Książki. Empatia i rozwój moralny
Strona główna » Poczekalnia » Książki » Empatia i rozwój moralny

Empatia i rozwój moralny

POCZEKALNIA. Książki

Paweł Zubrzycki-Pykacz

gwp.plgwp.pl | dodane 10-11-2010

Empatia i rozwój moralny
Tytuł oryginalny: Empathy and Moral Development. Implication for Caring and Justice
Autor: Martin L. Hoffman
 
Wielość i różnorodność tych metod jest imponująca. Brakuje jednak analiz teoretycznych, wyjaśniających, dlaczego procedury wywołujące empatię i inne pożądane skutki w czasie sesji terapeutycznych miałyby wpływać na zmianę zachowań w życiu codziennym. Sugeruję, że w takiej analizie można by przyjąć za punkt wyjścia moje omówienie długoterminowych, występujących z opóźnieniem efektów indukcji (rozdział 6). Na przykład, czy uczestnicy takich zajęć, którzy w ich trakcie z powodu konfrontacji i indukcji ze strony prowadzących zajęcia i liderów grupy po raz pierwszy w życiu czują się winni z powodu wyrządzenia komuś krzywdy (sprawienia, że ktoś cierpi), tworzą skrypt Wyrządzenie krzywdy › Poczucie winy? Czy ten skrypt się aktywuje, kiedy w rzeczywistym życiu osoby te kogoś krzywdzą? A jeśli się uruchamia, to czy jest dość silny, by wpłynąć na ich zachowanie?

Kilka słów o metodologii
W niniejszej książce rozwijam wszechstronną teorię rozwoju i zachowań prospołecznych. Ma ona wiele aspektów, począwszy od klasycznego warunkowania, a kończąc na zasadach sprawiedliwości, których siłą napędową są emocje związane z empatią. Wiele zagadnień, które opisuję, nie doczekało się dotąd badań empirycznych, lecz w takim stopniu, w jakim teoria ta jest spójna i sensowna, a moim zdaniem taka jest, choć Czytelnik musi to osądzić sam, nieliczne dostępne dane empiryczne przemawiają na jej korzyść. Aby wypełnić luki w badaniach i w ten sposób podnieść nieco wiarygodność książki, cytuję w niej wiele anegdot, zebranych przeze mnie na przestrzeni wielu lat na podstawie wywiadów i kwestionariuszy pytań otwartych, a także dzięki lekturze gazet, czasopism, książek i prac studentów oraz własnym obserwacjom. Anegdoty mogą być bardzo użyteczne, jeśli nie opisują jedynie wyizolowanego przypadku, lecz są przykładem często występujących zjawisk i odnoszą się bezpośrednio do analizowanych zagadnień. Szczególnie cenne są te z nich, które zawierają dość szczegółów, aby nie tylko przedstawić dokładnie samo wydarzenie, ale zasugerować również proces leżący u jego podłoża. Nawet tam, gdzie dostępne są wyniki badań, anegdoty pokazują dodatkowe szczegóły i możliwe warianty zachowań, zależne od kontekstu, które często giną w analizach statystycznych.

Oto przykład na to, jak opisy pomagają w wyjaśnianiu obserwowanych zjawisk i formułowaniu hipotez dla dalszych badań. W rozdziale 3 opisuję przypadek dziesięciomiesięcznej dziewczynki, która w reakcji na cierpienie rówieśnika posmutniała i schowała twarz, wtulając się w mamę, co było jej typową reakcją na własne cierpienie, a także dwunastomiesięcznego chłopca, który widząc płacz kolegi, posmutniał i przyprowadził swoją mamę, aby go pocieszyła, mimo że w pobliżu była matka kolegi – to pomyłka, której starsze dzieci zazwyczaj nie popełniają. Takie obserwacje sugerują, że dziecko dziesięciomiesięczne odczuwało cierpienie empatyczne, ale nie potrafiło go odróżnić od własnego cierpienia, a dwunastomiesięczne dokonało rozróżnienia między cierpieniem własnym a empatycznym, wiedziało, że cierpi ktoś inny, a nie ono samo, i było zdolne do troski o inną osobę, nie zdając sobie jednak sprawy, że kolega woli zapewne opiekę własnej matki.

Te dwie obserwacje sugerują też istnienie trzech poziomów rozróżnienia ja–inny: mylenie ja i innego, rozpoznanie, że inny jest oddzielną istotą fizyczną, oraz dostrzeżenie, że inny doświadcza stanów psychicznych niezależnych od naszych własnych. Wreszcie, wychodząc jeszcze dalej poza początkowe dane, dochodzimy do wniosku, że przejście z pierwszego poziomu rozwojowego na drugi jest przynajmniej częściowo efektem przekształcenia cierpienia empatycznego we współczujące. Badania przeprowadzone od tego czasu przez innych autorów potwierdzają hipotezę takiego przekształcenia. Ich wyniki nie dają ostatecznej pewności, ale są dość obiecujące, by zachęcać do dalszych badań.

Dobra anegdota może pomóc w sformułowaniu hipotezy, a niekiedy także – jak to z pewnością miało miejsce w pracach Piageta – potwierdzić jej prawdopodobieństwo. Jednak ocena trafności hipotezy dotyczącej procesu rozwojowego, takiego jak przekształcenie cierpienia empatycznego we współczujące, wymaga eksperymentów, oszacowania korelacji i wreszcie badań długoterminowych, w których wykorzystuje się strukturalne modele obliczeniowe i inne metody badawcze. Pamiętając o tym, zdecydowałem się na wykorzystanie w tej książce anegdot, które bardziej lub mniej skutecznie ilustrują moje tezy. Mam nadzieję, że wraz z całą książką staną się one bodźcem do dalszych badań, które umożliwią weryfikację i udoskonalenie przedstawionych w niej założeń teoretycznych.

* * *
Empatia i rozwój moralny
Tytuł oryginalny: Empathy and Moral Development. Implication for Caring and Justice
Autor: Martin L. Hoffman
Przekład: Olena Waśkiewicz
Wydanie: 2006
Ilość stron: 296
Wymiary: 165x235
Format: B5
Wydawca: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, GWP
ISBN 83-60083-12-6

Paweł Zubrzycki-Pykacz, 10-11-2010, gwp.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe