Wernisaż Magdaleny Nałęcz w Pałacu Sztuki w Krakowie
Strona główna » Poczekalnia » Kultura » 8 marca. Wernisaż Magdaleny Nałęcz w Pałacu Sztuki…

8 marca. Wernisaż Magdaleny Nałęcz w Pałacu Sztuki w Krakowie

POCZEKALNIA. Kultura

PPK

zdrowemiasto.pl | dodane 06-03-2012

Magdalena Nałęcz. MALARSTWO
 
Serdecznie zapraszamy na wystawę "Magdalena Nałęcz. MALARSTWO". Wernisaż odbędzie się 8 marca (czwartek) o godz. 17.45. Miejsce: Kraków, Dolny Pałac Sztuki. Godziny otwarcia: pon-pt.: 8.15 – 18.00, sob-nd.: 10.00 – 18.00. Wystawa czynna jest od 28 lutego 2012 r.

WSTĘP WOLNY dla członków Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie i ich rodzin, Sybiraków, żołnierzy września 1939 roku, żołnierzy Armii Krajowej i akcji „Burza”, żołnierzy Powstania Warszawskiego’44,  osób niepełnosprawnych wraz z opiekunami, dla seniorów z wnukami, studentów: ASP, historii sztuki UJ, PWST w Krakowie, Wydziału Sztuki UP, WSF-P „Ignatianum”, WSH w Krakowie, Historii Sztuki PAT w Krakowie, uczniów Liceum Sztuk Plastycznych w Krakowie, zorganizowanych grup uczniów ze Szkół Małopolski na karty wolnego wstępu, zastępów harcerzy oraz repatriantów.

malarstwo.jpg

magdalena_nalecz.jpg Magdalena NAŁĘCZ
malarstwo

Urodzona 24 września 1970 roku w Rzeszowie. W 1990 roku ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Rzeszowie. W latach 1990-1995 studiowała na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W 1995 roku dyplom z wyróżnieniem z malarstwa w pracowni prof. Jana Szancenbacha, dyplom z rysunku w pracowni prof. Sławomira Karpowicza. W 1996 roku Stypendium Twórcze Miasta Krakowa, II nagroda na Konfrontacjach Najmłodszych Artystów Krakowskich w Myślenicach. W 1997 roku Stypendium Ministra Kultury i Sztuki.

Inspiracje
Rama płótna nie ogranicza żadnej mojej historii w jakichkolwiek jej aspektach. Czy każdą historię można opowiedzieć? Nie sądzę. Choć poeci łącząc słowa opowiadają to, czego ja słowami wyrazić nie umiem. Jestem w drodze. Szukam. Podróżuje. Przemierzam kraje piękne i brzydkie. Doświadczam kolorów niezwykłych, zachwycających pejzaży i rozczarowań miejsc obojętnych, emocji niechcianych, tajemnicy muzeów, w których obecni są wielcy mistrzowie i moich rodzinnych albumów pełnych wspomnień, choć nie zawsze łatwych, to także przepełnionych tęsknotami i radościami. Poza ramą obrazu szukam mojej historii. Rama, choć ograniczająca z samej definicji, pozwala mi „zamknąć” moją historię i wyrównać oddech. Płótno koi mój niepokój. Dlatego maluję.

Tworzenie
Białe płótno to tajemnica. Wypełniam je kształtem i kolorem tworząc nową niewiadomą, moich przeżyć i odczuć. Zachwytu, fascynacji, radości, szczęścia, strachu, lęku, tęsknoty, żalu, namiętności, smutku, pustki, samotności. Każdy z nas tych uczuć doświadcza. Te emocje zamknięte ramą płótna mogą być lustrem każdego widza, któremu być może umożliwię spojrzenie w głąb siebie. Bardzo bym tego chciała.

Mistrzowie
O mistrzach trudno mówić. I trudno o nich nie mówić. Profesor Jan Szancenbach jest moim mistrzem. To właśnie dzięki Jego bohaterom – codziennym przedmiotom, kwiatom, owocom wprost z ogrodu, pejzażom, zrozumiałam jaka jest moja droga rozmowy bez słów. Profesor Sławomir Karpowicz pokazał mi, czym jest czas i przemijanie w twórczości. Trudno też nie mówić o innych inspiracjach: Zurbaran, Ribera, El Greco, Coorte, Chardin, Delvaux, Chirico, Picasso, Braque. Oglądanie obrazów mistrzów „ładuje moje akumulatory”. Artystyczne wyprawy prof. Brinckena z krakowskiej ASP czyli „podróże do źródeł”, w których mam zaszczyt uczestniczyć, są także moimi podróżami do MOICH źródeł. I wielką inspiracją.

palacsztuki.jpg
Foto: Jan Zych
111 LAT PAŁACU SZTUKI
1901-2012


Pałac Sztuki
Towarzystwo Przyjaciół
Sztuk Pięknych w Krakowie
rok założenia 1854
pl. Szczepański 4, 31-011 Kraków
tel./ fax 12 422 66 16
mbl. 501 451 252

www.palac-sztuki.krakow.pl

Niejednoznaczność
Moje poszukiwania definiują środki wyrazu, które wybieram. Trudno jest zapach, kolor, zachwyt i niechęć, znużenie i wibracje serca pokazać tak samo. Bo czy można tak samo namalować piękno litewskiego nieba i zachwyt nad pięknym przedmiotem? Niech będą zatem różne, niech każdy odbiorca odnajdzie w moim malarstwie swój własny klucz do zrozumienia swoich emocji.

Człowiek
W moich obrazach nie ma Człowieka. Pozornie. Maluję pejzaż, wnętrza, przedmioty, akcesoria, które nam towarzyszą w życiu codziennym i poprzez nie staram się opowiadać o nas wszystkich. Czasem przedmioty, którymi się otaczamy mówią o człowieku więcej, niż namalowany wizerunek.

Ogrody
W „Ogrodach” staram się złożyć moją podróż w wiersz – choć bez słów. To wiersz o mnie, moich bliskich, obecnych i tych co odeszli. O wielu etapach moich poszukiwań, które są także poszukiwaniami każdego z nas, choć wyznaczają je inne miejsca i inni ludzie. Bo każdy z nas ma „Ogród dzieciństwa”, ”Ogród Miłości”, „Ogród Pożegnań”… I mam nadzieję, że odwiedzając moje ogrody znajdziecie swoje własne ścieżki.

"Charakterystyczna, rzucającą się w oczy, cecha prac Magdaleny Nałęcz jest nieobecność człowieka w tym królestwie przedmiotów. Mimo tego jej przedstawienia zdają się być wypełnione utajonym życiem." Maria Ziętara, Wystawa malarstwa „Z pracowni naszych artystów”, Wieża Ratuszowa, Kraków, 1995 r.


obraz_2.jpg
Magdalena Nałęcz. MALARSTWO

PPK, 06-03-2012, zdrowemiasto.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe