
Dr hab. Andrzej Nowicki, prof. UMK Indywidualna Specjalistyczna Praktyka Lekarska NOW-MED w Bydgoszczy
A co można powiedzieć o początkach systemu chirurgii jednego dnia?
Początki chirurgii jednego dnia sięgają pierwszych lat XX wieku w Wielkiej Brytanii. W tym kraju w roku 1990 wprowadzono 20 procedur chirurgicznych do zastosowania w ramach kliniki jednego dnia, powstało także Brytyjskie Stowarzyszenie Chirurgii Jednego Dnia. Dwa lata później Brytyjskie Królewskie Towarzystwo Chirurgów opracowało wytyczne leczenia w ramach nowego systemu. Chirurgia jednego dnia nadal rozwija się w dużym tempie w Europie i na świecie. Od kilku lat widzimy to także w Polsce.
Kriochirurgia jest tylko jedną z procedur chirurgicznych w systemie chirurgii jednego dnia. Operacja chirurgiczna dla pacjenta to również późniejszy problem natury estetycznej – po leczeniu powstaje blizna.
Problem blizn pooperacyjnych jest bardzo ważną sprawą dla pacjenta. Kriochirurgia sprawia, że po leczeniu powstają tzw. blizny kosmetyczne, czyli blizny elastyczne, bezkolagenowe. Blizna jest mało widoczna. Ma to istotne znaczenie np. w leczeniu zmian na skórze twarzy.
Jednym słowem same zalety? Metoda nie ma żadnych wad?
Stosowanie tej metody wiąże się z koniecznością posiadania bardzo nowoczesnej aparatury. Aparatura to musi umożliwiać przeprowadzanie zabiegów kriochirurgicznych w warunkach ambulatoryjnych w ramach pobytu dziennego. Są to specjalnie skonstruowane aparaty i instrumenty (krioaplikatory), zwykle przenośne, jako medium chłodzące wykorzystujące ciekły azot (pozwala na uzyskanie np. temperatury –190°C) oraz - coraz częściej - podtlenek azotu, wyposażone w szereg końcówek zabiegowych zarówno do działania kontaktowego i spreju.
Końcówki te pozwalają prowadzić demarkację tkanki w sposób zapewniający zachowanie precyzji, co do obszaru i głębokości zabiegu. Obszar tkanki przeznaczony do kriodestrukcji ma jedynie kontakt z chłodzoną końcówką roboczą krioaplikatora. Istnieją krioaplikatory o bardzo małej średnicy, umożliwiające kriodestrukcję wyznaczonej objętości wewnątrz dowolnej tkanki - również wewnątrz organu.
Aktualnie urządzenia dobrej jakości są również i produkcji polskiej.
Oczywiście wysokiej klasy specjalistyczna aparatura to nie wszystko. W stosowaniu każdego rodzaju leczenia o jego powodzeniu decyduje wiedza i doświadczenie lekarza. Moje doświadczenia sięgają początku lat 80-tych, kiedy takie urządzenie wykorzystywano w Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej - Curie w Warszawie. Nie są to zapewne wady, ale jedynie ograniczenia tej metody, o których nie można zapominać.
Jakie kriochirurgia ma zastosowanie w leczeniu? W jakich przypadkach możemy zdecydować się na zabieg kriochirurgiczny?
Tradycyjne zastosowanie kriochirurgii to leczenie różnych zmian na skórze od łagodnych do złośliwych. Bardzo istotne jest tu rozpoznanie. W przypadkach wątpliwych konieczne jest wykonanie biopsji z badaniem histopatologicznym. Szczególna rozwaga wymagana jest przy wymrażaniu znamion barwnikowych. Kriodestrukcji podlegać zatem mogą różnego rodzaju brodawki, znamiona barwnikowe, naczyniaki, stany przednowotworowe, a także raki skóry. Wymrażać możemy również tzw. bliznowce (przerosłe blizny), odciski i tatuaże. Kriodestrukcję stosujemy w proktologii przy leczeniu choroby hemoroidalnej, szczeliny odbytu (bolesne owrzodzenie-pęknięcie), przetoki odbytu i kłykcin kończystych. Kriochirurgia - jak już mówiłem - ma zastosowanie w wielu specjalnościach. I tak: w ginekologii (np. zamrażanie endometrium), w urologii (np. mrożenie prostaty), w laryngologii (mrożenie śródśluzówkowe), w torakochirurgii (mrożenie zmian w oskrzelach przez bronchoskop), w kardiochirurgii (np. leczenie tachykardii). Stosuje się mrożenie zmian wewnątrzbrzusznych podczas tradycyjnej operacji i przez laparoskop (operowanie po niewielkim nacięciu skóry przy pomocy wprowadzonej miniaturowej kamery wideo i specjalnych narzędzi do jamy brzusznej). Kriochirurgia ma również zastosowanie we flebologii (nauka o żyłach) w leczeniu żylaków i przewlekłej niewydolności żylnej. Za pomocą specjalnych instrumentów dokonuje się kriostripingu (usunięcie żyły) z kilku mikro nacięć na skórze. Zabieg jest bezbolesny stosunkowo krótki z dobrym efektem kosmetycznym i czynnościowym. Oczywiście nie wszystkie żylaki kwalifikują się do leczenia z wykorzystaniem tej metody.
Mało inwazyjne techniki z użyciem nowoczesnego sprzętu z zastosowaniem niskich temperatur, lasera, fotokoagulacji eliminują niedogodności związane z pobytem chorego w szpitalu. Zastosowanie mało inwazyjnych technik pozwala na skrócenie okresu rekonwalescencji, zmniejszenie bólu pooperacyjnego i liczby powikłań. Wyniki leczenia są co najmniej porównywalne do technik tradycyjnych. Szerzej o zastosowaniu kriochirurgii można przeczytać w artykule pt. „Zastosowanie technik kriochirurgicznych w chirurgii jednego dnia” dostępnym m.in. na mojej stronie internetowej pod adresem www.nowmed.zdrowemiasto.pl
Dziękuję za rozmowę.
Początki chirurgii jednego dnia sięgają pierwszych lat XX wieku w Wielkiej Brytanii. W tym kraju w roku 1990 wprowadzono 20 procedur chirurgicznych do zastosowania w ramach kliniki jednego dnia, powstało także Brytyjskie Stowarzyszenie Chirurgii Jednego Dnia. Dwa lata później Brytyjskie Królewskie Towarzystwo Chirurgów opracowało wytyczne leczenia w ramach nowego systemu. Chirurgia jednego dnia nadal rozwija się w dużym tempie w Europie i na świecie. Od kilku lat widzimy to także w Polsce.
Kriochirurgia jest tylko jedną z procedur chirurgicznych w systemie chirurgii jednego dnia. Operacja chirurgiczna dla pacjenta to również późniejszy problem natury estetycznej – po leczeniu powstaje blizna.
Problem blizn pooperacyjnych jest bardzo ważną sprawą dla pacjenta. Kriochirurgia sprawia, że po leczeniu powstają tzw. blizny kosmetyczne, czyli blizny elastyczne, bezkolagenowe. Blizna jest mało widoczna. Ma to istotne znaczenie np. w leczeniu zmian na skórze twarzy.
Jednym słowem same zalety? Metoda nie ma żadnych wad?
Stosowanie tej metody wiąże się z koniecznością posiadania bardzo nowoczesnej aparatury. Aparatura to musi umożliwiać przeprowadzanie zabiegów kriochirurgicznych w warunkach ambulatoryjnych w ramach pobytu dziennego. Są to specjalnie skonstruowane aparaty i instrumenty (krioaplikatory), zwykle przenośne, jako medium chłodzące wykorzystujące ciekły azot (pozwala na uzyskanie np. temperatury –190°C) oraz - coraz częściej - podtlenek azotu, wyposażone w szereg końcówek zabiegowych zarówno do działania kontaktowego i spreju.
Końcówki te pozwalają prowadzić demarkację tkanki w sposób zapewniający zachowanie precyzji, co do obszaru i głębokości zabiegu. Obszar tkanki przeznaczony do kriodestrukcji ma jedynie kontakt z chłodzoną końcówką roboczą krioaplikatora. Istnieją krioaplikatory o bardzo małej średnicy, umożliwiające kriodestrukcję wyznaczonej objętości wewnątrz dowolnej tkanki - również wewnątrz organu.
Aktualnie urządzenia dobrej jakości są również i produkcji polskiej.
Oczywiście wysokiej klasy specjalistyczna aparatura to nie wszystko. W stosowaniu każdego rodzaju leczenia o jego powodzeniu decyduje wiedza i doświadczenie lekarza. Moje doświadczenia sięgają początku lat 80-tych, kiedy takie urządzenie wykorzystywano w Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej - Curie w Warszawie. Nie są to zapewne wady, ale jedynie ograniczenia tej metody, o których nie można zapominać.
Jakie kriochirurgia ma zastosowanie w leczeniu? W jakich przypadkach możemy zdecydować się na zabieg kriochirurgiczny?
Tradycyjne zastosowanie kriochirurgii to leczenie różnych zmian na skórze od łagodnych do złośliwych. Bardzo istotne jest tu rozpoznanie. W przypadkach wątpliwych konieczne jest wykonanie biopsji z badaniem histopatologicznym. Szczególna rozwaga wymagana jest przy wymrażaniu znamion barwnikowych. Kriodestrukcji podlegać zatem mogą różnego rodzaju brodawki, znamiona barwnikowe, naczyniaki, stany przednowotworowe, a także raki skóry. Wymrażać możemy również tzw. bliznowce (przerosłe blizny), odciski i tatuaże. Kriodestrukcję stosujemy w proktologii przy leczeniu choroby hemoroidalnej, szczeliny odbytu (bolesne owrzodzenie-pęknięcie), przetoki odbytu i kłykcin kończystych. Kriochirurgia - jak już mówiłem - ma zastosowanie w wielu specjalnościach. I tak: w ginekologii (np. zamrażanie endometrium), w urologii (np. mrożenie prostaty), w laryngologii (mrożenie śródśluzówkowe), w torakochirurgii (mrożenie zmian w oskrzelach przez bronchoskop), w kardiochirurgii (np. leczenie tachykardii). Stosuje się mrożenie zmian wewnątrzbrzusznych podczas tradycyjnej operacji i przez laparoskop (operowanie po niewielkim nacięciu skóry przy pomocy wprowadzonej miniaturowej kamery wideo i specjalnych narzędzi do jamy brzusznej). Kriochirurgia ma również zastosowanie we flebologii (nauka o żyłach) w leczeniu żylaków i przewlekłej niewydolności żylnej. Za pomocą specjalnych instrumentów dokonuje się kriostripingu (usunięcie żyły) z kilku mikro nacięć na skórze. Zabieg jest bezbolesny stosunkowo krótki z dobrym efektem kosmetycznym i czynnościowym. Oczywiście nie wszystkie żylaki kwalifikują się do leczenia z wykorzystaniem tej metody.
Mało inwazyjne techniki z użyciem nowoczesnego sprzętu z zastosowaniem niskich temperatur, lasera, fotokoagulacji eliminują niedogodności związane z pobytem chorego w szpitalu. Zastosowanie mało inwazyjnych technik pozwala na skrócenie okresu rekonwalescencji, zmniejszenie bólu pooperacyjnego i liczby powikłań. Wyniki leczenia są co najmniej porównywalne do technik tradycyjnych. Szerzej o zastosowaniu kriochirurgii można przeczytać w artykule pt. „Zastosowanie technik kriochirurgicznych w chirurgii jednego dnia” dostępnym m.in. na mojej stronie internetowej pod adresem www.nowmed.zdrowemiasto.pl
Dziękuję za rozmowę.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Warto wiedzieć
Badanie histopatologiczne – badanie utrwalonego i specjalnie zabarwionego fragmentu tkanki (np. błony śluzowej jelita) przez lekarza patomorfologa pod mikroskopem – pozwala na postawienie ostatecznego rozpoznania choroby.Chirurgia jednego dnia - system leczenia chirurgicznego obejmujący odpowiednie procedury lecznicze w znieczuleniu ogólnym i miejscowym niewymagające hospitalizacji (klinika chirurgii jednego dnia).
Kriochirurgia - metoda leczenia chirurgicznego polegająca na miejscowym, kontrolowanym niszczeniu chorej tkanki przez jej zamrażanie w niskiej temperaturze (stosowana np. w leczeniu choroby hemoroidalnej).
Na fotografiach przedstawiono zaawansowany rak skóry policzka (1,2) oraz rak skóry (3) po leczeniu za pomocą kriochirurgii. Fot. A. Nowicki www.nowmed.zdrowemiasto.pl
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dziedziczna amyloidozatranstyretynowa – jedna z chorób ultra rzadkich
- Startuje część kliniczna europejskiego projektu przeciwdziałania otępieniu. Lubelska grupa naukowa opracowała autorski protokół badania
- Zatrzymać tsunami chorób neurologicznych, utrzymać postęp w dostępie do leczenia
- Dla neurologa choroby rzadkie to codzienność
- Arytmia uwarunkowana genetycznie może dawać niespecyficzne objawy
- Ablacja zaburzeń rytmu serca u dzieci – o tym warto wiedzieć
- Potrzeby chorych na miastenię zostały dostrzeżone. Od stycznia pacjenci mają faktyczny dostęp do leczenia.
- Na amyloidozę choruje nie tylko pacjent, ale także cała jego rodzina
- Prof. Katarzyna Bieganowska: większość dzieci nie czuje arytmii, diagnoza często jest zaskoczeniem
- Dr n. med. Maria Miszczak-Knecht: u dzieci arytmie mają inne podłoże niż u pacjentów dorosłych
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |