„Kochaj i rozmawiaj”
Kochaj i rozmawiaj – wstęp Paulina Młynarska
Kiedy we Francji ponownie wprowadzono do sklepów mleko w szklanych butelkach, pojawiła się w telewizji taka oto reklama: mały chłopczyk ogląda przy kuchennym stole butelkę pełną białego płynu i woła do czytającego gazetę ojca: „Tato! Co to za butelka?”. Brak odpowiedzi.
„No co to za butelka, tatoooooo?!”. Dalej cisza. Aż wreszcie mały wypala: „Tato, skąd się biorą dzieci?”. I tu następuje… wyczerpująca odpowiedź dotycząca korzyści z używania szklanych opakowań, ekologii i wykorzystania surowców wtórnych. Specjaliści od reklamy bazują na naszych nawykach i doskonale potrafią je przyuważyć, a nawyk unikania odpowiedzi na tzw. trudne pytania jest bardzo silny. Zadziwiająco! Zwłaszcza że w dobie wszechobecnego Internetu jeśli nie my-rodzice zechcemy rozmawiać z dziećmi o tym, skąd one wzięły się na świecie, zostaniemy wyręczeni w sposób, którego chyba nikt rozsądny sobie nie życzy.
Bez komentarza z naszej strony dzieci, a potem nastolatki zostaną narażone na wulgarny, często sprzeczny z rzeczywistością i faktami naukowymi przekaz, który może nieźle namieszać im w głowach i w życiu. Ktoś powie: od tego jest szkoła! Nic bardziej mylnego! Jasne, zdarzają się mądrzy wychowawcy zapraszający do szkół kompetentnych edukatorów, ale to niestety w Polsce wciąż tylko margines.
Jako dziennikarka od wielu już lat rozmawiam w programach telewizyjnych z kobietami różnych pokoleń o ich życiowych problemach i nie mam wątpliwości, że wielu ludzkich dramatów udałoby się uniknąć, gdyby ktoś kiedyś zechciał z nimi szczerze porozmawiać o tym, jak być świadomą.
Jak się zabezpieczyć przed nieplanowaną ciążą i chorobami, jak dobierać partnerów, dbać o zdrowie i nade wszystko nauczyć się mówić magiczne, często ratujące życie słowo „nie”. Zbyt często kobiety tracą kontrolę nad swoim życiem. Zbyt często muszą podejmować ciężar odpowiedzialności za nowe życie, zanim jeszcze zapanują nad własnym. Zbyt często zostają zupełnie same w obliczu trudności.
Mnie także przypadła w życiu rola samotnej matki. Na własnej skórze poznałam trud godzenia pracy zarobkowej z opieką nad dzieckiem, samotność i ogromne zmęczenie temu towarzyszące. Czy gdyby nie zabrakło w moim życiu ważnych rozmów na TE tematy, byłoby mi lżej? Prawdopodobnie tak, chociaż nigdy nie żałowałam, że mam córkę. Chciałabym jednak, by ona nie musiała powielać tak trudnego życiowego scenariusza i świadomie wybrała, kiedy i z kim chce wychować dziecko. Dlatego już od najmłodszych lat dużo z nią rozmawiałam. Postanowiłam, że między nami nigdy nie będzie tematów tabu i że to ode mnie – swojej matki, dowie się wszystkiego, co jest związane z seksualnością. Na różnych poziomach jej rozwoju rozmowy te dotyczyły rozmaitych rzeczy.
Na początku były proste pytania o to, skąd się biorą dzieci, z czasem pojawił się temat seksualności jako takiej, różnic w budowie anatomicznej kobiety i mężczyzny, a także antykoncepcji. Starałam się odpowiadać rzetelnie, niczego nie ukrywając, ale i nie wybiegając przed orkiestrę. Na każdym etapie podkreślałam, jak ważna jest odpowiedzialność za własną osobę i za innych. Czy te rozmowy były trudne? Bynajmniej! Były fascynujące. Czasem zabawne, zawsze bardzo szczere. Budowały zaufanie, dawały nam obu poczucie bezpieczeństwa. Nie ma wszak lepszego sposobu na spokojną głowę matki niż pewność, że dało się dziecku maksimum wiedzy, a także umiejętności, by umiało samo o siebie zadbać. Głęboko wierzę, że wiedza i świadomość są kluczami do bezpieczeństwa!
Pamiętam, jak w jednym z moich programów w telewizji pojawiły się bardzo młode dziewczyny, trzynastolatki i czternastolatki, których głównym zajęciem było imprezowanie i podrywanie chłopaków. Jedna z nich nie umiała nawet powiedzieć, ilu już miała partnerów. Czasem bywała tak pijana, że nie pamiętała, z kim uprawiała seks. Zapytana o antykoncepcję i ryzyko zarażenia się chorobą przenoszoną drogą płciową, zrobiła wielkie oczy. Nawet się nad tym nie zastanawiała!
Jej matka też nie. Niestety. Takich przykładów można mnożyć wiele, choć kwestia bezpiecznego i odpowiedzialnego podejścia do własnej seksualności wcale nie musi pojawiać się tylko w kontekście tak ekstremalnych zachowań. Każdy, kto podejmuje życie seksualne, powinien wiedzieć, jakie są tego konsekwencje, i znać sposób na to, jak ich uniknąć. Mamy dwudziesty pierwszy wiek. Pigułka antykoncepcyjna ma ponad pięćdziesiąt lat! Od trzydziestu lat ludzkość zmaga się z epidemią HIV. Prezerwatywę można kupić w każdym kiosku i na stacji benzynowej. Reklama, media i prasa ociekają seksem. Chyba już czas, by przestać się czerwienić i zacząć poważnie rozmawiać z własnymi dziećmi na te tematy.
Mam nadzieję, że książka, którą oddajemy w ręce czytelnika, stanie się punktem wyjścia do ważnych międzypokoleniowych rozmów o seksie.
Pierwsza jej część jest zapisem mojej rozmowy z Alicją, moją dwudziestoletnią córką. Wspominamy własne doświadczenia, trochę żartujemy, a przede wszystkim dzielimy się tym, co udało nam się przez lata wypracować – umiejętnością rozmawiania ze sobą na każdy temat bez fałszywego wstydu i owijania w bawełnę ważnych spraw.
Druga część obejmuje spotkania z wybitnymi lekarzami: panią profesor Violettą Skrzypulec-Plintą, która jest ginekolożką, endokrynolożką i seksuolożką, oraz doktorem Grzegorzem Południewskim, ginekologiem-położnikiem, który od lat daje się poznać jako przyjaciel kobiet w swoich wystąpieniach w mediach, a także w pracy w Towarzystwie Rozwoju Rodziny. Z rozmów tych dowiecie się wszystkiego, co trzeba wiedzieć o nowoczesnej antykoncepcji, sposobach jej dobierania i ryzyku, jakie niesie za sobą brak myślenia o konsekwencjach w życiu seksualnym. Nie obawiajcie się jednak, nikt nie będzie nikogo niczym straszył! Przeciwnie – tak wspierających i naładowanych rzetelną wiedzą spotkań z lekarzami życzyłabym wszystkim kobietom! Tym dopiero wchodzącym w życie jak Alicja i tym, które jak ja mają już lata szumnej i chmurnej młodości za sobą. Zresztą czterdziestolatki również zaliczają czasem wpadkę. Dla wielu z nich te rozmowy mogą być ważną powtórką z wiedzy o świadomym seksie!
Nie zabrakło też spotkania z psychoseksuolożką – Aleksandrą Jodko-Modlińską z SWPS, która przystępnie i kompetentnie opowiedziała o tym, jak pokonywać trudności w dialogu między pokoleniami. Ona także jest autorką praktycznego poradnika, który znajdziecie na końcu tej publikacji.
Pozostaje mi życzyć fantastycznych, inspirujących rozmów. Trudne pytania? Nie ma takich! Kto kocha, ten rozmawia. „Kochaj i rozmawiaj” to nie tylko słowa składające się na tytuł tej książki, to moje życiowe motto! Rozmowa pomaga żyć, a czasem ratuje życie. Miłego czytania!
Paulina Młynarska
Kochaj i rozmawiaj – wstęp Alicja Nauman
Gdy zaproponowano mi udział w tym projekcie, miałam poważne wątpliwości, czy sprostam zadaniu i czy się w ogóle do niego nadaję. W głowie mi się mnożyły dziesiątki pytań. Czy jestem odpowiednią osobą do rozmów o antykoncepcji? Czy mam wystarczającą wiedzę na ten temat, aby się publicznie wypowiadać, i w końcu czy wolno mi swój głos uznać za głos pokolenia współczesnych dwudziestolatek? Przestraszyłam się odpowiedzialności, która by na mnie wówczas ciążyła. Nigdy nie lubiłam wypowiadać się w czyimś imieniu.
Po chwili namysłu obudził się we mnie jednak mój „feministyczny duch”, który kazał mi potraktować tę publikację jako poważną misję i odrzucić wszelkie wątpliwości. Przypomniałam sobie, że często słyszałam od swoich różnych koleżanek z miast, miasteczek i wsi o tym, jak bardzo wstydzą się rozmawiać ze swoimi matkami o ciele, seksualności i antykoncepcji. A przecież nie powinno tak być. Uczynienie z seksu tematu tabu to jedna z najgorszych rzeczy, jaką moim zdaniem matka może wyrządzić córce, ponieważ to w końcu właśnie seks będzie prawdopodobnie najbardziej intymnym, intensywnym, ale też niosącym za sobą największą odpowiedzialność przeżyciem. Chciałabym, aby nasze teksty choć trochę przyczyniły się do zmiany tej sytuacji.
Uznałam, że nieważne, czy traktuję siebie jako głos pokolenia, czy też nie, ale mam obowiązek podzielić się z innymi dziewczynami i kobietami bardzo cennym doświadczeniem, jakim były (i są) rozmowy z moją mamą na temat kobiecej seksualności. Poczułam, że dzięki tej książce będę miała możliwość pokazać polskim córkom, a także ich matkom, jak wspaniałą, bliską i przede wszystkim szczerą relację można stworzyć poprzez umiejętność rozmowy o wspólnych doświadczeniach dotyczących kobiecości.
Moja mama była zawsze najważniejszą osobą w moim życiu. Od najmłodszych lat tłumaczyła mi świat, nie pomijając, nie przemilczając ani nie stygmatyzując żadnego z jego aspektów. Dzięki temu miałam, mimo częstych zmian szkół, sytuacji życiowych i mieszkań, w miarę spójną wizję rzeczywistości. Tego, co jest dobre, a co złe. Często, gdy chciała mi opowiedzieć o czymś trudniejszym, mówiła: „A teraz stara Indianka będzie uczyć młodą Indiankę!”. I właśnie do takiego – jako studentka antropologii mogę śmiało i z pełną odpowiedzialnością powiedzieć – pierwotnego mechanizmu przepływu wiedzy między pokoleniami nawiązuje ta książka.
Marzy mi się, żeby kobiety tworzyły na tej zasadzie współczesną wspólnotę, gdzie będą mogły poczuć wsparcie, solidarność i siłę, która płynie z ich kobiecości. I gdzie nie będą musiały się nigdy niczego wstydzić. Aby tak się jednak stało, najpierw matki muszą się nauczyć rozmawiać ze swoimi córkami i ich słuchać, a także odwrotnie.
W świecie, w którym dosłownie wszystko przepełnione jest treściami erotycznymi, a w życiu publicznym kładzie się nacisk przede wszystkim na wygląd, młodym dziewczynom, ale także dojrzałym kobietom, często bardzo trudno siebie odnaleźć. Gubimy się w gąszczu oczekiwań i społecznych presji. Przez brak edukacji seksualnej w szkole krąży wokół nas wiele nieprawdziwych mitów dotyczących współżycia i antykoncepcji. Przed rozpoczęciem pisania zrobiłam małe rozeznanie wśród moich koleżanek, w Internecie, ale także we własnej głowie. Z przerażeniem odkryłam, jak wielka niewiedza na temat antykoncepcji panuje w moim pokoleniu. Z tym, że gdy ja czegoś nie wiem lub nachodzą mnie wątpliwości, zawsze na szczęście mam się do kogo zwrócić. Chciałabym, aby wszystkie dziewczyny miały takie wsparcie.
Dlatego tak ważne jest, by zrobić wszystko, aby zarówno w moim pokoleniu, jak i pokoleniu mojej mamy nasze kobiece ciało należało tylko do nas – kobiet. I do nikogo więcej! Abyśmy to my mogły decydować, z kim i kiedy chcemy mieć dziecko i czy w ogóle chcemy je mieć. Jestem przekonana, że tylko wtedy, gdy matki zaczną wychowywać świadome i odpowiedzialne córki (i synów,
rzecz jasna!), które będą wiedziały, że mogą powiedzieć „nie”, kiedy im się tylko podoba, oraz nie pozwolą innym decydować za siebie, kobiety staną się prawdziwie wyzwolone i szczęśliwsze. Mam głęboką nadzieję, że ta książka będzie konkretnym i wyczerpującym źródłem wiedzy, jak kochać i rozmawiać. Miłej lektury!
Alicja Nauman
Opinie na temat książki „Kochaj i rozmawiaj”
Dawno nie byłam świadkiem tak intymnej rozmowy. Gdyby tak wyglądały rozmowy rodziców z dziećmi na TE tematy, polska rzeczywistość byłaby zupełnie inna. Może młodzież nie czerpałaby wiedzy ze stron pornograficznych w Internecie. Trzeba mieć odwagę, żeby tak otwarcie rozmawiać. Trzeba też dużo miłości i zaufania. Polecam tę rozmowę o miłości, seksie, prokreacji, odpowiedzialności. W niej nie ma pytań bez odpowiedzi. Pomoże Wam w Waszych rozmowach intymnych. Paulino, Alu – przepraszam, że podsłuchiwałam...
Dorota Wellman
Każdy rodzic jest dla dziecka pierwszym nauczycielem i najważniejszym wzorcem. Otwartość rodzica powoduje, że dziecko zadaje pytania. Jestem z wykształcenia lekarzem i dziennikarzem, więc nie mam problemów z komunikatywnością i poruszaniem kwestii związanych ze zdrowiem i medycyną. Wiem jednak, że czasem niezbędne jest uzyskanie porady eksperta w danej dziedzinie. W tym poradniku i rodzice, i młodzi ludzie znajdą sugestie specjalistów – ginekologa, seksuologa, psychologa. Cieszę się, że powstała książka, która w tak bliski życiu sposób mówi o miłości, seksie, bliskości, ale też o świadomości i odpowiedzialności. Tym którzy kochają i tym, którzy chcą się kochać, polecam przeczytać i rozmawiać.
Wojciech Jagielski
Promowanie rzetelnej edukacji seksualnej i podkreślanie jej wagi dla prawidłowego rozwoju młodego człowieka, jest jednym z podstawowych zadań Towarzystwa Rozwoju Rodziny. Współcześnie problemu nie stanowi już brak dostępu do wiedzy na temat seksualności człowieka, ale nieumiejętność wyboru informacji wartościowych. Takich, które wspomagałyby rozwój psychoseksualny nastolatków, a nie wypaczały go. Rola rodzica, szczególnie w sytuacji, gdy brak edukacji seksualnej w szkołach, jest tutaj niezastąpiona. W przypadku braku zaangażowania rodziców, młodzież skazana jest na wiedzę „podwórkową”. Książka ta przypomina jak ważny udział mają rodzice w kształtowaniu u swoich dzieci odpowiedzialnego podejścia do seksualności, a dzięki wypowiedziom specjalistów może być w tym procesie znakomitą pomocą.
Agnieszka Nomejko, Prezes Towarzystwa Rozwoju Rodziny
„Kochaj i rozmawiaj” Pauliny Młynarskiej i Alicji Nauman, to książka ważna z kilku powodów. Demokratyczne, prowadzone ze wzajemnym szacunkiem między matką a córką rozmowy o seksualności, antykoncepcji, dojrzałości do macierzyństwa, pokazują jak duże znaczenie ma dialog, wzajemne zrozumienie i relacje, w dążeniu do świadomego rodzicielstwa. Autorki swobodnie poruszają różne tematy. Nie boją się społecznych tabu, takich jak np. pigułki po, niechciane ciąże czy poddanie w wątpliwość istnienia instynktu macierzyńskiego. Wspólnie rozmawiają z ekspertami. Zadają pytania. W Fundacji MaMa działamy na rzecz praw matek w Polsce, staramy się wspierać kobiety w różnych dziedzinach życia. Seksualność i zdrowie reprodukcyjne są jednymi z nich, bardzo istotnymi. Niestety wciąż rozmawia się o nich zbyt mało, często w sposób lekceważący i bezpodmiotowy. Dlatego matronujemy książce i wspieramy kampanię „Nie jestem gotowa, aby zostać mamą, jeszcze nie teraz”. Wierzymy, że to wartościowa lektura dla każdej kobiety: dla matki, przyszłej matki i tej, która matką nie chce zostać.
Patrycja Dołowy, Wiceprezes Fundacji MaMa
[1] Młodzież 2010, CBOS, Warszawa, styczeń 2011, s. 11
[2] Takich odpowiedzi udzieliło 39% badanych i aż 47% dwudziestolatków.
[3] Młodzi 2011, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Warszawa 2011.
[4] Młodzi 2011, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Warszawa 2011, s. 179, [za:] Z. Izdebski, Seks Polaków w Internecie, Raport z badań, styczeń 2010, s. 15.
Kiedy we Francji ponownie wprowadzono do sklepów mleko w szklanych butelkach, pojawiła się w telewizji taka oto reklama: mały chłopczyk ogląda przy kuchennym stole butelkę pełną białego płynu i woła do czytającego gazetę ojca: „Tato! Co to za butelka?”. Brak odpowiedzi.
„No co to za butelka, tatoooooo?!”. Dalej cisza. Aż wreszcie mały wypala: „Tato, skąd się biorą dzieci?”. I tu następuje… wyczerpująca odpowiedź dotycząca korzyści z używania szklanych opakowań, ekologii i wykorzystania surowców wtórnych. Specjaliści od reklamy bazują na naszych nawykach i doskonale potrafią je przyuważyć, a nawyk unikania odpowiedzi na tzw. trudne pytania jest bardzo silny. Zadziwiająco! Zwłaszcza że w dobie wszechobecnego Internetu jeśli nie my-rodzice zechcemy rozmawiać z dziećmi o tym, skąd one wzięły się na świecie, zostaniemy wyręczeni w sposób, którego chyba nikt rozsądny sobie nie życzy.
Bez komentarza z naszej strony dzieci, a potem nastolatki zostaną narażone na wulgarny, często sprzeczny z rzeczywistością i faktami naukowymi przekaz, który może nieźle namieszać im w głowach i w życiu. Ktoś powie: od tego jest szkoła! Nic bardziej mylnego! Jasne, zdarzają się mądrzy wychowawcy zapraszający do szkół kompetentnych edukatorów, ale to niestety w Polsce wciąż tylko margines.
Jako dziennikarka od wielu już lat rozmawiam w programach telewizyjnych z kobietami różnych pokoleń o ich życiowych problemach i nie mam wątpliwości, że wielu ludzkich dramatów udałoby się uniknąć, gdyby ktoś kiedyś zechciał z nimi szczerze porozmawiać o tym, jak być świadomą.
Jak się zabezpieczyć przed nieplanowaną ciążą i chorobami, jak dobierać partnerów, dbać o zdrowie i nade wszystko nauczyć się mówić magiczne, często ratujące życie słowo „nie”. Zbyt często kobiety tracą kontrolę nad swoim życiem. Zbyt często muszą podejmować ciężar odpowiedzialności za nowe życie, zanim jeszcze zapanują nad własnym. Zbyt często zostają zupełnie same w obliczu trudności.
Mnie także przypadła w życiu rola samotnej matki. Na własnej skórze poznałam trud godzenia pracy zarobkowej z opieką nad dzieckiem, samotność i ogromne zmęczenie temu towarzyszące. Czy gdyby nie zabrakło w moim życiu ważnych rozmów na TE tematy, byłoby mi lżej? Prawdopodobnie tak, chociaż nigdy nie żałowałam, że mam córkę. Chciałabym jednak, by ona nie musiała powielać tak trudnego życiowego scenariusza i świadomie wybrała, kiedy i z kim chce wychować dziecko. Dlatego już od najmłodszych lat dużo z nią rozmawiałam. Postanowiłam, że między nami nigdy nie będzie tematów tabu i że to ode mnie – swojej matki, dowie się wszystkiego, co jest związane z seksualnością. Na różnych poziomach jej rozwoju rozmowy te dotyczyły rozmaitych rzeczy.
Na początku były proste pytania o to, skąd się biorą dzieci, z czasem pojawił się temat seksualności jako takiej, różnic w budowie anatomicznej kobiety i mężczyzny, a także antykoncepcji. Starałam się odpowiadać rzetelnie, niczego nie ukrywając, ale i nie wybiegając przed orkiestrę. Na każdym etapie podkreślałam, jak ważna jest odpowiedzialność za własną osobę i za innych. Czy te rozmowy były trudne? Bynajmniej! Były fascynujące. Czasem zabawne, zawsze bardzo szczere. Budowały zaufanie, dawały nam obu poczucie bezpieczeństwa. Nie ma wszak lepszego sposobu na spokojną głowę matki niż pewność, że dało się dziecku maksimum wiedzy, a także umiejętności, by umiało samo o siebie zadbać. Głęboko wierzę, że wiedza i świadomość są kluczami do bezpieczeństwa!
Pamiętam, jak w jednym z moich programów w telewizji pojawiły się bardzo młode dziewczyny, trzynastolatki i czternastolatki, których głównym zajęciem było imprezowanie i podrywanie chłopaków. Jedna z nich nie umiała nawet powiedzieć, ilu już miała partnerów. Czasem bywała tak pijana, że nie pamiętała, z kim uprawiała seks. Zapytana o antykoncepcję i ryzyko zarażenia się chorobą przenoszoną drogą płciową, zrobiła wielkie oczy. Nawet się nad tym nie zastanawiała!
Jej matka też nie. Niestety. Takich przykładów można mnożyć wiele, choć kwestia bezpiecznego i odpowiedzialnego podejścia do własnej seksualności wcale nie musi pojawiać się tylko w kontekście tak ekstremalnych zachowań. Każdy, kto podejmuje życie seksualne, powinien wiedzieć, jakie są tego konsekwencje, i znać sposób na to, jak ich uniknąć. Mamy dwudziesty pierwszy wiek. Pigułka antykoncepcyjna ma ponad pięćdziesiąt lat! Od trzydziestu lat ludzkość zmaga się z epidemią HIV. Prezerwatywę można kupić w każdym kiosku i na stacji benzynowej. Reklama, media i prasa ociekają seksem. Chyba już czas, by przestać się czerwienić i zacząć poważnie rozmawiać z własnymi dziećmi na te tematy.
Mam nadzieję, że książka, którą oddajemy w ręce czytelnika, stanie się punktem wyjścia do ważnych międzypokoleniowych rozmów o seksie.
Pierwsza jej część jest zapisem mojej rozmowy z Alicją, moją dwudziestoletnią córką. Wspominamy własne doświadczenia, trochę żartujemy, a przede wszystkim dzielimy się tym, co udało nam się przez lata wypracować – umiejętnością rozmawiania ze sobą na każdy temat bez fałszywego wstydu i owijania w bawełnę ważnych spraw.
Druga część obejmuje spotkania z wybitnymi lekarzami: panią profesor Violettą Skrzypulec-Plintą, która jest ginekolożką, endokrynolożką i seksuolożką, oraz doktorem Grzegorzem Południewskim, ginekologiem-położnikiem, który od lat daje się poznać jako przyjaciel kobiet w swoich wystąpieniach w mediach, a także w pracy w Towarzystwie Rozwoju Rodziny. Z rozmów tych dowiecie się wszystkiego, co trzeba wiedzieć o nowoczesnej antykoncepcji, sposobach jej dobierania i ryzyku, jakie niesie za sobą brak myślenia o konsekwencjach w życiu seksualnym. Nie obawiajcie się jednak, nikt nie będzie nikogo niczym straszył! Przeciwnie – tak wspierających i naładowanych rzetelną wiedzą spotkań z lekarzami życzyłabym wszystkim kobietom! Tym dopiero wchodzącym w życie jak Alicja i tym, które jak ja mają już lata szumnej i chmurnej młodości za sobą. Zresztą czterdziestolatki również zaliczają czasem wpadkę. Dla wielu z nich te rozmowy mogą być ważną powtórką z wiedzy o świadomym seksie!
Nie zabrakło też spotkania z psychoseksuolożką – Aleksandrą Jodko-Modlińską z SWPS, która przystępnie i kompetentnie opowiedziała o tym, jak pokonywać trudności w dialogu między pokoleniami. Ona także jest autorką praktycznego poradnika, który znajdziecie na końcu tej publikacji.
Pozostaje mi życzyć fantastycznych, inspirujących rozmów. Trudne pytania? Nie ma takich! Kto kocha, ten rozmawia. „Kochaj i rozmawiaj” to nie tylko słowa składające się na tytuł tej książki, to moje życiowe motto! Rozmowa pomaga żyć, a czasem ratuje życie. Miłego czytania!
Paulina Młynarska
Kochaj i rozmawiaj – wstęp Alicja Nauman
Gdy zaproponowano mi udział w tym projekcie, miałam poważne wątpliwości, czy sprostam zadaniu i czy się w ogóle do niego nadaję. W głowie mi się mnożyły dziesiątki pytań. Czy jestem odpowiednią osobą do rozmów o antykoncepcji? Czy mam wystarczającą wiedzę na ten temat, aby się publicznie wypowiadać, i w końcu czy wolno mi swój głos uznać za głos pokolenia współczesnych dwudziestolatek? Przestraszyłam się odpowiedzialności, która by na mnie wówczas ciążyła. Nigdy nie lubiłam wypowiadać się w czyimś imieniu.
Po chwili namysłu obudził się we mnie jednak mój „feministyczny duch”, który kazał mi potraktować tę publikację jako poważną misję i odrzucić wszelkie wątpliwości. Przypomniałam sobie, że często słyszałam od swoich różnych koleżanek z miast, miasteczek i wsi o tym, jak bardzo wstydzą się rozmawiać ze swoimi matkami o ciele, seksualności i antykoncepcji. A przecież nie powinno tak być. Uczynienie z seksu tematu tabu to jedna z najgorszych rzeczy, jaką moim zdaniem matka może wyrządzić córce, ponieważ to w końcu właśnie seks będzie prawdopodobnie najbardziej intymnym, intensywnym, ale też niosącym za sobą największą odpowiedzialność przeżyciem. Chciałabym, aby nasze teksty choć trochę przyczyniły się do zmiany tej sytuacji.
Uznałam, że nieważne, czy traktuję siebie jako głos pokolenia, czy też nie, ale mam obowiązek podzielić się z innymi dziewczynami i kobietami bardzo cennym doświadczeniem, jakim były (i są) rozmowy z moją mamą na temat kobiecej seksualności. Poczułam, że dzięki tej książce będę miała możliwość pokazać polskim córkom, a także ich matkom, jak wspaniałą, bliską i przede wszystkim szczerą relację można stworzyć poprzez umiejętność rozmowy o wspólnych doświadczeniach dotyczących kobiecości.
Moja mama była zawsze najważniejszą osobą w moim życiu. Od najmłodszych lat tłumaczyła mi świat, nie pomijając, nie przemilczając ani nie stygmatyzując żadnego z jego aspektów. Dzięki temu miałam, mimo częstych zmian szkół, sytuacji życiowych i mieszkań, w miarę spójną wizję rzeczywistości. Tego, co jest dobre, a co złe. Często, gdy chciała mi opowiedzieć o czymś trudniejszym, mówiła: „A teraz stara Indianka będzie uczyć młodą Indiankę!”. I właśnie do takiego – jako studentka antropologii mogę śmiało i z pełną odpowiedzialnością powiedzieć – pierwotnego mechanizmu przepływu wiedzy między pokoleniami nawiązuje ta książka.
Marzy mi się, żeby kobiety tworzyły na tej zasadzie współczesną wspólnotę, gdzie będą mogły poczuć wsparcie, solidarność i siłę, która płynie z ich kobiecości. I gdzie nie będą musiały się nigdy niczego wstydzić. Aby tak się jednak stało, najpierw matki muszą się nauczyć rozmawiać ze swoimi córkami i ich słuchać, a także odwrotnie.
W świecie, w którym dosłownie wszystko przepełnione jest treściami erotycznymi, a w życiu publicznym kładzie się nacisk przede wszystkim na wygląd, młodym dziewczynom, ale także dojrzałym kobietom, często bardzo trudno siebie odnaleźć. Gubimy się w gąszczu oczekiwań i społecznych presji. Przez brak edukacji seksualnej w szkole krąży wokół nas wiele nieprawdziwych mitów dotyczących współżycia i antykoncepcji. Przed rozpoczęciem pisania zrobiłam małe rozeznanie wśród moich koleżanek, w Internecie, ale także we własnej głowie. Z przerażeniem odkryłam, jak wielka niewiedza na temat antykoncepcji panuje w moim pokoleniu. Z tym, że gdy ja czegoś nie wiem lub nachodzą mnie wątpliwości, zawsze na szczęście mam się do kogo zwrócić. Chciałabym, aby wszystkie dziewczyny miały takie wsparcie.
Dlatego tak ważne jest, by zrobić wszystko, aby zarówno w moim pokoleniu, jak i pokoleniu mojej mamy nasze kobiece ciało należało tylko do nas – kobiet. I do nikogo więcej! Abyśmy to my mogły decydować, z kim i kiedy chcemy mieć dziecko i czy w ogóle chcemy je mieć. Jestem przekonana, że tylko wtedy, gdy matki zaczną wychowywać świadome i odpowiedzialne córki (i synów,
rzecz jasna!), które będą wiedziały, że mogą powiedzieć „nie”, kiedy im się tylko podoba, oraz nie pozwolą innym decydować za siebie, kobiety staną się prawdziwie wyzwolone i szczęśliwsze. Mam głęboką nadzieję, że ta książka będzie konkretnym i wyczerpującym źródłem wiedzy, jak kochać i rozmawiać. Miłej lektury!
Alicja Nauman
Opinie na temat książki „Kochaj i rozmawiaj”
Dawno nie byłam świadkiem tak intymnej rozmowy. Gdyby tak wyglądały rozmowy rodziców z dziećmi na TE tematy, polska rzeczywistość byłaby zupełnie inna. Może młodzież nie czerpałaby wiedzy ze stron pornograficznych w Internecie. Trzeba mieć odwagę, żeby tak otwarcie rozmawiać. Trzeba też dużo miłości i zaufania. Polecam tę rozmowę o miłości, seksie, prokreacji, odpowiedzialności. W niej nie ma pytań bez odpowiedzi. Pomoże Wam w Waszych rozmowach intymnych. Paulino, Alu – przepraszam, że podsłuchiwałam...
Dorota Wellman
Każdy rodzic jest dla dziecka pierwszym nauczycielem i najważniejszym wzorcem. Otwartość rodzica powoduje, że dziecko zadaje pytania. Jestem z wykształcenia lekarzem i dziennikarzem, więc nie mam problemów z komunikatywnością i poruszaniem kwestii związanych ze zdrowiem i medycyną. Wiem jednak, że czasem niezbędne jest uzyskanie porady eksperta w danej dziedzinie. W tym poradniku i rodzice, i młodzi ludzie znajdą sugestie specjalistów – ginekologa, seksuologa, psychologa. Cieszę się, że powstała książka, która w tak bliski życiu sposób mówi o miłości, seksie, bliskości, ale też o świadomości i odpowiedzialności. Tym którzy kochają i tym, którzy chcą się kochać, polecam przeczytać i rozmawiać.
Wojciech Jagielski
Promowanie rzetelnej edukacji seksualnej i podkreślanie jej wagi dla prawidłowego rozwoju młodego człowieka, jest jednym z podstawowych zadań Towarzystwa Rozwoju Rodziny. Współcześnie problemu nie stanowi już brak dostępu do wiedzy na temat seksualności człowieka, ale nieumiejętność wyboru informacji wartościowych. Takich, które wspomagałyby rozwój psychoseksualny nastolatków, a nie wypaczały go. Rola rodzica, szczególnie w sytuacji, gdy brak edukacji seksualnej w szkołach, jest tutaj niezastąpiona. W przypadku braku zaangażowania rodziców, młodzież skazana jest na wiedzę „podwórkową”. Książka ta przypomina jak ważny udział mają rodzice w kształtowaniu u swoich dzieci odpowiedzialnego podejścia do seksualności, a dzięki wypowiedziom specjalistów może być w tym procesie znakomitą pomocą.
Agnieszka Nomejko, Prezes Towarzystwa Rozwoju Rodziny
„Kochaj i rozmawiaj” Pauliny Młynarskiej i Alicji Nauman, to książka ważna z kilku powodów. Demokratyczne, prowadzone ze wzajemnym szacunkiem między matką a córką rozmowy o seksualności, antykoncepcji, dojrzałości do macierzyństwa, pokazują jak duże znaczenie ma dialog, wzajemne zrozumienie i relacje, w dążeniu do świadomego rodzicielstwa. Autorki swobodnie poruszają różne tematy. Nie boją się społecznych tabu, takich jak np. pigułki po, niechciane ciąże czy poddanie w wątpliwość istnienia instynktu macierzyńskiego. Wspólnie rozmawiają z ekspertami. Zadają pytania. W Fundacji MaMa działamy na rzecz praw matek w Polsce, staramy się wspierać kobiety w różnych dziedzinach życia. Seksualność i zdrowie reprodukcyjne są jednymi z nich, bardzo istotnymi. Niestety wciąż rozmawia się o nich zbyt mało, często w sposób lekceważący i bezpodmiotowy. Dlatego matronujemy książce i wspieramy kampanię „Nie jestem gotowa, aby zostać mamą, jeszcze nie teraz”. Wierzymy, że to wartościowa lektura dla każdej kobiety: dla matki, przyszłej matki i tej, która matką nie chce zostać.
Patrycja Dołowy, Wiceprezes Fundacji MaMa
[1] Młodzież 2010, CBOS, Warszawa, styczeń 2011, s. 11
[2] Takich odpowiedzi udzieliło 39% badanych i aż 47% dwudziestolatków.
[3] Młodzi 2011, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Warszawa 2011.
[4] Młodzi 2011, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Warszawa 2011, s. 179, [za:] Z. Izdebski, Seks Polaków w Internecie, Raport z badań, styczeń 2010, s. 15.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Warto wiedzieć
Towarzystwo Rozwoju Rodziny (TRR) - najstarsza (istnieje już ponad 50 lat) polska organizacja pozarządowa działająca na rzecz zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz poszanowania praw w tym zakresie. Uznaje, że dostęp do wiedzy na temat seksualności i zdrowia reprodukcyjnego człowieka oraz dostęp do wysokiej jakości usług w tym zakresie są fundamentalnymi prawami każdego człowieka. Towarzystwo Rozwoju Rodziny jest akredytowanym członkiem International Planned Parenthood Federation. ww.trr.org.plFundacja MaMa – założona w 2006 r. organizacja pozarządowa, działająca na rzecz praw matek w Polsce. Wśród celów Fundacji wymienić można m.in. promowanie praw kobiet i matek, edukację w zakresie zdrowia kobiety, wspieranie udziału matek w życiu publicznym i kulturalnym, kobiet w kwestiach związanych ze zdrowiem, upowszechnianie równouprawnienia kobiet i mężczyzn, w szczególności na rynku pracy i w sferze domowej, likwidowanie barier związanych z dostępem do wiedzy na temat nowych technologii i możliwości edukacji matek, promowanie miejsc przyjaznych matkom i dzieciom w przestrzeni miejskiej. www.fundacjamama.pl
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Słownik medyczny angielsko-polski polsko-angielski
- Anatomia miłości - nowe spojrzenie. Co nowego znajdziecie w tym wydaniu?
- Nowa autorska książka mistrza wywierania wpływu
- Najlepiej sprzedająca się książka do psychologii w Stanach Zjednoczonych
- Nowe wydanie najlepiej sprzedającego się podręcznika biologii na świecie
- Koncentracja. Skuteczny trening skupiania uwagi
- Szkolne wyzwania. Jak mądrze wspierać dziecko w dorastaniu?
- Dziesięć rozmów, które musisz przeprowadzić ze swoim synem
- Autoterapia. Pokonaj problemy, stres i lęki
- Św. Hildegarda leczy alergie
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA