Mój poprzedni mężczyzna był kolegą obecnego, więc postanowiłam mu powiedzieć prawdę. Wybory
DONISIENIA LISTONOSZA. PSYCHOLOG
Ryc. zdrowemiasto.pl
Od pewnego czasu spotykam się z mężczyzną. Było cudownie! Po którejś rozmowie prawie zdecydowaliśmy się stworzyć związek. On rozwodnik, sam wychowuje trójkę dzieci, ja również rozwódka, mam jedno dziecko. Rozstał się z dziewczyną pół roku temu, z którą był 6 lat. Ja w tym czasie miałam mężczyznę, z którym byłam 6 lat, ale nie mieszkaliśmy razem. Mój poprzedni mężczyzna był kolegą obecnego, więc postanowiłam mu powiedzieć prawdę. Od tego czasu coś w nim pękło, zaproponował mi, abyśmy zostali kochankami, bo on nie wie, czy będzie umiał żyć z tą świadomością, że kiedyś byłam z jego kolegą. Czy można zmienić mężczyznę i jak z nim rozmawiać, żeby zaczął myśleć inaczej? On mówi, że nie umie jeszcze być z kimś. Proszę o pomoc, bo kocham go i on to wie, tłumaczy mi tylko, że problem leży po jego stronie i nie powinnam się niczym obwiniać. Stella, lat 37, woj. zachodniopomorskie
Widzę, że jest Pani bardzo ciężko, a bardzo zależy pani na związku z tym mężczyzną. Pisze Pani, że coś zepsuło się po tym, jak opowiedziała pani o swoim poprzednim związku. Pani mężczyzna mówi, że nie będzie potrafił żyć z tą świadomością oraz że nie potrafi być z kimś. Pani Stello, niestety, nie można zmienić mężczyzny na takiego, jakiego by się chciało, nawet jeśli bardzo nam na tym zależy. Najwyraźniej Pani wybranek nie jest gotowy do tworzenia związku niezależnie od motywów, które podaje. Dla Pani ta sytuacja jest bardzo męcząca i nieprzyjemna, w głównej mierze dlatego, że ta sytuacja jest niejasna. Pani wyraźnie się zdeklarowała: kocham go i chcę być z nim. Mężczyzna jednak tego nie zrobił, wybrał - jak czytam - formę pośrednią, najbardziej mu odpowiadającą. I ma oczywiście do tego prawo. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby sytuacja odpowiadała również, jeśli nie przede wszystkim, Pani. Jeśli odpowiada Pani związek na zasadach, które określił mężczyzna - w porządku. Jeśli natomiast ta forma Pani nie odpowiada, należy o tym z nim porozmawiać. Nie chodzi tu o zmienianie mężczyzny, ale na powiedzenie sobie szczerze, co czujemy i czego pragniemy, wówczas sytuacja się rozjaśni, a Wy będziecie mogli planować wspólną przyszłość. (jb)
Widzę, że jest Pani bardzo ciężko, a bardzo zależy pani na związku z tym mężczyzną. Pisze Pani, że coś zepsuło się po tym, jak opowiedziała pani o swoim poprzednim związku. Pani mężczyzna mówi, że nie będzie potrafił żyć z tą świadomością oraz że nie potrafi być z kimś. Pani Stello, niestety, nie można zmienić mężczyzny na takiego, jakiego by się chciało, nawet jeśli bardzo nam na tym zależy. Najwyraźniej Pani wybranek nie jest gotowy do tworzenia związku niezależnie od motywów, które podaje. Dla Pani ta sytuacja jest bardzo męcząca i nieprzyjemna, w głównej mierze dlatego, że ta sytuacja jest niejasna. Pani wyraźnie się zdeklarowała: kocham go i chcę być z nim. Mężczyzna jednak tego nie zrobił, wybrał - jak czytam - formę pośrednią, najbardziej mu odpowiadającą. I ma oczywiście do tego prawo. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby sytuacja odpowiadała również, jeśli nie przede wszystkim, Pani. Jeśli odpowiada Pani związek na zasadach, które określił mężczyzna - w porządku. Jeśli natomiast ta forma Pani nie odpowiada, należy o tym z nim porozmawiać. Nie chodzi tu o zmienianie mężczyzny, ale na powiedzenie sobie szczerze, co czujemy i czego pragniemy, wówczas sytuacja się rozjaśni, a Wy będziecie mogli planować wspólną przyszłość. (jb)
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Mój pierwszy kontakt seksualny. Molestowana
- Fascynacja, zauroczenie... Miłość? Wakacyjna przygoda
- Mówi, że mnie nie kocha... Nieszczęśliwa miłość
- Zaburzenia lękowe. Depresja. Nerwica natręctw. Boję się igły
- Pobił mamę! Mój brat nam zagraża. Antyspołeczne zaburzenia osobowości
- Teraz już wiem, że jestem raczej gejem. Homoseksualizm?
- Poznałam przez internet mężczyznę. Zakochałam się. Co ma zrobić?
- Boję się wind, tuneli, restauracji, toalet miejskich... Mam depresję?
- Zaczęły się wizyty Urzędu Skarbowego, potem komornika... Mocno to odczułam.
- Masturbacja. Robię to bardzo często i potrzebuję dodatkowych bodźców w postaci np. pornografii
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA