Empatia i rozwój moralny
Tytuł oryginalny: Empathy and Moral Development. Implication for Caring and Justice
Autor: Martin L. Hoffman
Aby przedstawić dokładniej dylematy związane z tym, że wiele osób wysuwa roszczenia, przytaczam przykład profesora, do którego zgłasza się student, prosząc go o napisanie listu polecającego do przyszłego pracodawcy. Student ten ma dobre wyniki, ale nie jest wybitny. Jeśli profesor go lubi i wie trochę o jego życiu prywatnym (na przykład, że w jego rodzinie ktoś ciężko choruje), to może napisać bardzo pochlebną opinię. Problem pojawia się wtedy, gdy profesor sympatyzuje również z pracodawcą, który szuka naprawdę wyróżniającego się kandydata, czy z innymi, nieznanymi kandydatami, którzy także potrzebują tej pracy. Do tej pory dylemat pozostaje w sferze troski, ale sprawiedliwość również ma tu znaczenie: W systemie nauczania na wyższych uczelniach przykłada się ogromną wagę do osiągnięć (wyników w nauce i kompetencji), a jego spójność jest uzależniona między innymi od precyzyjnej oceny kandydatów do pracy, której oczekuje od profesora pracodawca będący jego kolegą. Dylemat „troska czy sprawiedliwość” staje się szczególnie wyraźny, jeśli profesor uważa, że jego student być może nie jest najlepszym kandydatem na to stanowisko. Jeśli w swoim liście ujawni słabe strony studenta, kierując się zasadą sprawiedliwości, to zaniedba troskę i może odczuwać empatyczne poczucie winy z powodu tego, że zdradził pokładane w nim zaufanie. Jeśli przeważy empatia wobec studenta i wykładowca w swoim liście podkreśli tylko jego mocne strony, pomijając słabe, to naruszy zasadę sprawiedliwości i również może czuć się winny z tego powodu.
Skoro sprawiedliwość i troska są wysoko cenione w naszym społeczeństwie, skoro dzieci uczą się w procesie socjalizacji, by internalizować obie te wartości, a ja mam rację, dostrzegając związki empatii z troską i większością zasad dotyczących sprawiedliwości, możemy zakładać, że w systemie motywacyjnym większości dojrzałych dorosłych o zinternalizowanych zasadach moralnych będą zawarte związane z empatią reguły troski i sprawiedliwości. Ludzie ci powinni więc być wrażliwi na obie te zasady, a także podatni na cierpienie empatyczne, poprzedzające poczuciem winy oraz inne emocje towarzyszące empatii, które, występują w sytuacjach dylematu troska czy sprawiedliwość oraz w dylematach dotyczących wielu osób wysuwających roszczenia.
Dwie rzeczy, które może zrobić psychologia, a których nie potrafi biologia ewolucyjna, to eksperymentalne badanie dylematów związanych z wieloma osobami wysuwającymi roszczenia oraz z troską i sprawiedliwością, a także proponowanie metod pozwalających zmniejszyć oddziaływanie błędów empatycznych. W rozdziale 10 omawiam wyniki takich badań, a w 13 przedstawiam propozycje sposobów zmniejszenia zniekształceń empatycznych poprzez edukację moralną. W rozdziale 12 zaś zastanawiam się, czy przedstawiona przeze mnie teoria jest uniwersalna, czy też ogranicza się tylko do naszej kultury.
Oprócz argumentu ewolucyjnego oraz dowodów z badań nad mózgiem i zachowaniem, które dowodzą, że empatyczne cierpienie jest zjawiskiem powszechnym, w rozdziale 12 wskazuję również na fakt, że Ja, które odgrywa kluczową rolę w mojej teorii rozwoju empatii, jest także zjawiskiem uniwersalnym, a nie, jak to sugerowali niektórzy autorzy, konstrukcją występującą tylko na Zachodzie. Twierdzę też, że opisane przeze mnie etapy rozwoju empatii mają uniwersalny charakter, ponieważ są spójne z naszą wiedzą o mózgu i rozwoju poznawczym człowieka. Przekonuję, że tryby pobudzenia empatycznego są także uniwersalne, to znaczy, że ludzie wywodzący się ze wszystkich kultur mogą odczuć empatyczne pobudzenie wskutek dowolnego z nich: zjawisko to jest automatyczne i mimowolne w wypadku trybów prostych (mimikry, warunkowania i bezpośredniego kojarzenia), a do pewnego stopnia uwarunkowane kulturowo w wypadku trybów bardziej złożonych poznawczo (pośredniego kojarzenia i przyjmowania ról).
Skoro sprawiedliwość i troska są wysoko cenione w naszym społeczeństwie, skoro dzieci uczą się w procesie socjalizacji, by internalizować obie te wartości, a ja mam rację, dostrzegając związki empatii z troską i większością zasad dotyczących sprawiedliwości, możemy zakładać, że w systemie motywacyjnym większości dojrzałych dorosłych o zinternalizowanych zasadach moralnych będą zawarte związane z empatią reguły troski i sprawiedliwości. Ludzie ci powinni więc być wrażliwi na obie te zasady, a także podatni na cierpienie empatyczne, poprzedzające poczuciem winy oraz inne emocje towarzyszące empatii, które, występują w sytuacjach dylematu troska czy sprawiedliwość oraz w dylematach dotyczących wielu osób wysuwających roszczenia.
Dwie rzeczy, które może zrobić psychologia, a których nie potrafi biologia ewolucyjna, to eksperymentalne badanie dylematów związanych z wieloma osobami wysuwającymi roszczenia oraz z troską i sprawiedliwością, a także proponowanie metod pozwalających zmniejszyć oddziaływanie błędów empatycznych. W rozdziale 10 omawiam wyniki takich badań, a w 13 przedstawiam propozycje sposobów zmniejszenia zniekształceń empatycznych poprzez edukację moralną. W rozdziale 12 zaś zastanawiam się, czy przedstawiona przeze mnie teoria jest uniwersalna, czy też ogranicza się tylko do naszej kultury.
Oprócz argumentu ewolucyjnego oraz dowodów z badań nad mózgiem i zachowaniem, które dowodzą, że empatyczne cierpienie jest zjawiskiem powszechnym, w rozdziale 12 wskazuję również na fakt, że Ja, które odgrywa kluczową rolę w mojej teorii rozwoju empatii, jest także zjawiskiem uniwersalnym, a nie, jak to sugerowali niektórzy autorzy, konstrukcją występującą tylko na Zachodzie. Twierdzę też, że opisane przeze mnie etapy rozwoju empatii mają uniwersalny charakter, ponieważ są spójne z naszą wiedzą o mózgu i rozwoju poznawczym człowieka. Przekonuję, że tryby pobudzenia empatycznego są także uniwersalne, to znaczy, że ludzie wywodzący się ze wszystkich kultur mogą odczuć empatyczne pobudzenie wskutek dowolnego z nich: zjawisko to jest automatyczne i mimowolne w wypadku trybów prostych (mimikry, warunkowania i bezpośredniego kojarzenia), a do pewnego stopnia uwarunkowane kulturowo w wypadku trybów bardziej złożonych poznawczo (pośredniego kojarzenia i przyjmowania ról).
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Słownik medyczny angielsko-polski polsko-angielski
- Anatomia miłości - nowe spojrzenie. Co nowego znajdziecie w tym wydaniu?
- Nowa autorska książka mistrza wywierania wpływu
- Najlepiej sprzedająca się książka do psychologii w Stanach Zjednoczonych
- Nowe wydanie najlepiej sprzedającego się podręcznika biologii na świecie
- Koncentracja. Skuteczny trening skupiania uwagi
- Szkolne wyzwania. Jak mądrze wspierać dziecko w dorastaniu?
- Dziesięć rozmów, które musisz przeprowadzić ze swoim synem
- Autoterapia. Pokonaj problemy, stres i lęki
- Św. Hildegarda leczy alergie
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA