Książki. Empatia i rozwój moralny
Strona główna » Poczekalnia » Książki » Empatia i rozwój moralny

Empatia i rozwój moralny

POCZEKALNIA. Książki

Paweł Zubrzycki-Pykacz

gwp.plgwp.pl | dodane 10-11-2010

Empatia i rozwój moralny
Tytuł oryginalny: Empathy and Moral Development. Implication for Caring and Justice
Autor: Martin L. Hoffman
 
Wraz z opanowaniem języka dzieci mogą również zacząć przeprowadzać własne wnioskowania (samodzielnie, a także w czasie rozmów z innymi) na podstawie interpretacji, wyjaśnień i reakcji emocjonalnych dorosłych, a także na podstawie własnych reakcji poznawczych i emocjonalnych, zarówno jako obserwatorów, jak i ofiar. Wbrew temu, co twierdzą niektórzy psychologowie rozwojowi ze szkoły poznawczej, kolejne pokolenia dzieci nie opracowują kodeksu moralnego wciąż na nowo, jednak rzeczywiście podejmują aktywne działania, rekonstruując zasady moralne i dążąc do ich zrozumienia, w tym celu wykorzystują informacje otrzymane od dorosłych i własne doświadczenie.

Opisany powyżej proces można opisać w kategoriach podziału pracy między indukcje rodzicielskie, komunikujące zasadę równości i niosące ze sobą siłę autorytetu, zdolność dzieci do decentracji[4] oraz preferowanie przez nie wzajemności a interakcje z rówieśnikami, które podkreślają wzajemność. Koledzy, którzy wysuwają  swoje żądania, zmuszają dziecko do uświadomienia sobie, że jego własne pragnienia nie są jedyną rzeczą, którą musi brać pod uwagę, decentracja i wzajemność umożliwiają mu zrozumienie podstaw żądań innych, a indukcje, działające na podstawie naturalnych skłonności dziecka, czynią je podatnym na te żądania. Powstające wskutek tego oparte na empatii pojęcie sprawiedliwości jest następnie dalej kształtowane przez wartości komunikowane dziecku przez rodziców, kolegów, nauczycieli, religię i media. Dzieci, które mają takie doświadczenia, zyskują biegłą znajomość podstawowych zasad troski i opieki obowiązujących w naszym społeczeństwie.

Procesy te zachodzą w sposób niesystematyczny aż do wieku dojrzewania, kiedy to dzieci są wprowadzane bardziej systematycznie w świat zasad moralnych, które odtąd mają rządzić ich zachowaniem. Właśnie w tym momencie, jeśli kiedykolwiek to się dzieje, aktywna rola jednostki w konstruowaniu kodeksu moralnego, widoczna już od dzieciństwa, wysuwa się na pierwszy plan. Proces socjalizacji, tak jak zostało to opisane wcześniej, wciąż dostarcza surowców, do których należą nacechowane empatycznie skrypty sprawiedliwości. Te skrypty tworzą się w efekcie interakcji mających na celu wprowadzenie indukcji dotyczących dzielenia się z innymi i podejmowania wysiłków, wzmacnianych przez znaczące emocjonalnie osobiste doświadczenia jako obserwatora lub ofiary, a także przez kontakt z treściami płynącymi z mediów. Nastolatek zastanawia się nad nimi samodzielnie oraz prowadzi dyskusje, szczególnie z rówieśnikami, analizuje, interpretuje, porównuje i konfrontuje ze sobą różne zasady, a następnie przyjmuje je lub odrzuca, tworząc tym samym własny zestaw ogólnych i do pewnego stopnia abstrakcyjnych, choć nacechowanych emocjonalnie zasad moralnych.

Kiedy jednostka zinternalizuje już zasady troski i sprawiedliwości, zda sobie sprawę, że ma możliwość wyboru działań, sprawuje nad nimi kontrolę oraz ponosi za nie odpowiedzialność, wkracza na nowy poziom. Może teraz uwzględniać potrzeby innych i zachowywać się wobec nich uczciwie nie tylko z powodu empatii, lecz również w akcie wyrażania własnych, zinternalizowanych zasad i afirmowania własnego Ja. Jednostka czuje teraz, że uwzględnianie potrzeb innych i traktowanie ich uczciwie jest jej obowiązkiem lub powinnością. Ten związek między Ja, zasadą i obowiązkiem w niektórych przypadkach może być wynikiem silnie nacechowanego emocjonalnie „zdarzenia wyzwalającego” (skrajnej niesprawiedliwości), które sprawia, że jednostka ponownie analizuje dotychczas dokonane przez siebie wybory i w efekcie tego zyskuje nową perspektywę moralną oraz poczucie odpowiedzialności społecznej.
.............................................................................................
[4] Decentracja to termin wprowadzony przez Jeana Piageta, oznaczający zdolność do przyjęcia cudzej perspektywy w myśleniu i działaniu. Typowym przykładem decentracji jest wyobrażanie sobie, co myśli dany człowiek albo jak wygląda świat oczami dziecka mieszkającego po drugiej stronie ulicy itp. (przyp. red. meryt.).


Paweł Zubrzycki-Pykacz, 10-11-2010, gwp.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe