Seksuolog. Psycholog stwierdził u mnie nerwicę depresyjną. Mąż bardzo często się masturbuje
Strona główna » Seks w Zdrowym Mieście » Seksuolog » Psycholog stwierdził u mnie nerwicę depresyjną. Mą…

Psycholog stwierdził u mnie nerwicę depresyjną. Mąż bardzo często się masturbuje

Z ARCHIWUM DONIESIEŃ LISTONOSZA. SEKSUOLOG

Prof. Bassam Aouil, Justyna Berndt

zdrowemiasto.pl | dodane 06-06-2011

Ryc. zdrowemiasto.pl
 
Czuję mętlik w głowie, więc nie wiem, od czego zacząć, a poza tym mój problem mnie wydaje się bardzo złożony. Jestem mężatka od roku. Kilka lat temu psycholog stwierdził u mnie nerwicę depresyjną. Rzeczywiście, w tamtym okresie nie byłam w najlepszej kondycji psychicznej, ale udało mi się uporać z moja depresją, wróciłam do pracy, wszystko wydawało się być dobrze. Na początku związku z moim mężem nasze życie seksualne układało się wręcz wyśmienicie. Teraz wygląda zupełnie inaczej. Moje zainteresowanie seksem spadło (zażywam Diane 35 ze względu na cerę) i myślę, że to przez hormony. Jednak, kiedy mój mąż miał ochotę na seks, ja nie nigdy robiłam problemu i kochaliśmy się. Mieszkamy w jednym pokoju i nie trudno mi się zorientować, że mąż bardzo często się masturbuje. Gdy to robi przed komputerem, czy w łóżku, myśląc, że ja śpię, mnie ściska w gardle i nie potrafię się odezwać. Doszło do tego, że nie śpię po nocach tylko obserwuję go, czy znów tego nie robi. Boję się nawet wziąć dłuższą kąpiel, bo wydaje mi się, że on właśnie się onanizuje. Czasami próbuję z nim rozmawiać, ale mi to jakoś nie wychodzi. Czuję, że przez te całą sytuację znów popadam w depresję. Kiedy znajdę "dowód" masturbacji jestem na niego wściekła, płaczę i myślę o jakichś radykalnych rozwiązaniach. Wiem, że tę całą machinę sama napędzam, ale nie potrafię tego powstrzymać, nie mogę sobie miejsca znaleźć, wiedząc, że znów go nie upilnowałam... Taką kontrolą przecież można "zabić"! Może istotne jest także to, że gdy byłam mała spałam z mamą w jednym łóżku i często byłam świadkiem, kiedy onanizowała się, myśląc, że śpię. Nawet teraz, pisząc tego e-maila, mam łzy w oczach! Czy powinnam chodzić do psychologa wspólnie z mężem? Może tylko mnie jest potrzebna terapia? Czy te moje zachowania są natręctwami? Może mój list jest mało spójny, ale takie właśnie są myśli w mojej głowie, dlatego bardzo proszę o odpowiedź. Paulina, lat 24, Warszawa

Jest Pani ciężko i bardzo dobrze, że szuka pani rozwiązania tej nieprzyjemnej sytuacji. Pisze Pani, że jakiś czas temu zmagała się z depresją, a od pewnego czasu gorzej się czuje. Jeśli martwi się Pani, że obecne problemy mogą wiązać się z nawrotem choroby, najlepiej będzie, jeśli ponownie uda się do psychologa i psychiatry, opisze swoje obecne dolegliwości, a także wspomni o pobieraniu Diane-35. Taka konsultacja na pewno będzie bardzo pomocna.
Jeśli chodzi o spadek zainteresowania sprawami seksualnymi to może być to wynikiem np. zażywania leków, chorób, zaburzeń hormonalnych, konfliktów z partnerem, różnego rodzaju lęków itp. Niestety, mamy zbyt mało informacji, aby jednoznacznie określić przyczynę. O tym również warto byłoby porozmawiać z psychologiem.
Rozumiem, że martwi Panią to, że mąż masturbuje się, nawet jeśli pani jest w pobliżu. Myślę, że najlepiej będzie, jeśli na początek porozmawia Pani o tym z mężem. Być może mąż w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że Panią to rani. Seks jest ważny w życiu każdej pary i chodzi o to, aby każdy z partnerów był jak najbardziej z tego współżycia zadowolony. Może się zdarzyć tak, że pod wpływem pewnych czynników potrzeba seksualna jednego z Was będzie zredukowana. Ale proszę mi wierzyć, dzięki odpowiednim ćwiczeniom, technikom można sobie z tymi problemami skutecznie poradzić. Najważniejsze jest jednak to, abyście ze sobą rozmawiali, wyjaśnili tę sytuację i oboje chcieli ją poprawić! Partner powinien wiedzieć czego Pani potrzebuje, co jej przeszkadza, co lubi a co martwi. Wiem, że takie rozmowy nie są łatwe. Są bardzo trudne. Ale chyba obecna sytuacja jest jeszcze trudniejsza i bardziej nieprzyjemna, a do tego będzie się stopniowo pogarszać! Warto się przełamać i zacząć rozmowę, bo możecie dzięki temu wiele zyskać! Do dzieła! Jeśli sami nie będziecie w stanie poradzić sobie z tą sytuacją, wówczas warto udać się razem do psychologa, seksuologa, który Wam pomoże. W razie kolejnych pytań proszę śmiało pisać. (jb)

Prof. Bassam Aouil, Justyna Berndt, 06-06-2011, zdrowemiasto.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------