Fot. zdrowemiasto.pl
Czy nasze dzieci naprawdę trzeba faszerować witaminami i lekami? Na ile jest to racjonalne podejście odpowiedzialnego rodzica, a na ile usilnie forsowana przez koncerny farmaceutyczne metoda na zarabianie pieniędzy? Kiedy dawać witaminy i jakie?
Ostrożnie z tymi witaminami!
Należy tu zachować zdrowy rozsądek. Bo nie jest ani tak, że dziecko w wieku niemowlęcym musi brać wszystkie możliwe zestawy i suplementy dostępne na półkach sklepowych, ani też tak, że żadne witaminy da niemowląt w tabletkach nie są mu potrzebne. Tak naprawdę dzieci nie potrzebują ich wcale w bardzo rzadkich przypadkach – gdy są doskonale odporne, nie chorują, a do tego przez okrągły rok mają możliwość ekspozycji na silne światło słoneczne – przez co najmniej pół godziny dziennie. Tak, by witamina D – kluczowa dla jego rozwoju - mogła wytwarzać się sama pod wpływem Słońca.
Witamina C na zdrowie!
Podawaj dziecku w okresie zimowo – jesienno – wiosennym, nie przesadzaj jednak z ilością. Kilka kropelek witaminy C w płynie dla dzieci – np. Cebion – na 1 czy 2 dni wystarczy w zupełności, chyba że dziecko jest przeziębione lub gdy lekarz zaleci inaczej. Przede wszystkim jednak staraj się, gdy tyko to możliwe, podawać dziecku naturalne soczki i owoce, które zawierają tę witaminę.
Witamina D dla kości i serca
Witamina ta zwiększa wchłanianie wapnia i fosforu. Minerały te stanowią podstawowy budulec kości, więc dziecko potrzebuje jej stale, zwłaszcza w okresie swego najintensywniejszego rozwoju. Wspólnie z wapniem działa też korzystnie na system nerwowy i serce. Latem niemowlę i kilkulatek są w stanie wyprodukować ją sobie na skutek nasłonecznienia, ale jesienią i zimą, gdy Słońca jest coraz mniej, warto ją podawać w kapsułach, w ilości jedna kapsułka dziennie – na przykład do butelki z mlekiem lub na języczek.
Witamina A na bystre oczko
Jest niezwykle potrzeba do prawidłowego funkcjonowania wzroku i układu odpornościowego. Istnieją w dodatku dwa rodzaje witaminy A: retinoidy (pochodzenia zwierzęcego) i tzw. beta-karoten (pochodzenia roślinnego). Potrzeba ich obu, jednak zdaniem większości lekarzy najlepiej jest spożywać je wraz z pokarmem – na przykład marchewką i owocami. Uwaga! Zawyżone dawki tej witaminy, szczególnie wprowadzane w tabletkach. mogą być szkodliwe dla małego dziecka.
Można też kompleksowo
Długo by tak wymieniać – są jeszcze przecież witaminy z grupy B i ważna, a często zapominana witamina PP. Dlatego też coraz bardziej popularne są gotowe zestawy z witaminami dla niemowląt – np. Vibovit. Mają kilka zalet: są połączone w jednym leku, więc podajemy je dziecku tylko raz – co może znacznie ułatwić życie i jemu, i nam. Tym bardziej że zestawy witamin dla dzieci mają zwykle postać kropelek, więc można je po prostu dodać dziecku do picia lub przemycić w inny sposób. Poza tym pozwalają nam nie martwić się o dawkowanie i o poszczególne witaminy – wszystko jest tu w dawce absolutnie bezpiecznej, o ile tylko przestrzegamy wskazówek na opakowaniu i zaleceń lekarza prowadzącego. Jeśli dziecko odżywia się zdrowo i chętnie je owoce i inne wartościowe pokarmy, i ma możliwość odbywania codziennych spacerów, na świeżym powietrzu, zalecana dawkę takiego leku można tez zmniejszyć – będzie to bez szkody dla malucha, ale jednocześnie da nam pewność, że otrzymuje on systematycznie małe dawki wszystkich niezbędnych witamin czy mikroelementów.
Ostrożnie z tymi witaminami!
Należy tu zachować zdrowy rozsądek. Bo nie jest ani tak, że dziecko w wieku niemowlęcym musi brać wszystkie możliwe zestawy i suplementy dostępne na półkach sklepowych, ani też tak, że żadne witaminy da niemowląt w tabletkach nie są mu potrzebne. Tak naprawdę dzieci nie potrzebują ich wcale w bardzo rzadkich przypadkach – gdy są doskonale odporne, nie chorują, a do tego przez okrągły rok mają możliwość ekspozycji na silne światło słoneczne – przez co najmniej pół godziny dziennie. Tak, by witamina D – kluczowa dla jego rozwoju - mogła wytwarzać się sama pod wpływem Słońca.
Witamina C na zdrowie!
Podawaj dziecku w okresie zimowo – jesienno – wiosennym, nie przesadzaj jednak z ilością. Kilka kropelek witaminy C w płynie dla dzieci – np. Cebion – na 1 czy 2 dni wystarczy w zupełności, chyba że dziecko jest przeziębione lub gdy lekarz zaleci inaczej. Przede wszystkim jednak staraj się, gdy tyko to możliwe, podawać dziecku naturalne soczki i owoce, które zawierają tę witaminę.
Witamina D dla kości i serca
Witamina ta zwiększa wchłanianie wapnia i fosforu. Minerały te stanowią podstawowy budulec kości, więc dziecko potrzebuje jej stale, zwłaszcza w okresie swego najintensywniejszego rozwoju. Wspólnie z wapniem działa też korzystnie na system nerwowy i serce. Latem niemowlę i kilkulatek są w stanie wyprodukować ją sobie na skutek nasłonecznienia, ale jesienią i zimą, gdy Słońca jest coraz mniej, warto ją podawać w kapsułach, w ilości jedna kapsułka dziennie – na przykład do butelki z mlekiem lub na języczek.
Witamina A na bystre oczko
Jest niezwykle potrzeba do prawidłowego funkcjonowania wzroku i układu odpornościowego. Istnieją w dodatku dwa rodzaje witaminy A: retinoidy (pochodzenia zwierzęcego) i tzw. beta-karoten (pochodzenia roślinnego). Potrzeba ich obu, jednak zdaniem większości lekarzy najlepiej jest spożywać je wraz z pokarmem – na przykład marchewką i owocami. Uwaga! Zawyżone dawki tej witaminy, szczególnie wprowadzane w tabletkach. mogą być szkodliwe dla małego dziecka.
Można też kompleksowo
Długo by tak wymieniać – są jeszcze przecież witaminy z grupy B i ważna, a często zapominana witamina PP. Dlatego też coraz bardziej popularne są gotowe zestawy z witaminami dla niemowląt – np. Vibovit. Mają kilka zalet: są połączone w jednym leku, więc podajemy je dziecku tylko raz – co może znacznie ułatwić życie i jemu, i nam. Tym bardziej że zestawy witamin dla dzieci mają zwykle postać kropelek, więc można je po prostu dodać dziecku do picia lub przemycić w inny sposób. Poza tym pozwalają nam nie martwić się o dawkowanie i o poszczególne witaminy – wszystko jest tu w dawce absolutnie bezpiecznej, o ile tylko przestrzegamy wskazówek na opakowaniu i zaleceń lekarza prowadzącego. Jeśli dziecko odżywia się zdrowo i chętnie je owoce i inne wartościowe pokarmy, i ma możliwość odbywania codziennych spacerów, na świeżym powietrzu, zalecana dawkę takiego leku można tez zmniejszyć – będzie to bez szkody dla malucha, ale jednocześnie da nam pewność, że otrzymuje on systematycznie małe dawki wszystkich niezbędnych witamin czy mikroelementów.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Wzrastająca liczba kontuzji u dzieci i młodzieży – jak zapobiegać urazom?
- Rodzice małych atopików czekają na dostęp do skutecznej terapii
- Opieka wytchnieniowa - to specjaliści są jej sercem
- Mamo, podaj dalej... i pomóż ukraińskiej mamie wejść w temat szczepień ochronnych dzieci
- Grypa atakuje dzieci. Jak zabezpieczyć najmłodszych?
- Najczęstsze objawy ADHD
- Jak zabezpieczyć mieszkanie przed ciekawskim roczniakiem?
- Problem nie tylko dorosłych, czyli wszystko, co trzeba wiedzieć o kurzajkach u dzieci
- Szczepionki przeciwko grypie dostępne w aptekach i refundowane dla dzieci
- Dylematy młodej mamy, czyli co warto wiedzieć o karmieniu noworodka piersią
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA