• Informator
•  | Poczekalnia
•  | Zdrowy Mieszczanin
•  | Doniesienia Listonosza

Pomimo że mam dopiero 17 lat bardzo cierpię... Moi rodzice są po rozwodzie i jest mi z tym bardzo ciężko. Na domiar złego po rozwodzie musiałam się przeprowadzić do zupełnie innego miasta. Zostawiłam wszystko... Bardzo pragnęłam kogoś bliskiego obok, mimo że mama bardzo się stara, chciałabym jednak kogoś mieć. Ale nic na siłę... Poznałam kogoś. Kogoś bardzo nieśmiałego, subtelnego... Tyle razy mnie zwodził, ja jednak wybaczałam... Nie byliśmy razem, ale spotykaliśmy się. Wszystko było już bardzo dobrze, on zrobił się taki dobry i kochany... I nagle zamilkł, przestał odbierać telefony, przestał odpisywać na moje esemesy... Od koleżanki dowiedziałam się, że on jej powiedział, iż wiele osób mu mówiło, że jestem z kimś związana. To kłamstwo! Mógł mnie zapytać a nie zachowywać się niczym smarkacz uciekając od wszystkiego. Napisałam mu esemesa, bo telefonu i tak ode mnie nie odbierze. Niestety, nie odpowiedział znowu. Wiem, że wtedy miał puste konto i nie mógł po prostu, ale już od tego czasu minęły dwa tygodnie! Ostatnio szedł ulicą z kolegą. Skręcił od razu, gdy mnie zobaczył. Później przyjechał z kolegami do mojej koleżanki. Ja tam byłam. Cały czas się na mnie patrzył. Po co on to robi? O co jemu chodzi? Zależy mi tak bardzo na nim! On ma już nieco ponad 18 lat, ale nie umie się określić. Nie rozumiem. Proszę o pomoc. Alina, lat 17, Wrocław

Alino, bardzo dobrze, że do nas napisałaś. Rozumiemy, że jest Ci teraz bardzo ciężko. Postaramy się Tobie pomóc najlepiej jak potrafimy.
Z pewnością rozwód rodziców i przeprowadzka do innego miasta były dla Ciebie dużym stresem. W takich chwilach bezcenne jest wsparcie bliskiej osoby i tym bardziej można wytłumaczyć Twoje desperackie poszukiwanie drugiej połowy. Wydaje mi się, że podstawowym błędem w Twoim związku z tym chłopcem były zaburzenia komunikacji. W tej sytuacji, w której się znajdujesz, jedynym wyjściem wydaje się być spotkanie w cztery oczy i wyjaśnienie całej sprawy. Trudno określić, jaki będzie finał tej rozmowy, ale na pewno nie będziesz czuła się odrzucona i pokrzywdzona. Wiem, że obecna technika znacznie ułatwia komunikację między ludźmi, jednakże w załatwianiu naprawdę ważnych życiowo kwestii najlepszym sposobem komunikowania się nadal pozostaje osobiste spotkanie i rozmowa.
Być może będziecie na nowo parą, ale jeżeli Twoje wyjaśnienia nic nie pomogą, warto się wówczas zastanowić nad tym, czy ta właśnie osoba warta jest Twoich uczuć. Drugą, ale niezwykle istotną kwestią, którą chciałabym poruszyć, jest to czy wraz z przeprowadzką urwały się Twoje kontakty z przyjaciółmi oraz czy w nowym mieście masz znajomych. Jeżeli Twoje przyjaźnie się rozluźniły, uważam, że powinnaś zadbać o to, żeby kontakt z Twoimi znajomymi był utrzymywany. Teraz jest to dużo łatwiejsze do zrealizowania na odległość niż kiedyś, istnieje bowiem internet, komunikatory sieciowe, telefony komórkowe. Jest w czym wybierać. Powinnaś też nie unikać różnych spotkań towarzyskich aranżowanych przez Twoich nowych znajomych. Zawsze możesz wówczas zawiązać nowe przyjaźnie.
Ostatnią rzeczą, którą chciałabym poruszyć, jest sprawa rozwodu Twoich rodziców. Czy skorzystałaś w tym czasie z porad i wsparcia psychologa? Czy uważasz, że takie wsparcie byłoby Ci potrzebne w chwili obecnej? Zawsze możesz się zgłosić do przychodni pedagogiczno-psychologicznej. Tam oferowana pomoc psychologiczna jest za darmo! Mogłabyś dostać parę wskazówek, jak lepiej sobie poradzić w tej nowej a z pewnością trudnej dla Ciebie sytuacji.
Ostatnie pytanie nawiązujące do kwestii rozwodu. Czy ucierpiały na tym Twoje kontakty z rodzicami? Powinnaś mówić rodzicom o tym, co czujesz, jakie masz kłopoty. Chociaż oni już nie są małżeństwem, to Ty zawsze pozostaniesz ich córką, będą Cię kochać i martwić się o ciebie. Zdaję sobie sprawę z tego, że w moim e-mailu jest dużo pytań, ale powinny Cię one skłonić do refleksji. Mam nadzieję, że podążysz za wskazówkami, które Tobie udzieliłam. Jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości, pytania, czy po prostu chciałabyś porozmawiać lub dalej się poradzić, proszę, pisz do nas tak często, jak tylko będziesz miała ma to ochotę. Życzymy Tobie powodzenia. Na pewno z czasem wszystko się w Twoim życiu ureguluje. Czekamy na kolejny list od Ciebie. (ba, mo)

BA arch. 270307

Prof. Bassam Aouil, Marta Ogórkowska - ACPP, 24-01-2010, zdrowemiasto.pl

Seks w Zdrowym Mieście | Psycholog | Seksuolog