ubiegłych,tak, jak w przypadku ablacji, także odnotowaliśmy zauważalny wzrost,jeśli chodzi o liczbę wykonanych procedur implantacji wymienionych urządzeń. Co więcej, podejrzewamy, że w raportach ośrodków za rok 2024 rosnąca tendencja będzie jeszcze bardziej zauważalna.
Z czym wiąże się zwiększenie dostępności do wskazanych procedur?
Większa dostępność metod diagnostyki i terapii z zakresu elektrofizjologii i elektroterapii jest związana przede wszystkim z poprawą finansowania omawianych świadczeń oraz ze zmianami organizacyjnymi i administracyjnymi, jakie przyniósł program Krajowej Sieci Kardiologicznej(KSK), w ramach którego wybrane procedury kardiologiczne są dostępne bezlimitowo. Program usprawnił proces diagnostyczno-terapeutyczny pacjentów korzystających z tej ścieżki systemowej i skrócił czas oczekiwania na procedury.
Czy opieka koordynowana to dobry kierunek w organizacji procesu diagnostyczno-terapeutycznego pacjentów z arytmiami?
Trend opieki koordynowanej, oparty na systemie współpracy pomiędzy lekarzami rodzinnymi a kardiologami (czy, w szerszym ujęciu, systemem Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) a systemem ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS)), bez wątpienia zasługuje na rozwijanie i pogłębianie. System, w którym koordynatorem i dysponentem tak zwanego budżetu powierzonego w ramach programu opieki koordynowanej jest lekarz rodzinny, który współpracuje z zakontraktowanymi specjalistami, w istotny sposób usprawnia i przyspiesza diagnostykę i wdrożenie terapii.
Co w opiece koordynowanej sprawdza się najlepiej,a co warto doskonalić?
Ważne, że ścieżka pacjenta w ramach programu opieki koordynowanej jest znacznie bardziej komfortowa dla chorego, który może skorzystać ze wsparcia koordynatora w ustaleniu kolejnych kroków procesu diagnostyczno-terapeutycznego i umówieniu konsultacji, unikając tak zwanej odysei diagnostycznej, w tym poszukiwań możliwości konsultacji ze specjalistą na własną rękę. Jest to możliwość szczególnie istotna dla pacjentów z miejscowości oddalonych od dużych ośrodków referencyjnych. Z własnej praktyki mogę dodać, że system ten jest przyjazny także dla specjalistów: lekarzy rodzinnych i kardiologów, którzy mogą sprawnie wymienić się koniecznymi informacjami i danymi i nie powielają niepotrzebnie swoich zaleceń. Wydaje się, że przyszłość organizacji opieki w dziedzinie arytmologii powinna kształtować się w oparciu o te zasady – w centrum których znajduje się pacjent, a wokół niego sprawnie funkcjonują elementy zorganizowanej i skoordynowanej oraz zintegrowanej opieki.
Jakie jeszcze zmiany przyniosły ostatnie miesiące? Co czeka nas w 2025 roku?
Innym bardzo ważnym wydarzeniem jest wprowadzenie do koszyka leków refundowanych leków z grupy bezpośrednich doustnych antykoagulantów – DOAC (dawniej NOAC) w zastosowaniu w migotaniu przedsionków. Jest to grupa leków niezbędnych w profilaktyce epizodów zatorowych (udaru mózgu) w grupie pacjentów wysokiego i średniego ryzyka, która w obecnych zaleceniach, z uwagi na swoją skuteczność i bezpieczeństwo, uznawana jest za grupę leków pierwszego wyboru w tym wskazaniu. Nieograniczona ekonomicznie dostępność tych preparatów powinna zredukować nie tylko ryzyko udaru w szeroko pojętej populacji pacjentów z migotaniem przedsionków, ale również zracjonalizować koszty płatnika poprzez redukcję nakładów na leczenie pacjentów z udarem mózgu i ich późniejszą rehabilitację.
A które technologie z obszaru elektrofizjologii i elektroterapii oczekują obecnie na refundację lub poszerzenie wskazań?
Mówiąc o trendach i oczekiwaniach na 2025 rok, warto wspomnieć o pożądanym umożliwieniu stosowania dwujamowego stymulatora serca (aktualnie bezpośrednia implantacja tego układu nie jest możliwa z powodów ograniczeń refundacyjnych) oraz objęciu refundacją zabezpieczenia pacjentów za pomocą kamizelki defibrylującej (od początków wprowadzenia tej formy opieki w Polsce kamizelka defibrylująca jest dostępna dla pacjentów w trybie za indywidualną zgodą płatnika. Technologia ta znajduje się obecnie w procesie refundacyjnym (pozytywną opinię w zakresie zasadności objęcia refundacją tej formy opieki wydała Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji - przyp. red.).
W przypadku kamizelki defibrylującej specjaliści podkreślają, że jest to rozwiązanie, które wypełniło lukę w zakresie palety form zabezpieczenia pacjentów przed nagłym zgonem sercowym.
Kamizelka defibrylująca stanowi istotną formę zabezpieczenia pacjentów przed nagłym zgonem sercowym (NZS) w sytuacji, kiedy zagrożenie NZS może być czasowe lub przemijające. Technologia ta wykazała wysoką skuteczność terapeutyczną, zasadność (50 proc. pacjentów objętych tej formą opieki nie wymagało ostatecznie zabezpieczenia w postaci wszczepienia kardiowertera-defibrylatora) i koszto-efektywność (w odniesieniu do całego procesu opieki, z uwzględnieniem i w odniesieniu do alternatywnej hospitalizacji i/ oraz implantacji stałego układu). Wydaje się, że rozsądne kryteria refundacyjne sprawią, że dostęp do kamizelki defibrylującej pozwoli zabezpieczyć chorych wymagających tej formy opieki i będzie jednoznacznie korzystny dla systemu opieki zdrowotnej.
Jakie jeszcze czynniki przyczyniły się do doskonalenia warunków opieki nad pacjentami z arytmiami?
Mówiąc o warunkach poprawy diagnostyki i terapii zaburzeń rytmu serca nie możemy zapominać o edukacji kierowanej do społeczeństwa i specjalistów. Jako Asocjacja Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego zaplanowaliśmy na 2025 rok między innymi kampanię świadomościową poświęconą zagadnieniu wykrywania i leczenia zaburzeń rytmu serca u dzieci i aktywny udział w międzynarodowej inicjatywie EHRA pt. „International Pulse Day”, nakierowanej na zwiększenie świadomości migotania przedsionków i roli wczesnej diagnostyki tej arytmii.
Ponadto, rozpoczęliśmy przygotowania do dorocznej konferencji POLSTIM. Pragniemy, by przyszłoroczna edycja tego wydarzenia wyróżniała się maksymalnie praktyczną formą (warsztatami, prezentacjami abstraktów i przypadków klinicznych oraz sesjami praktycznymi) i aktywnościami współorganizowanymi z zagranicznymi strukturami EHRA, w tym z Komitetem EHRA Young EP, zrzeszającym młodych elektrofizjologów. Prace nad programem konferencji trwają.
Dziękuję za interesujący komentarz.
Rozmawiała Marta Sułkowska
Panie Profesorze, jak można ocenić stan opieki nad pacjentami z zaburzeniami rytmu serca w Polsce?
W ostatnich latach w Polsce nastąpił wyraźny przełom w zakresie dostępu do nowoczesnych metod diagnostyki i terapii z zakresu elektrofizjologii i elektroterapii. Sytuacja poprawiła się na tyle, że w czasie cyklicznego raportowania procedur do Europejskiej Asocjacji Rytmu Serca (European Heart Rhythm Association, EHRA) zostałem zapytany, jak to możliwe, że w ciągu ostatnich pięciu lat liczba wykonywanych w Polsce ablacji niemalże podwoiła się. Pytano, czy przedstawione dane są poprawne, czy przypadkiem nie doszło do pomyłki. Otóż dane te są poprawne. Imponująca tendencja świadczy o istotnym zwiększeniu dostępu do zabiegowej formy leczenia zaburzeń rytmu serca w ostatnich latach.
Można stwierdzić, że obecnie w Polsce dostępność nowoczesnych technologii z obszaru elektrofizjologii i elektroterapii co do zasady jest dobra. W zakresie wybranych form opieki pożądane jest oczywiście objęcie lub zwiększenie zakresu refundacji albo poszerzenie wskazań i sprawne udostępnianie pacjentom nowych form opieki o udowodnionym bezpieczeństwie i skuteczności, niemniej jako państwo, ogólnie, mamy dostęp do stosowanych na świecie nowoczesnych technologii.
O jakich przełomach w arytmologii mowa?
W ostatnim okresie na listę świadczeń refundowanych weszły na przykład ważne procedury z zakresu elektroterapii, w tym przede wszystkim długo oczekiwana implantacja stymulatora bezelektrodowego oraz wszczepienie pętlowego rejestratora arytmii. W tych przypadkach w roku 2023 w stosunku do lat ubiegłych,tak, jak w przypadku ablacji, także odnotowaliśmy zauważalny wzrost,jeśli chodzi o liczbę wykonanych procedur implantacji wymienionych urządzeń. Co więcej, podejrzewamy, że w raportach ośrodków za rok 2024 rosnąca tendencja będzie jeszcze bardziej zauważalna.
Z czym wiąże się zwiększenie dostępności do wskazanych procedur?
Większa dostępność metod diagnostyki i terapii z zakresu elektrofizjologii i elektroterapii jest związana przede wszystkim z poprawą finansowania omawianych świadczeń oraz ze zmianami organizacyjnymi i administracyjnymi, jakie przyniósł program Krajowej Sieci Kardiologicznej(KSK), w ramach którego wybrane procedury kardiologiczne są dostępne bezlimitowo. Program usprawnił proces diagnostyczno-terapeutyczny pacjentów korzystających z tej ścieżki systemowej i skrócił czas oczekiwania na procedury.
Czy opieka koordynowana to dobry kierunek w organizacji procesu diagnostyczno-terapeutycznego pacjentów z arytmiami?
Trend opieki koordynowanej, oparty na systemie współpracy pomiędzy lekarzami rodzinnymi a kardiologami (czy, w szerszym ujęciu, systemem Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) a systemem ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS)), bez wątpienia zasługuje na rozwijanie i pogłębianie. System, w którym koordynatorem i dysponentem tak zwanego budżetu powierzonego w ramach programu opieki koordynowanej jest lekarz rodzinny, który współpracuje z zakontraktowanymi specjalistami, w istotny sposób usprawnia i przyspiesza diagnostykę i wdrożenie terapii.
Co w opiece koordynowanej sprawdza się najlepiej,a co warto doskonalić?
Ważne, że ścieżka pacjenta w ramach programu opieki koordynowanej jest znacznie bardziej komfortowa dla chorego, który może skorzystać ze wsparcia koordynatora w ustaleniu kolejnych kroków procesu diagnostyczno-terapeutycznego i umówieniu konsultacji, unikając tak zwanej odysei diagnostycznej, w tym poszukiwań możliwości konsultacji ze specjalistą na własną rękę. Jest to możliwość szczególnie istotna dla pacjentów z miejscowości oddalonych od dużych ośrodków referencyjnych. Z własnej praktyki mogę dodać, że system ten jest przyjazny także dla specjalistów: lekarzy rodzinnych i kardiologów, którzy mogą sprawnie wymienić się koniecznymi informacjami i danymi i nie powielają niepotrzebnie swoich zaleceń. Wydaje się, że przyszłość organizacji opieki w dziedzinie arytmologii powinna kształtować się w oparciu o te zasady – w centrum których znajduje się pacjent, a wokół niego sprawnie funkcjonują elementy zorganizowanej i skoordynowanej oraz zintegrowanej opieki.
Jakie jeszcze zmiany przyniosły ostatnie miesiące? Co czeka nas w 2025 roku?
Innym bardzo ważnym wydarzeniem jest wprowadzenie do koszyka leków refundowanych leków z grupy bezpośrednich doustnych antykoagulantów – DOAC (dawniej NOAC) w zastosowaniu w migotaniu przedsionków. Jest to grupa leków niezbędnych w profilaktyce epizodów zatorowych (udaru mózgu) w grupie pacjentów wysokiego i średniego ryzyka, która w obecnych zaleceniach, z uwagi na swoją skuteczność i bezpieczeństwo, uznawana jest za grupę leków pierwszego wyboru w tym wskazaniu. Nieograniczona ekonomicznie dostępność tych preparatów powinna zredukować nie tylko ryzyko udaru w szeroko pojętej populacji pacjentów z migotaniem przedsionków, ale również zracjonalizować koszty płatnika poprzez redukcję nakładów na leczenie pacjentów z udarem mózgu i ich późniejszą rehabilitację.
A które technologie z obszaru elektrofizjologii i elektroterapii oczekują obecnie na refundację lub poszerzenie wskazań?
Mówiąc o trendach i oczekiwaniach na 2025 rok, warto wspomnieć o pożądanym umożliwieniu stosowania dwujamowego stymulatora serca (aktualnie bezpośrednia implantacja tego układu nie jest możliwa z powodów ograniczeń refundacyjnych) oraz objęciu refundacją zabezpieczenia pacjentów za pomocą kamizelki defibrylującej (od początków wprowadzenia tej formy opieki w Polsce kamizelka defibrylująca jest dostępna dla pacjentów w trybie za indywidualną zgodą płatnika. Technologia ta znajduje się obecnie w procesie refundacyjnym (pozytywną opinię w zakresie zasadności objęcia refundacją tej formy opieki wydała Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji - przyp. red.).
W przypadku kamizelki defibrylującej specjaliści podkreślają, że jest to rozwiązanie, które wypełniło lukę w zakresie palety form zabezpieczenia pacjentów przed nagłym zgonem sercowym.
Kamizelka defibrylująca stanowi istotną formę zabezpieczenia pacjentów przed nagłym zgonem sercowym (NZS) w sytuacji, kiedy zagrożenie NZS może być czasowe lub przemijające. Technologia ta wykazała wysoką skuteczność terapeutyczną, zasadność (50 proc. pacjentów objętych tej formą opieki nie wymagało ostatecznie zabezpieczenia w postaci wszczepienia kardiowertera-defibrylatora) i koszto-efektywność (w odniesieniu do całego procesu opieki, z uwzględnieniem i w odniesieniu do alternatywnej hospitalizacji i/ oraz implantacji stałego układu). Wydaje się, że rozsądne kryteria refundacyjne sprawią, że dostęp do kamizelki defibrylującej pozwoli zabezpieczyć chorych wymagających tej formy opieki i będzie jednoznacznie korzystny dla systemu opieki zdrowotnej.
Jakie jeszcze czynniki przyczyniły się do doskonalenia warunków opieki nad pacjentami z arytmiami?
Mówiąc o warunkach poprawy diagnostyki i terapii zaburzeń rytmu serca nie możemy zapominać o edukacji kierowanej do społeczeństwa i specjalistów. Jako Asocjacja Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego zaplanowaliśmy na 2025 rok między innymi kampanię świadomościową poświęconą zagadnieniu wykrywania i leczenia zaburzeń rytmu serca u dzieci i aktywny udział w międzynarodowej inicjatywie EHRA pt. „International Pulse Day”, nakierowanej na zwiększenie świadomości migotania przedsionków i roli wczesnej diagnostyki tej arytmii.
Ponadto, rozpoczęliśmy przygotowania do dorocznej konferencji POLSTIM. Pragniemy, by przyszłoroczna edycja tego wydarzenia wyróżniała się maksymalnie praktyczną formą (warsztatami, prezentacjami abstraktów i przypadków klinicznych oraz sesjami praktycznymi) i aktywnościami współorganizowanymi z zagranicznymi strukturami EHRA, w tym z Komitetem EHRA Young EP, zrzeszającym młodych elektrofizjologów. Prace nad programem konferencji trwają.
Dziękuję za interesujący komentarz.
Rozmawiała Marta Sułkowska
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Znajdź słońce zimą - maksymalne wsparcie odporności organizmu dziecka
- Badania kontrolne w chorobie nowotworowej
- Prof. Rodryg Ramlau: badania przesiewowe w kierunku wykrycia raka płuca pozwolą zwiększyć odsetek pacjentów leczonych radykalnie
- Mięśniaki macicy – dlaczego wstydzimy się o nich mówić?
- Niewłaściwa opieka stomatologiczna szczególnie groźna dla dzieci z chorobami serca
- ICE ablation: wyższa wiarygodność anatomii serca to większe bezpieczeństwo ablacji
- 5 pytań o wady wrodzone serca - to warto wiedzieć!
- Leczenie dopasowane do indywidualnych potrzeb przywraca chorych na SMA do społeczeństwa
- Prof. Piotr Dobrowolski: skuteczna prewencja niewydolności serca jest holistyczna
- Skuteczne leczenie najcięższej postaci rdzeniowego zaniku mięśni
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA