Lingwistyczni geniusze rasy border collie
INFORMATOR. Ciekawostki
Źródło: wikipedia.org
Psy należące do rasy border collie rozumieją nazwy ponad tysiąca przedmiotów, rozróżniając nazwy i komendy - dowiedli naukowcy z USA, cytowani przez serwis ScienceDaily.
Już wcześniej naukowcy z Niemiec informowali o wynikach badań psa, znającego nazwy aż kilkuset przedmiotów. Po nowych badaniach otwarta pozostaje kwestia, gdzie znajdują się granice psich możliwości językowych.
W swoim badaniu John Pilley i Alliston Reid z Wofford College (Karolina Południowa, USA) chcieli odpowiedzieć na dwa pytania: do jakiego stopnia intensywny trening może wzbogacić psi słownik - oraz - co psy tak naprawdę rozumieją, gdy mówimy do nich "po ludzku"?
Autorzy badania udowodnili, że suczka Chaser nauczyła się nazw 1 022 przedmiotów. Ta granica liczby słów nie wydaje się być jednak ostateczna. Naukowcy musieli bowiem przerwać szkolenie zwierzaka po trzech latach z niezależnych przyczyn (nie dlatego, że nie był on w stanie nic więcej przyswoić).
Ich praca świadczy o wielkich zdolnościach Chaser do nauki nazw własnych. Bogaty słownik zwierzęcia badano wiele razy, w ściśle kontrolowanych warunkach. Naukowcy przyznają, że nazwy każdej z 1 022 zabawek suczka pamiętała lepiej, niż oni sami. Zdolność Chaser do nauczenia się i pamiętania ponad tysiąca nazw własnych, jednoznacznie przyporządkowanych określonym przedmiotom jest - zdaniem badaczy - wyraźnym dowodem na posiadanie przez zwierzę zdolności niezbędnych do biernego opanowania ludzkiego języka.
Chodzi o umiejętność rozróżniania 1 022 dźwięków (reprezentujących nazwy przedmiotów), wzrokowego odróżniania wielu różnych przedmiotów, opanowania bogatego słownika i posiadania systemu pamięciowego, który pozwala przyporządkować liczne bodźce słuchowe licznym bodźcom wzrokowym.
Jeden z eksperymentów pokazał, iż Chaser rzeczywiście pojmuje, że wypowiadane do niej dźwięki są nazwami, nie zaś komendami. Aby tego dowieść, naukowcy w przypadkowej kolejności wypowiadali rzeczowniki wraz z komendami. Chcieli sprawdzić, czy Chaser stosownie zareaguje, wykazując zrozumienie. Bez wcześniejszego treningu, już od pierwszej próby suczka odpowiednio reagowała na każdą kombinację słów.
Swoimi reakcjami dowiodła, iż rozumie, że polecenia i nazwy własne posiadają niezależne znaczenia. Pies pojmuje, że nazwy odnoszą się do konkretnych obiektów i są czymś zupełnie niezależnym od akcji, związanej np. z komendą przyniesienia tegoż przedmiotu - relacjonują autorzy badania.
Kolejny eksperyment był dowodem, że pies rozumie nie tylko nazwy własne, ale i nazwy całych kategorii przedmiotów. Chaser nauczyła się na przykład, że słowo "zabawka" odnosi się do wszystkich 1 022 przedmiotów, którymi pozwalano się jej bawić, a z których każdy jest dodatkowo określany nazwą własną.
Chaser pokazała również, iż umie kojarzyć jeden obiekt nawet z trzema określeniami. Przede wszystkim znała nazwy własne wszystkich przedmiotów wykorzystanych w badaniu, wiedziała również, że wszystkich ich dotyczy jedno, szerokie określenie "zabawka". Kojarzyła również, których przedmiotów dotyczy pojęcie "piłka" oraz "frisbee".
"U psów, podobnie jak u dzieci, może się rozwinąć bogaty słownik. Mogą też rozumieć, że pewne słowa reprezentują poszczególne przedmioty, a inne słowa reprezentują kategorie przedmiotów, posiadając jednocześnie znaczenie niezależne od określenia czynności, związanych z tymi przedmiotami" - komentuje Alliston Reid.
Kolejne badania pomogą ustalić, czy wyjątkowe zdolności językowe są specyficzne dla psów border collie, czy również dla innych ras. Wyniki badań opublikowano w "Behavioural Processes".
Już wcześniej naukowcy z Niemiec informowali o wynikach badań psa, znającego nazwy aż kilkuset przedmiotów. Po nowych badaniach otwarta pozostaje kwestia, gdzie znajdują się granice psich możliwości językowych.
W swoim badaniu John Pilley i Alliston Reid z Wofford College (Karolina Południowa, USA) chcieli odpowiedzieć na dwa pytania: do jakiego stopnia intensywny trening może wzbogacić psi słownik - oraz - co psy tak naprawdę rozumieją, gdy mówimy do nich "po ludzku"?
Autorzy badania udowodnili, że suczka Chaser nauczyła się nazw 1 022 przedmiotów. Ta granica liczby słów nie wydaje się być jednak ostateczna. Naukowcy musieli bowiem przerwać szkolenie zwierzaka po trzech latach z niezależnych przyczyn (nie dlatego, że nie był on w stanie nic więcej przyswoić).
Ich praca świadczy o wielkich zdolnościach Chaser do nauki nazw własnych. Bogaty słownik zwierzęcia badano wiele razy, w ściśle kontrolowanych warunkach. Naukowcy przyznają, że nazwy każdej z 1 022 zabawek suczka pamiętała lepiej, niż oni sami. Zdolność Chaser do nauczenia się i pamiętania ponad tysiąca nazw własnych, jednoznacznie przyporządkowanych określonym przedmiotom jest - zdaniem badaczy - wyraźnym dowodem na posiadanie przez zwierzę zdolności niezbędnych do biernego opanowania ludzkiego języka.
Chodzi o umiejętność rozróżniania 1 022 dźwięków (reprezentujących nazwy przedmiotów), wzrokowego odróżniania wielu różnych przedmiotów, opanowania bogatego słownika i posiadania systemu pamięciowego, który pozwala przyporządkować liczne bodźce słuchowe licznym bodźcom wzrokowym.
Jeden z eksperymentów pokazał, iż Chaser rzeczywiście pojmuje, że wypowiadane do niej dźwięki są nazwami, nie zaś komendami. Aby tego dowieść, naukowcy w przypadkowej kolejności wypowiadali rzeczowniki wraz z komendami. Chcieli sprawdzić, czy Chaser stosownie zareaguje, wykazując zrozumienie. Bez wcześniejszego treningu, już od pierwszej próby suczka odpowiednio reagowała na każdą kombinację słów.
Swoimi reakcjami dowiodła, iż rozumie, że polecenia i nazwy własne posiadają niezależne znaczenia. Pies pojmuje, że nazwy odnoszą się do konkretnych obiektów i są czymś zupełnie niezależnym od akcji, związanej np. z komendą przyniesienia tegoż przedmiotu - relacjonują autorzy badania.
Kolejny eksperyment był dowodem, że pies rozumie nie tylko nazwy własne, ale i nazwy całych kategorii przedmiotów. Chaser nauczyła się na przykład, że słowo "zabawka" odnosi się do wszystkich 1 022 przedmiotów, którymi pozwalano się jej bawić, a z których każdy jest dodatkowo określany nazwą własną.
Chaser pokazała również, iż umie kojarzyć jeden obiekt nawet z trzema określeniami. Przede wszystkim znała nazwy własne wszystkich przedmiotów wykorzystanych w badaniu, wiedziała również, że wszystkich ich dotyczy jedno, szerokie określenie "zabawka". Kojarzyła również, których przedmiotów dotyczy pojęcie "piłka" oraz "frisbee".
"U psów, podobnie jak u dzieci, może się rozwinąć bogaty słownik. Mogą też rozumieć, że pewne słowa reprezentują poszczególne przedmioty, a inne słowa reprezentują kategorie przedmiotów, posiadając jednocześnie znaczenie niezależne od określenia czynności, związanych z tymi przedmiotami" - komentuje Alliston Reid.
Kolejne badania pomogą ustalić, czy wyjątkowe zdolności językowe są specyficzne dla psów border collie, czy również dla innych ras. Wyniki badań opublikowano w "Behavioural Processes".
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jaki wpływ wywiera jazda motocyklem na zdrowie psychiczne?
- Onycholiza - skąd się bierze i jak ją leczyć
- 8 mitów o implantach zębowych, w które prawdopodobnie nadal wierzysz
- Jak działa konduktometr i do czego jest wykorzystywany?
- Wady i zalety aptek internetowych
- Jak w naturalny sposób wspomagać swój układ odpornościowy?
- Suche oko - syndrom oka biurowego
- Komórki macierzyste - jakie choroby leczą?
- Elektryczne samochody wjechały do Polski
- Niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Fosfolipidy niezbędne - czynaprawdę są niezbędne?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA