Potrzebna pomoc dla osoby niepełnosprawnej, która jest po złamaniu kręgosłupa i porusza się za pomocą wózka inwalidzkiego
POCZEKALNIA. Ogłoszenia
Piotr Gawrysiak
Długo zwlekałem ze zwróceniem się do ludzi dobrej woli o pomoc, lecz sytuacja, w jakiej się znalazłem, zmusiła mnie do tego, aby się odważyć i zdecydować na to, by poprosić o pomoc. Do tej pory w jakimś stopniu sobie radziłem. Ale z roku na rok jest coraz gorzej, renty inwalidzkie są podnoszone minimalnie, sprzęt rehabilitacyjny coraz droższy, opłaty czynszowe oraz rachunki z roku na rok coraz większe i już nie sposób wszystkiego opłacić.
Kilka zdań o mnie
W wieku 23 lat uległem wypadkowi. W wyniku tego został złamany kręgosłup z uszkodzeniem rdzenia kręgowego (paraliż kończyn dolnych, brak czucia od pasa w dół). Resztę życia spędzę poruszając się za pomocą wózka inwalidzkiego. Obecnie mam 38 lat.
W ciągu chwili z całkowicie sprawnego, radośnie czerpiącego życie pełnymi garściami chłopaka, stałem się osobą prawie całkowicie zależną od otoczenia i innych.
Przez cały ten okres chciałem coś zmienić w tym życiu na wózku, nie poddałem się, nie załamałem psychicznie cały czas dążyłem i chciałem doczekać lepszego jutra.
Praktycznie życie trzeba było zaczynać od nowa. Lecz polskie prawo nie jest korzystne dla osób niepełnosprawnych np. bariery architektoniczne, małe refundacje, bardzo drogi sprzęt rehabilitacyjny, zbyt niskie renty inwalidzkie, za którą wystarczy opłacić czynsz, bieżące rachunki i nic więcej a Opieka Społeczne, jeśli pomoże to minimalnie, wystarcza na wegetowanie a nie na normalne życie itd.
Życie jest piękne nawet, jeśli człowiek porusza się za pomocą wózka inwalidzkiego, tylko potrzebne jest trochę wsparcia i zrozumienia osób drugich, że i taka osoba chce funkcjonować i egzystować tak jak każdy pełnosprawny człowiek. Tylko przeszkodą są w tym bariery architektoniczne, komunikacyjne, człowiek jest skazany na siedzenie w domu, z czasem staje się niepotrzebny, zapomniany.
Nie jest też moją winą, że nie zdążyłem zapracować na lepszą rentę, emeryturę, gdyż byłem młodym chłopakiem jak zostałem kaleką a u nas jest taki system pomocowy, że została przyznana mi żebracza renta inwalidzka, obecnie wynosi ona 780 zł z dodatkiem opiekuńczym. To jest za mało żeby żyć a za dużo żeby umrzeć.
Wystarczyło by trochę zrozumienia władz rządzących jak za 700-800 zł taka osoba ma żyć i jak jest pomoc instytucji do tego powołanych.
Mieszkam samotnie i na dzień dzisiejszy po opłaceniu wszystkich rachunków nie stać mnie na leki, witaminy, środki urologiczne gdyż od pasa w dół nie mam czucia, korzystania z rehabilitacji i innych rzeczy, które są niezbędne do życia i funkcjonowaniu. Chciałbym uzbierać na potrzebny sprzęt inwalidzki oraz na rehabilitację która pozwoli mi być jak najdłużej sprawną osobą, bez ćwiczeń będą się robić przykurcze oraz występują inne dolegliwości niekorzystne dla osoby takiej jak ja.
Udzielę wszystkich informacji osobom zainteresowanym pomocą oraz prześlę wszystkie potrzebne dokumenty, potwierdzające moją prawdomówność. Nie sposób wszystko opisać resztę informacji udzielę indywidualnie po przesłaniu krótkiego e-mail p.gawrysiak@wp.pl jakie są u nas dotacje, refundacje. Tylko to ładnie wygląda w mediach jaka jest pomoc udzielana osobą niepełnosprawnych.
Z wyrazami szacunku
Piotr Gawrysiak
Więcej informacji na stronie www.pomoc-rehabilitacja.pl
Kilka zdań o mnie
W wieku 23 lat uległem wypadkowi. W wyniku tego został złamany kręgosłup z uszkodzeniem rdzenia kręgowego (paraliż kończyn dolnych, brak czucia od pasa w dół). Resztę życia spędzę poruszając się za pomocą wózka inwalidzkiego. Obecnie mam 38 lat.
W ciągu chwili z całkowicie sprawnego, radośnie czerpiącego życie pełnymi garściami chłopaka, stałem się osobą prawie całkowicie zależną od otoczenia i innych.
Przez cały ten okres chciałem coś zmienić w tym życiu na wózku, nie poddałem się, nie załamałem psychicznie cały czas dążyłem i chciałem doczekać lepszego jutra.
Praktycznie życie trzeba było zaczynać od nowa. Lecz polskie prawo nie jest korzystne dla osób niepełnosprawnych np. bariery architektoniczne, małe refundacje, bardzo drogi sprzęt rehabilitacyjny, zbyt niskie renty inwalidzkie, za którą wystarczy opłacić czynsz, bieżące rachunki i nic więcej a Opieka Społeczne, jeśli pomoże to minimalnie, wystarcza na wegetowanie a nie na normalne życie itd.
Życie jest piękne nawet, jeśli człowiek porusza się za pomocą wózka inwalidzkiego, tylko potrzebne jest trochę wsparcia i zrozumienia osób drugich, że i taka osoba chce funkcjonować i egzystować tak jak każdy pełnosprawny człowiek. Tylko przeszkodą są w tym bariery architektoniczne, komunikacyjne, człowiek jest skazany na siedzenie w domu, z czasem staje się niepotrzebny, zapomniany.
Nie jest też moją winą, że nie zdążyłem zapracować na lepszą rentę, emeryturę, gdyż byłem młodym chłopakiem jak zostałem kaleką a u nas jest taki system pomocowy, że została przyznana mi żebracza renta inwalidzka, obecnie wynosi ona 780 zł z dodatkiem opiekuńczym. To jest za mało żeby żyć a za dużo żeby umrzeć.
Wystarczyło by trochę zrozumienia władz rządzących jak za 700-800 zł taka osoba ma żyć i jak jest pomoc instytucji do tego powołanych.
Mieszkam samotnie i na dzień dzisiejszy po opłaceniu wszystkich rachunków nie stać mnie na leki, witaminy, środki urologiczne gdyż od pasa w dół nie mam czucia, korzystania z rehabilitacji i innych rzeczy, które są niezbędne do życia i funkcjonowaniu. Chciałbym uzbierać na potrzebny sprzęt inwalidzki oraz na rehabilitację która pozwoli mi być jak najdłużej sprawną osobą, bez ćwiczeń będą się robić przykurcze oraz występują inne dolegliwości niekorzystne dla osoby takiej jak ja.
Jeśli chcesz się przyłączyć i wesprzeć mnie, przekaż drobną sumę na cele związane z moim inwalidztwem.
Piotr Gawrysiak
ul. Toruńska 8/17
62-600 Koło
PKO Bank Polski
Oddz. Koło, nr. konta:
80 1020 2762 0000 1002 0014 4253
Będę zadowolony nawet z najmniejszej wpłaty i będę miał iskierkę nadziei na lepsze jutro. Życzę Państwu dużo zdrowia, sukcesów i samych słonecznych dni w życiu codziennym. Z góry serdecznie dziękuję.Piotr Gawrysiak
ul. Toruńska 8/17
62-600 Koło
PKO Bank Polski
Oddz. Koło, nr. konta:
80 1020 2762 0000 1002 0014 4253
Udzielę wszystkich informacji osobom zainteresowanym pomocą oraz prześlę wszystkie potrzebne dokumenty, potwierdzające moją prawdomówność. Nie sposób wszystko opisać resztę informacji udzielę indywidualnie po przesłaniu krótkiego e-mail p.gawrysiak@wp.pl jakie są u nas dotacje, refundacje. Tylko to ładnie wygląda w mediach jaka jest pomoc udzielana osobą niepełnosprawnych.
Z wyrazami szacunku
Piotr Gawrysiak
Więcej informacji na stronie www.pomoc-rehabilitacja.pl
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Zbiórka na leczenie Pana Damiana
- 5-letni Alex ma tylko 2 miesiące na znalezienie zgodnego Dawcy szpiku!
- PILNE! 2-miesięczna Marysia szuka Dawcy szpiku!
- Pan Zdzisław walczy z rakiem. Pomóżmy mu!
- Wystawa zdjęć z wyprawy Magdy Pierzyny do Afryki od czwartku na lotnisku w Pyrzowicach
- Pomóżmy Jarkowi!
- Świdnica. Bal Charytatywny dla Mai. Musisz tam być 18 lutego!
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA